reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Śmiech to zdrowie ;D

reklama
Facetowi żona zaczęła mówić przez sen. Jakieś jęki i imię Rysiek... Bez dwóch
zdań doprawiała mu rogi i facet szybko doszedł do takiego wniosku. Aby to
sprawdzić, pewnego dnia udał,że wychodzi do pracy i schował się w szafie.
Patrzy, a tu żona idzie pod prysznic, układa sobie włosy, maluje się,
perfumuje
i w samej koszulce nocnej wraca do łóżka. W tym momencie otwierają się drzwi i
wchodzi Rysiek...
Super przystojny, wysoki, śniada cera, czarne, bujne włosy - jednym słowem
bóstwo. Facet w szafie myśli: "Muszę przyznać, że ten Rysiek jest niezły, ma
klasę!".
Rysiek zdejmuje powoli koszulę i spodnie, a na nim stylowe ciuchy,
najmodniejsze
i najdroższe w tym sezonie.
Facet w szafie myśli: "Szlag, ale ten Rysiek, to jednak jest zajebisty!".
Rysiek kończy się rozbierać od pasa w górę, a tu na brzuchu mięśnie
krateczka -
kaloryfer, wysportowany.
Facet w szafie myśli: "Ten Rysiek, to ekstra gość!".
Rysiek zdejmuje super - trendy bokserki, a tu penis - pierwsza klasa.
Facet w szafie myśli: "O żesz ty, Rysiek jest rewelacyjny"
W tym momencie żona zdejmuje koszulę nocną i pojawia się ciało z cellulitisem,
obwisłe piersi, rozstępy...
Facet w szafie myśli: "Ja pie.....! Ale wstyd przed Ryśkiem
 
>Zdania, które padły w sądach.
>
>Pytanie: Kiedy są Pana urodziny?
>Odpowiedz: 15 lipca.
>P: Którego roku?
>O: Każdego roku.
>*******************
>P: Ta amnezja ogranicza całkowicie Pana zdolność do zapamiętywania?
>O: Tak.
>P: W jaki sposób się ona objawia?
>O: Ja zapominam.
>P: Pan zapomina. Może nam Pan podać jakiś przykład czegoś, co Pan
>zapomniał?
>************************
>P: Ile lat ma Pani syn, ten, który z Panią mieszka?
>O: 38 albo 35, stale mi się myli.
>P: Jak długo on już z Panią mieszka
>O: Jakieś 45 lat...
>**********************
>P: Jak zakończyło się Pani pierwsze małżeństwo?
>O: Śmiercią.
>P: Czyja śmiercią?
>*******************
>P: Może Pani opisać ta osobę?
>O: On był średniego wzrostu i miał brodę.
>P: Czy to była kobieta, czy mężczyzna?
>*************************
>P: Panie Doktorze, ilu autopsji dokonał Pan na zwłokach?
>O: Wszystkie moje autopsje dokonuje na zwłokach.
>*****************
>P: Na wszystkie pytania musisz odpowiedzieć słownie, OK? Do której szkoły
>chodziłeś?
>O: Słownie.
>*******************
>P: Przypomina sobie Pan, o której zaczął Pan autopsje?
>O: Autopsje zacząłem o godzinie 8:30.?
>P: Czy Pan "X" był wtedy martwy?
>O: Nie, siedział na stole i dziwił się, dlaczego dokonuję na nim autopsji.
>*********************
>P: Panie Doktorze, zanim rozpoczął Pan autopsje Iksińskiego zbadał Pan puls?
>O: Nie.
>P: Zmierzył Pan ciśnienie?
>O: Nie.
>P: sprawdził Pan oddech?
>O: Nie.
>P: A wiec jest możliwe, ze pacjent jeszcze żył, kiedy dokonywał Pan
>autopsji?
>O: Nie.
>P: Jak może być Pan tak pewny, Panie Doktorze?
>O: Ponieważ jego mózg stal w słoju na moim stole.
>P: Ale czy pomimo to, mogło być możliwe, ze pacjent był jeszcze przy życiu?
>O: Tak, było możliwe, że jeszcze żył i praktykował gdzieś jako adwokat.
>*****************
>P: I co się stało potem?
>O: Powiedzał: musze cię zabić, bo mógłbyś mnie rozpoznać.
>P: I zabił Pana?
>***************
>P: Jestem pewien, ze jest pan uczciwym i inteligentnym człowiekiem...
>O: Dziękuję. Gdyby nie obowiązywała mnie przysięga, odwzajemniłbym
>komplement.
 
O kuzwa ale sie usmialam. Ojejejej. Njlepsze z autopsjami. rewelacja
prosze o wiecej
moze dzieki temu nie ukatrupie jeczacej marty (czytac corki ani)
:D :D :D
 
W Łodzi odbywa się sympozjum na temat "Zdrada małżeńska".
Z całej Polski zjechali się delegaci, z zainteresowaniem słuchają prelegenta, mówiącego które zawody i środowiska predysponują do zdrady.
"Na pierwszym miejscu, proszę Państwa są bezsprzecznie aktorzy - rozbierane sceny, liczne tourne, lekki styl życia - to wszystko zapewnia im tę pozycję.
Drugie miejsce zajmują lekarze - nocne dyżury, emocje wymagające rozładowania oraz obecność młodych pielęgniarek to powód tak wysokiego miejsca.
A na trzecim miejscu plasują się osoby często wyjeżdżające na delegacje, czego dowodem jestecie wy sami, moi Państwo !"
W tym momencie na widowni powstaje jeden ze słuchczy i krzyczy: "To nieprawda,ja od wielu lat wyjeżdżam na delegacje, ale nigdy nie zdradziłem żony !"
Na to zrywa się inny i wrzeszczy: "No właśnie, to przez takich ch *** w jak ty zajmujemy dopiero trzecie miejsce" !
Aplauz na sali.
 
reklama
Przychodzi mucha do baru i mówi :
- prosze kupe raz
- co ?
- *****

Wchodzi facet na dyskoteke w Wolominie,a ochroniarz sie go pyta:
- Ma Pan pistolet?
- Nie
- A moze ma Pan nóz?
- Nie
- Siekiere?
- Nie
- Kastecik?
- Nie, nie mam nic.
Ochroniarz rozbija butelke, daje mu tulipana i mówi
- Ja pierdole; to niech chociaz to Pan wezmie...

Blondynka rozpoczela prace jako szkolny psycholog.
Zaraz pierwszego dnia zauwazyla chlopca, który nie biegal po boisku razem z innymi chlopcami tylko stal samotnie.
Podeszla do niego i pyta:
- Dobrze sie czujesz?
- Dobrze.
- To dlaczego nie biegasz razem z innymi chlopcami?
- Bo jestem bramkarzem.

Tu przepraszam za brzydki wyraz, ale jak go wykropkowalam, to kawal tracil wiele wdzięku ;) ;D


Pewna kobieta miala 2 synów - optymiste i pesymiste.
Chciala im kupic cos pod choinke, wiec pesymiscie kupila sliczna kolejke elektryczna, a na prezent dla optymisty zabraklo jej pieniedzy, totez wlozyla do pudelka konska kupe.
Gwiazdka:
Pesymista - "Eeee do kitu ta kolejka, pewnie zaraz sie zepsuje.."
Optymista - O rany !!!! Dostalem konika !!!! Tylko gdzieś spierdolil!!!

 
Do góry