reklama
Ziu_ta
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Styczeń 2005
- Postów
- 2 082
aga75 pisze:wchodzi pedal do meczetu, a tam muzumanie sie modla...pedal patrzy i mowi:
- o szwedzki stol
buuuuuuuuuuuuuaaaaaaaaaaaaaaaahahahahahhhahahahahhchahchachAA
normalnie nie moge przestać się brechtać ;D ;D ;D ;D ;D ;D
Stewardessa dostała polecenia od kapitana, by w sposób
dyplomatyczny i delikatny poinformowala pasazerów o tym,
ze samolot ma awarie i za kilka chwil się rozbije.
Stewardesa wychodzi do pasazerów i pyta:
- Czy wszyscy mają paszporty?
Pasażerowie z entuzjazmem odpowiadają:
- Taaak!
- W takim razie niech wszyscy je podniosą i zamachają do mnie
Pasażerowie podnoszą paszporty w góre i radośnie machają.
- A teraz wszyscy rolujemy paszporty nad głową, rolujemy...
ciaśniutko,ciaśniutko ... Pasażerowie entuzjastycznie zwijają
dokumenty, ciaśniutko...
- A teraz niech wszyscy wsadzą sobie je gleboko w dupe, żeby
zwłoki dało sie latwo zidentyfikowac
dyplomatyczny i delikatny poinformowala pasazerów o tym,
ze samolot ma awarie i za kilka chwil się rozbije.
Stewardesa wychodzi do pasazerów i pyta:
- Czy wszyscy mają paszporty?
Pasażerowie z entuzjazmem odpowiadają:
- Taaak!
- W takim razie niech wszyscy je podniosą i zamachają do mnie
Pasażerowie podnoszą paszporty w góre i radośnie machają.
- A teraz wszyscy rolujemy paszporty nad głową, rolujemy...
ciaśniutko,ciaśniutko ... Pasażerowie entuzjastycznie zwijają
dokumenty, ciaśniutko...
- A teraz niech wszyscy wsadzą sobie je gleboko w dupe, żeby
zwłoki dało sie latwo zidentyfikowac
Hahahahaha
;D ;D ;D ;D
Poszedl facet do lasu. Tak lazil i lazil, ze w koncu zabladzil. Chodzi wiec po lesie i krzyczy. W pewnym momencie cos go szturcha z tylu w ramie. Odwraca glowe, patrzy, a tu stoi wielki niedzwiedz, rozespany, wkurwiony, piana z pyska mu leci i mówi :
- Co tu robisz?
- Zgubilem sie - odpowiada facet
- Ale czego sie ***** tak drzesz? - pyta znowu wsciekly niedzwiedz
- Bo moze ktos uslyszy i mi pomoze. - mówi gosc
- No to ***** ja uslyszalem. Pomoglo ci?
;D ;D ;D ;D
Poszedl facet do lasu. Tak lazil i lazil, ze w koncu zabladzil. Chodzi wiec po lesie i krzyczy. W pewnym momencie cos go szturcha z tylu w ramie. Odwraca glowe, patrzy, a tu stoi wielki niedzwiedz, rozespany, wkurwiony, piana z pyska mu leci i mówi :
- Co tu robisz?
- Zgubilem sie - odpowiada facet
- Ale czego sie ***** tak drzesz? - pyta znowu wsciekly niedzwiedz
- Bo moze ktos uslyszy i mi pomoze. - mówi gosc
- No to ***** ja uslyszalem. Pomoglo ci?
Mąż do żony:
- Masz ochotę na szybki numerek?
- A są jakieś inne?
Szef do sprzątaczki blondynki:
- Pani Jadziu, proszę posprzątać windę.
- Na każdym piętrze?
- Dlaczego student jest podobny do psa?
- Bo jak mu się zada jakieś pytanie, to tak mądrze patrzy...
Nasze stosunki seksualne były tak aktywne, że po wszystkim
nawet sąsiedzi wychodzili zapalić.
Japonki to maja zajebiście:
- wstają rano i... znowu w kimono
Głos z radia:- Czas na poranną gimnastykę.
Jesteście gotowi?
No, to zaczynamy!
Góra-dół, góra-dół... A teraz druga powieka!!!
P: Jaka jest najczęściej spotykana wada postawy u żonatych facetów?
O: Dupa na boku.
Rozmowa dwóch kolegów:
- Słyszałem, że są w sprzedaży takie szkła, przez które
wszystko wydaje się piękniejsze, nawet własna żona...
- Znam je już od lat. Są dobre, tylko stale trzeba je napełniać..
Malzenstwo z dwudziestoletnim stazem: zona krzata sie w
kuchni, maz cos naprawia. W pewnej chwili maz wola:
- Stara! Chodz na chwile!
- Co?
- Potrzymaj ten drucik.
Zona poslusznie chwyta kabelek, po czym pyta:
- I co?
- Nic, widocznie faza jest w tym drugim...
Dzwoni telefon. Maz mówi do zony:
- Jak do mnie to powiedz, ze nie ma mnie w domu.
Zona odbiera i mówi:
- Maz jest w domu...
Maz:
- Czemu tak powiedzialas, przeciez mówilem?!?
- Bo to byl telefon do mnie! - odpowiada zona.
Trzy fazy otyłości męskiej:
a) nie widać, jak wisi;
b) nie widać, jak stoi;
c) nie widać kto ciągnie.
- Masz ochotę na szybki numerek?
- A są jakieś inne?
Szef do sprzątaczki blondynki:
- Pani Jadziu, proszę posprzątać windę.
- Na każdym piętrze?
- Dlaczego student jest podobny do psa?
- Bo jak mu się zada jakieś pytanie, to tak mądrze patrzy...
Nasze stosunki seksualne były tak aktywne, że po wszystkim
nawet sąsiedzi wychodzili zapalić.
Japonki to maja zajebiście:
- wstają rano i... znowu w kimono
Głos z radia:- Czas na poranną gimnastykę.
Jesteście gotowi?
No, to zaczynamy!
Góra-dół, góra-dół... A teraz druga powieka!!!
P: Jaka jest najczęściej spotykana wada postawy u żonatych facetów?
O: Dupa na boku.
Rozmowa dwóch kolegów:
- Słyszałem, że są w sprzedaży takie szkła, przez które
wszystko wydaje się piękniejsze, nawet własna żona...
- Znam je już od lat. Są dobre, tylko stale trzeba je napełniać..
Malzenstwo z dwudziestoletnim stazem: zona krzata sie w
kuchni, maz cos naprawia. W pewnej chwili maz wola:
- Stara! Chodz na chwile!
- Co?
- Potrzymaj ten drucik.
Zona poslusznie chwyta kabelek, po czym pyta:
- I co?
- Nic, widocznie faza jest w tym drugim...
Dzwoni telefon. Maz mówi do zony:
- Jak do mnie to powiedz, ze nie ma mnie w domu.
Zona odbiera i mówi:
- Maz jest w domu...
Maz:
- Czemu tak powiedzialas, przeciez mówilem?!?
- Bo to byl telefon do mnie! - odpowiada zona.
Trzy fazy otyłości męskiej:
a) nie widać, jak wisi;
b) nie widać, jak stoi;
c) nie widać kto ciągnie.
reklama
Podziel się: