reklama
aniaz
neo-BB-fitka
- Dołączył(a)
- 25 Październik 2004
- Postów
- 2 130
hej,
nie wiem, czy to było, więc:
JEJ pamiętnik:
"Sobota wieczorem, wydał mi się trochę dziwny.
Umówiliśmy się na drinka w barze. Ponieważ całe popołudnie z
koleżankami byłam na zakupach, myślałam, że może to moja
wina...dotarłam trochę z opóźnieniem ; ale on nic nie
powiedział. Żadnego komentarza. Rozmowa była jakaś spięta, więc
ja proponowałam pójść w inne miejsce, bardziej spokojne,
intymne. W drodze do ładnej restauracji on dalej był dziwny. Był
jakby nieobecny. Próbowałam go rozbawić, i zaczęłam się
zastanawiać czy to moja wina czy nie! Pytałam czy coś nie tak
zrobiłam, on powiedział że nie mam z tym nic wspólnego, ale jego
odpowiedź nie była przekonująca. Później w drodze do domu
objęłam go i powiedziałam że go bardzo kocham ale on dał mi
tylko zimny pocałunek bez żadnego słowa. Nie wiem jak tłumaczyć
jego zachowanie, nic nie powiedział... nie powiedział że mnie
kocha... bardzo się tym martwię! W końcu byliśmy w domu; w
tamtej chwili byłam pewna że on chciał mnie zostawić; próbowałam
z nim rozmawiać, ale on włączył telewizor i oglądał coś
zanurzony w myślach, chcąc jakby powiedzieć że wszystko się
skończyło. W końcu poddałam się i poszłam spać. Ale dziesięć
minut później, niespodziewanie on też przyszedł do łóżka, i o
dziwo oddał moje pieszczoty, i kochaliśmy się, mimo że cały czas
był jakiś zimny, jakby daleko ode mnie. Próbowałam rozmawiać
znowu o naszej sytuacji, o jego zachowaniu, ale on już spał.
Zaczęłam płakać, i płakałam całą noc aż zasnęłam. Jestem pewna
że on myśli o innej, moje życie jest takie trudne."
JEGO pamiętnik
"Legia przegrała... ale przynajmniej był seks !"
nie wiem, czy to było, więc:
JEJ pamiętnik:
"Sobota wieczorem, wydał mi się trochę dziwny.
Umówiliśmy się na drinka w barze. Ponieważ całe popołudnie z
koleżankami byłam na zakupach, myślałam, że może to moja
wina...dotarłam trochę z opóźnieniem ; ale on nic nie
powiedział. Żadnego komentarza. Rozmowa była jakaś spięta, więc
ja proponowałam pójść w inne miejsce, bardziej spokojne,
intymne. W drodze do ładnej restauracji on dalej był dziwny. Był
jakby nieobecny. Próbowałam go rozbawić, i zaczęłam się
zastanawiać czy to moja wina czy nie! Pytałam czy coś nie tak
zrobiłam, on powiedział że nie mam z tym nic wspólnego, ale jego
odpowiedź nie była przekonująca. Później w drodze do domu
objęłam go i powiedziałam że go bardzo kocham ale on dał mi
tylko zimny pocałunek bez żadnego słowa. Nie wiem jak tłumaczyć
jego zachowanie, nic nie powiedział... nie powiedział że mnie
kocha... bardzo się tym martwię! W końcu byliśmy w domu; w
tamtej chwili byłam pewna że on chciał mnie zostawić; próbowałam
z nim rozmawiać, ale on włączył telewizor i oglądał coś
zanurzony w myślach, chcąc jakby powiedzieć że wszystko się
skończyło. W końcu poddałam się i poszłam spać. Ale dziesięć
minut później, niespodziewanie on też przyszedł do łóżka, i o
dziwo oddał moje pieszczoty, i kochaliśmy się, mimo że cały czas
był jakiś zimny, jakby daleko ode mnie. Próbowałam rozmawiać
znowu o naszej sytuacji, o jego zachowaniu, ale on już spał.
Zaczęłam płakać, i płakałam całą noc aż zasnęłam. Jestem pewna
że on myśli o innej, moje życie jest takie trudne."
JEGO pamiętnik
"Legia przegrała... ale przynajmniej był seks !"
agask
nałogowiec
- Dołączył(a)
- 6 Czerwiec 2005
- Postów
- 10 852
Kawał studencki:
Pijany student polibudy wraca do swego pokoju i widzi, że na jego łóżku leży pijana i
zarzygana dziewczyna. Szybkie dochodzenie wśród sąsiadów wykazało, że nie
jest to dziewczyna żadnego z nich. W związku z tym student rzucił z
triumfem: "to ja sobie ją umyję i będzie moja"
Pijany student polibudy wraca do swego pokoju i widzi, że na jego łóżku leży pijana i
zarzygana dziewczyna. Szybkie dochodzenie wśród sąsiadów wykazało, że nie
jest to dziewczyna żadnego z nich. W związku z tym student rzucił z
triumfem: "to ja sobie ją umyję i będzie moja"
2 blondynki oglądają film pornograficzny i kiedy się skończył 1 blondyka mówi do 2:
- czemu płaczesz?
- myślałam, że się pobiorą
---------------------------------------------------------
- Co robisz w Sylwestra?
- Idę do więzienia.
- Znów wpadłeś?
- Nie, ale Nowy Rok należy spędzić z rodziną.
Jadą w pociągu psycholog i bogaty Ruski.
Nudno się zrobiło Ruskiemu więc zagaduje psychologa: -Słuchaj,zabawimy się.Będziesz zgadywać moje myśli. Za każdą odgadniętą dam ci sto dolców.
Psycholog trochę wystraszony:
- No,wiesz,nie jestem wróżką i nie umiem czytać w ludzkich myślach.
- Eeeetam.
- Ok,więc wracasz zapewne z długiego wypoczynku. Do domu jedziesz? - Zgadza się,masz tu sto dolców.
- Miałeś tam pewnie jakąś kobietę,do żony w sumie to byś nie chciał wracać?
- ZUCH! Masz tu jeszcze sto!
- I pewnie byś ją zatłukł zaraz po przyjezdzie? - No,stary,wymiatasz! Masz tu 1000 dolców! - A co tak dużo?
- A bo to już nie jest myśl,to jest kurna IDEA!
--------------------------------------------------------------------------------
Żona odwiedza męża odsiadującego wyrok w więzieniu i oznajmia:
- Mam kłopot. Nasze dzieci są już w wieku, w którym zadaje się kłopotliwe pytania. Chciałyby na przykład wiedzieć, gdzie schowałeś zrabowane pieniądze.
-----------------------------------------------------------------------------------
- czemu płaczesz?
- myślałam, że się pobiorą
---------------------------------------------------------
- Co robisz w Sylwestra?
- Idę do więzienia.
- Znów wpadłeś?
- Nie, ale Nowy Rok należy spędzić z rodziną.
Jadą w pociągu psycholog i bogaty Ruski.
Nudno się zrobiło Ruskiemu więc zagaduje psychologa: -Słuchaj,zabawimy się.Będziesz zgadywać moje myśli. Za każdą odgadniętą dam ci sto dolców.
Psycholog trochę wystraszony:
- No,wiesz,nie jestem wróżką i nie umiem czytać w ludzkich myślach.
- Eeeetam.
- Ok,więc wracasz zapewne z długiego wypoczynku. Do domu jedziesz? - Zgadza się,masz tu sto dolców.
- Miałeś tam pewnie jakąś kobietę,do żony w sumie to byś nie chciał wracać?
- ZUCH! Masz tu jeszcze sto!
- I pewnie byś ją zatłukł zaraz po przyjezdzie? - No,stary,wymiatasz! Masz tu 1000 dolców! - A co tak dużo?
- A bo to już nie jest myśl,to jest kurna IDEA!
--------------------------------------------------------------------------------
Żona odwiedza męża odsiadującego wyrok w więzieniu i oznajmia:
- Mam kłopot. Nasze dzieci są już w wieku, w którym zadaje się kłopotliwe pytania. Chciałyby na przykład wiedzieć, gdzie schowałeś zrabowane pieniądze.
-----------------------------------------------------------------------------------
- Ile blondynek potrzeba do zabawy w chowanego?
- Jedną.
--------------------------------------------------------------------------------
Dwie blondynki w kinie:
- Facet obok mnie obciąga sobie!
- Zignoruj to.
- Nie mogę. On używa mojej ręki!
-----------------------------------------------------------------------------------
Jak się nazywa blondynka, która ma jedną półkulę mózgową?
- Obdarowana.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------
Jak się nazywa blondynka pomiędzy dwoma brunetkami?
- Przepaść intelektualna.
--------------------------------------------------------------------------------
Blondynka jedzie windą i nagle wsiada do windy jakiś facet i pyta się:
- Na drugie?
- Magda.
--------------------------------------------------------------------------------
Brunetka mówi do blondynki:
- Ostatnio znowu podrożała benzyna.
- Nic nie szkodzi ja i tak zawsze tankuję za 50 zł.
-----------------------------------------------------------------------------------
- Jedną.
--------------------------------------------------------------------------------
Dwie blondynki w kinie:
- Facet obok mnie obciąga sobie!
- Zignoruj to.
- Nie mogę. On używa mojej ręki!
-----------------------------------------------------------------------------------
Jak się nazywa blondynka, która ma jedną półkulę mózgową?
- Obdarowana.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------
Jak się nazywa blondynka pomiędzy dwoma brunetkami?
- Przepaść intelektualna.
--------------------------------------------------------------------------------
Blondynka jedzie windą i nagle wsiada do windy jakiś facet i pyta się:
- Na drugie?
- Magda.
--------------------------------------------------------------------------------
Brunetka mówi do blondynki:
- Ostatnio znowu podrożała benzyna.
- Nic nie szkodzi ja i tak zawsze tankuję za 50 zł.
-----------------------------------------------------------------------------------
Winka
PoplątanA z PomieszanieM
- Dołączył(a)
- 13 Grudzień 2007
- Postów
- 9 121
Trinakria jaki masz kolor włosów??? Bo chyba nie blond wnioskując z kawałów:-).
A co mówi blondynka widząc gniazdko od prądu?
- Biedna świnko, czemu cię zamurowali.
Wiem, wiem stary kawał ale tylko taki sobie przypomniałam o blondynkach.
A co mówi blondynka widząc gniazdko od prądu?
- Biedna świnko, czemu cię zamurowali.
Wiem, wiem stary kawał ale tylko taki sobie przypomniałam o blondynkach.
reklama
Przychodzi blondynka do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, ciągle mnie do seksu ciągnie. Mam już czterech mężów i rozglądam się na piątym, sześciu kochanków, ja już tak dłużej nie mogę...
A lekarz odpowiada:
- Czy pani brom brała?
A blondynka:
- Nie, no właśnie jeszcze dziś nie brombrałam...
- Panie doktorze, ciągle mnie do seksu ciągnie. Mam już czterech mężów i rozglądam się na piątym, sześciu kochanków, ja już tak dłużej nie mogę...
A lekarz odpowiada:
- Czy pani brom brała?
A blondynka:
- Nie, no właśnie jeszcze dziś nie brombrałam...
Podziel się: