reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Smaki, smaczki, kulinaria

reklama
martolinka, ja robie z tego

450 g mąki pszennej250 g masła/margaryny
1 szklanka cukru pudru
1 jajko
2 żółtka
2 łyżki gęstej kwaśnej śmietany
1 łyżeczka proszku do pieczenia
to jest z mojewypieki.com , ale wprowadzam zmiany, daje 500g maki zamiast 450g, 3/4 szkl cukru,a nie cala i zwyklego,a nie pudru. i jak nie mam smietany to zastepuje 3 lyzkami wody i nie zauwazylam roznicy
 
POMOCY!!!
Czy macie jakąś super propozycję na mięso na ciepło (potrzebuję na Młodego imprezę) ????
Rodzaj mięsa dowolny, ale wolałabym aby go wsadzić do piekarnika i za dużo się nie męczyć.
 
karkówka z rodzynkami?
kilo karkówki pokrojone na plastry, dobrze przyprawione "przyprawą do mięsa wieprzowego" (lub podobną) ułozone w żaroodpornym naczyniu, zasypane dużą paczką rodzynek. Przykryć i na 1,5 godziny do piekarnika
 
dziewczyny doradźcie bom kulinarnie tempa. Gotuję buraczki na jarzynkę ale chciałam upiec dwie pieczenie na wolnym ogniu i wodę wykorzystac na barszcz, wiec buraki obrałam. Teraz zaglądam do gara a buraki mi bledną, tracą kolor. Myślicie, ze coś z tego będzie czy mam porzucic myśl o jarzynce i skipic się na barszczu?
 
dziewczyny doradźcie bom kulinarnie tempa. Gotuję buraczki na jarzynkę ale chciałam upiec dwie pieczenie na wolnym ogniu i wodę wykorzystac na barszcz, wiec buraki obrałam. Teraz zaglądam do gara a buraki mi bledną, tracą kolor. Myślicie, ze coś z tego będzie czy mam porzucic myśl o jarzynce i skipic się na barszczu?
zeby nie bladly to chyba sie dodawalo cos kwasnego, sok z cytryny, albo kawalek cytryny, ocet... a ze bledna na zewnatrz, to pewnie w srodku sa jeszcze czerwone... mozesz sprobowac jak beda wygladaly po rozkrojeniu.
ale obie potrawy... zeby byl barszcz to pewnie musisz je porzadnie wygotowac, a zeby bylo na salatke to by sie przydalo krocej, zeby wiecej smaku zostalo... sama nie wiem, ja tak nigdy nie robilam..
 
no ja tez nie ale zawsze cos idzie do wywalenia albo woda albo same buraki i tak mi sie szkoda zrobiło :baffled:

edit: anian przepraszam, dopiero teraz przeczyytałam. Nie jest za słodnie, własciwie prawie wcale. A stopni 180. Pewnie juz za póxno :(
 
reklama
Do góry