reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Śmieszne sytuacje i powiedzonka naszych dzieci

Oli na pupę woła "pupa", a na to co ma z przodu "pupcia". No i jak wczoraj Paulina się kąpała, to Oli musiała jak zwykle siku zrobić. Popatrzyła na Paulinę pod prysznicem i powiedziała:
- Ja też mam pupcię, wiesz?
Paulina odpowiedziała:
- Wiem.
A Oli na to:
- Ale ja nie mam włosów :szok::-D

:-D:-D:-D:-D Boska Oli. Cala sytuacja brzmi smiesznie.
Swoja droga Milena tez zauwazyla, ze mama ma wlosy.

No u nas podobnie tylko slowo inne :zawstydzona/y: takie...niecenzuralne :no: podlapala moze od mojego mlodszego brata, ale za nic w swiecie nie powie inaczej.Juz staralismy sie, zeby mowila kurcze, ale na nic to nie wyszlo...:angry::wściekła/y::crazy: mnie juz rece opadaja i tez nie wiem co robic, a 26 bilans jest...jak tak wypali, to sie spale ze wstydu

Kiniu podobno najlepiej nie zwracac na to uwagi.

Wczoraj Milenka nie chciała iść się przebrać, uciekała i uciekała, w końcu dorwała swój zabawkowy telefon, przyłożyła do ucha i mówi: Dzwonię do mamy, mam poważne kłopoty! :-)

Hi hi, Milenka jaka zaradna :tak::tak:
 
reklama
Moje dziecko mniej slucha mnie, czy chlopa.Za to jak misiu jej powie, ze ma pozbierac klocki to biegnie i zbiera co do jednego :confused:


A teraz lata po domu i krzyczy:
"dojud gotutka" na zmiane z "jedna lata i gotutka"
za duzo reklam oglada ;-);-);-)
 
KiniaG a nie ma jakiegos podobnie brzmiącego, acz dopuszczalnego słowa? Wmówisz lekarzowi, że to co słyszy to nie to co myśli. ;-) :-D

Julcia dzisiaj ubiera sie do żłobka. Pyta tatę:
-A to?
Tata: -A to krasnalek.
Julcia: - Nie, to nie klasnalek, to klasnoludek, hej ho hej ho do źłobka dy się śło!
:-)

Przedwczoraj wieczór została Julcia u Cioci. Powiedziałam jej, że zostanie na noc, ale była rozbawiona i chyba do niej nie dotarło. No i wychodzę, żegnamy się, trochę popłakała, a na drugi dzień dowiaduję się, że jak wyszłam Julcia rozłozyła ręce i mówi:
- Śtlaśny pech, śtlaśny pech....
:-D
Nie wiem skąd to!!! :-D:-D:-D:-D:-D
 
A dzisiaj!!!!!!!! Jakie jaja!!!!!!!! Zapomniałam!!!!!!!!!!!
Hahahahahahahahahahaha!!!!

Wracamy z Julcia do domu, ze żłobka, na pieszo. Już pod koniec drogi się nieco zmęczyła i chciała na ręce. Wzięłam ją na ręcęi niosę. Nagle mówi:
- Dać kiełbaskę. Pan da kiełbaskę?
Odwracam się, a za nami idzie jakiś facet i wcina kiełbachę z bułką. Mówię do niej:
- Julcia w domu dam ci kiełbaskę.
A ona:
- Gdzie maś bułkę? Pan da bułećkę? Pan da kiełbaśkę?
A facet do mnie, że ona chce kiełbasę, że on jej da trochę. Ja mu na to że bez przesady!! W domu ja nakarmię!! Może jeszcze z tej nadgryzionej gryza by jej dał? !!
My poszłyśmy prosto, facet skręcił, a ta za nim wiedzie wzrokiem i mówi:
- Gdzie maś bułkę pan?

Uśmiałam się jak nie wiem!!!!
:-) :-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry