reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Śmieszne sytuacje i powiedzonka naszych dzieci

Teksty Julci super :tak:

A Oli dziś walnęła tekściora, hehe, uśmialiśmy się w domu wszyscy.
Paulina ją przytuliła i powiedziała pieszczotliwie:
- Zjem Cię całą! Co mogę pierwsze zjeść?
A Oli zaczęła się zastanawiać, dłubiąc w nosie paluchem:
- Yyy... yyy... babola!
 
reklama
Te Wasze Dzieciaki to są niesamowite:-D Teksty mają jak z dobrych kabaretów:rofl2: Jak nie lepsze:-D:-D

Mój Victor może nie ma takich tekstów, bo jeszcze mało mówi, ale ostatnio rozbawiła mnie jedna sytuacja. Otóż pobił swojego prawie 5-cio letniego wujka tzn. nikt tego nie widział, ale Sylweriusz się rozpłakał i powiedział, że Victor go bije (ja uważam, że mógł go klepnąć, bo nie chciał mu oddać jego autka, ale nie na tyle mocno, żeby go to bolało i powodowało płacz). No więc tłumaczę swojemu Synowi, że zrobił źle, że bić nie wolno, i że musi przeprosić Sylweriusza i go przytulić. Victor wysłuchał mnie grzecznie, po czym zwiał do łazienki, no to ja za nim, a on urwał kawałek papieru toaletowego (a ja czekam i myślę, co on będzie robił) i poszedł wytrzeć buzie, oczka i nosek wujkowi, a potem podmuchał mu główkę;-) Zrobił tak, jak ja mu robię, jak się czasami rozpłacze:tak:
 
Victorek dobry uczeń :tak: I ma dobre serduszko, przeprosi jak przyleje ;-):-D

Oli dziś się rozpłakała ze złości, że Paulina zdążyła usiąść na krzesło przed nią (trochę ją Paulina podpuściła wołając: Ja usiądę pierwsza na krzesło!). Jak Oli ryczała wściekła, to Paulina też zaczęła udawać, że płacze. Wtedy Oli przestała płakać, walnęła Paulinę przez plecy krzycząc:
- Nie! Ja teraz płaczę! :baffled::-D
 
reklama
Do góry