reklama
tuśka21
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Marzec 2005
- Postów
- 1 536
moja corka ssa smoka - najpierw tez sie bardzo bronilam - ale uznalam ze skoro EWA tego potrzebuje - to wole dac smoka niz ma ssac palca - smoka zabierzesz i jakos dziecko sie oduczy a co z palcem zrobisz ??? sama jestem "ofiara" ssania kciuka .... wiec wiem o czym mowie ... ssalam bardzo dlugo ...
a zgryz bedzie ok - dziecko poprostu musi miec dostosowany smoczek do wieku
i bardzo polecam smoki dwuch firm - CHICCO dla maluszkow - i NUKA dla tych straszych maluszkow np. od 3 miesiaca
a zgryz bedzie ok - dziecko poprostu musi miec dostosowany smoczek do wieku
i bardzo polecam smoki dwuch firm - CHICCO dla maluszkow - i NUKA dla tych straszych maluszkow np. od 3 miesiaca
witam!!
dziekuje jeszcze raz...
u nas chyba powoli zbliza sie godzina "0". jakos tak czuje ze Dawidek urodzi sie wczesniej. ale to dobrze, bo juz nie mogę sie doczekac az go przytule . ale niechjeszce troche posiedzi w brzuszku, tekopniaczki to tez starsznie miłe uczucie , byle by nie za mocne i nie w środku nocy :
w środe idziemy na usg jeszcze raz podejrzeć go przed urodzeniem. mam nadzieje ze wszytsko dobrze.
ostatnio spadła mi troszke morfologia, ale połykałam sobie witminki i mam nadzieje ze jest lepiej.
już jestem na L4 od jakiegos czas, wiec sie obijam. dla synka prawie wszystkojuz jest, mnóstwo rzeczy zostało po Patrycji, chociaz czasami łzy mi sie leją jak patrze na łóżeczko w którym odeszła...znajomi mówili zebym zmieniła łózeczko, bo cos tam...ale ja bym nie mogłą tak po prostu wystawić czy oddac komuć łóżeczko, gdzie moja córeczka spedziął ostatnie godziny życia. tak samo wózek. wierze ze zarówno w łóżęczku jaki i w wózku Dawidek bedzie pod czuła opieką swojej siostrzyczki.
a teraz nie boje sie porodu, tylko tych miesięcy po porodzie...
pozdrawiam was gorąco. jak bedzie sie coś działo, to was jakos powiiadomie
dziekuje jeszcze raz...
u nas chyba powoli zbliza sie godzina "0". jakos tak czuje ze Dawidek urodzi sie wczesniej. ale to dobrze, bo juz nie mogę sie doczekac az go przytule . ale niechjeszce troche posiedzi w brzuszku, tekopniaczki to tez starsznie miłe uczucie , byle by nie za mocne i nie w środku nocy :
w środe idziemy na usg jeszcze raz podejrzeć go przed urodzeniem. mam nadzieje ze wszytsko dobrze.
ostatnio spadła mi troszke morfologia, ale połykałam sobie witminki i mam nadzieje ze jest lepiej.
już jestem na L4 od jakiegos czas, wiec sie obijam. dla synka prawie wszystkojuz jest, mnóstwo rzeczy zostało po Patrycji, chociaz czasami łzy mi sie leją jak patrze na łóżeczko w którym odeszła...znajomi mówili zebym zmieniła łózeczko, bo cos tam...ale ja bym nie mogłą tak po prostu wystawić czy oddac komuć łóżeczko, gdzie moja córeczka spedziął ostatnie godziny życia. tak samo wózek. wierze ze zarówno w łóżęczku jaki i w wózku Dawidek bedzie pod czuła opieką swojej siostrzyczki.
a teraz nie boje sie porodu, tylko tych miesięcy po porodzie...
pozdrawiam was gorąco. jak bedzie sie coś działo, to was jakos powiiadomie
cześć!!!
wpadłam powiedzieć że chyba niedługo się rozdwoję
Brzunio już jest troszeczke niżej, łatwiej mi sie oddycha. no i synek lituje sie nade mna i moimi żebrami . bardziej żołądek cierpi teraz od jego kopniaczków. ale juz niedługo będę mogła ucałowac to kopiące mnie nóżki .
już sie nie mogę doczekać . termin mam na 19 lutego.
moją radośc troche zaćmiewa to ze 25 lutego odeszła Pati...
Jakie to dziwne...ale Bóg nad wszystkim czuwa i posłał nam pocieszenie. zebym nie miała za dużo czasu na płacz i żal, dal nam synka
ostatnie usg potwierdziło ze bedzie Dawidek .
jak zdąże to się odezwę przed porodem, jak nie to po porodzie. albo poprosze koleżankę zeby napisała
całuski dla was!!
wpadłam powiedzieć że chyba niedługo się rozdwoję
Brzunio już jest troszeczke niżej, łatwiej mi sie oddycha. no i synek lituje sie nade mna i moimi żebrami . bardziej żołądek cierpi teraz od jego kopniaczków. ale juz niedługo będę mogła ucałowac to kopiące mnie nóżki .
już sie nie mogę doczekać . termin mam na 19 lutego.
moją radośc troche zaćmiewa to ze 25 lutego odeszła Pati...
Jakie to dziwne...ale Bóg nad wszystkim czuwa i posłał nam pocieszenie. zebym nie miała za dużo czasu na płacz i żal, dal nam synka
ostatnie usg potwierdziło ze bedzie Dawidek .
jak zdąże to się odezwę przed porodem, jak nie to po porodzie. albo poprosze koleżankę zeby napisała
całuski dla was!!
reklama
nenar
Fan(ka)
Ewa82 i co u Ciebie? Jesteśmy ciekawe???
Podziel się: