martolinka
Mama i nie tylko :-)
Coś z kuchni orientalnej proste i szybkie:
Pierś z kurczaka kroimy w większą kostkę i zalewamy ją sosek sojowo-grzybowym .Odstawiamy na godzine do lodówki. Wrzucamy na patelnię potem te piers i smazymy na oleju (oliwa też może byc , ale ja za nia nie przepadam). Dorzucamy do tego pedy bambusa z puszki . Dolewamy sosu sojowego. W tym czasie zalewamy woda paczkę makaronu ryżowego . Wyciagamy makaron, wkładamy pierś z sosem i zajadamy
Pierś z kurczaka kroimy w większą kostkę i zalewamy ją sosek sojowo-grzybowym .Odstawiamy na godzine do lodówki. Wrzucamy na patelnię potem te piers i smazymy na oleju (oliwa też może byc , ale ja za nia nie przepadam). Dorzucamy do tego pedy bambusa z puszki . Dolewamy sosu sojowego. W tym czasie zalewamy woda paczkę makaronu ryżowego . Wyciagamy makaron, wkładamy pierś z sosem i zajadamy