Śmieszne sytuacje i powiedzonka naszych dzieci

[Kasiad]

Nie, no chyba wujek wiedział, że dzieci przekręcają wyrazy, Madzia

Przypomniało mi się, że mój kuzyn zamiast u mówił i w każdym wyrazie. Do rodziców mówił mamisa i tatis. A rodzinka miała z niego ubaw i kazali mu powtarzać różne dziwne słowa, np. mówili: Robert powiedz pupa, no i wiadomo, co Robert powtarzał

 

[WolfiA]

Dzieciaki wiedzą, jak coś powiedzieć, żeby rozbawić dorosłych

 

[matylda_m]

Sara, Filip, Lusia padam ze śmiechu

Dobre:-)

 

[irtasia27]

U mnie dzis Chris u lekarza rozbawil wszystkich chcial sprawdzic jak Chris mowi i pyta sie go ty jestes Ksiaze to twoja siostra Jacki to kim jest (lekarzowi chodzilo o ksiezniczke) a Chris na to "Jacki to wiedzma"

 

[matylda_m]

u mnie dzis chris u lekarza rozbawil wszystkich chcial sprawdzic jak chris mowi i pyta sie go ty jestes ksiaze to twoja siostra jacki to kim jest (lekarzowi chodzilo o ksiezniczke) a chris na to "jacki to wiedzma":-d

:-d:-d:-d:-d:-d:-d

 

[Gosia_k23]

U mnie dzis Chris u lekarza rozbawil wszystkich chcial sprawdzic jak Chris mowi i pyta sie go ty jestes Ksiaze to twoja siostra Jacki to kim jest (lekarzowi chodzilo o ksiezniczke) a Chris na to "Jacki to wiedzma"

hehe

 

[madzia24]

U mnie dzis Chris u lekarza rozbawil wszystkich chcial sprawdzic jak Chris mowi i pyta sie go ty jestes Ksiaze to twoja siostra Jacki to kim jest (lekarzowi chodzilo o ksiezniczke) a Chris na to "Jacki to wiedzma"

hahah

 

[Wiśnia]

bombowe dzieciaki

 

[Tycia]

Ubawic sie niezle mozna

 

[Joasiek]

U mnie dzis Chris u lekarza rozbawil wszystkich chcial sprawdzic jak Chris mowi i pyta sie go ty jestes Ksiaze to twoja siostra Jacki to kim jest (lekarzowi chodzilo o ksiezniczke) a Chris na to "Jacki to wiedzma"

Hjehje dobre..... może łatwiej mu było wymówic i tak wykombinował?

Ja właśnie wróciłam z usypiania Milenki. Nie bardzo miała ochotę iść już spać, marudziła trochę przed przebieraniem i szukała wciąż nowych zabawek, a ja cierpliwie czekałam i do niej wciąż "no chodź Milenko, czekam na Ciebie" i tak w kółko, a Milenka w końcu marudząc pod noskiem do mnie: "Nie mogę, teraz sobie płaczę"