reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Smaczki inne niż mleczko

Ja na razie miksuję, nie wiem jak robią w żłobku. Ale na razie nie mamy ząbków więc większe kawałki raczej odpadają. Chociaż chrupka kukurydzianego Nina sama je bardzo chętnie.
 
reklama
u nas od 2 tygodni jemy zupki z kawałkami i u nas o dziwo nie było żadnych probleów, Maja buzie otwierała tak jak do papek, jakby w ogóle nie wyczuła różnicy a pamietam jak Ala w jej wieku protestowała i nie chciala w ogóle jeść kawałeczków, wreszcie zaakceptowała bo ja nie odpuszczałam i każdego dnia dawałam wiec nie miała wyjścia i zaczeła jeść ;) a u mojej koleżanki bylo tak, że dziecko nie chciało i odpuściła i też to tłumaczyła faktem, że ząbków nie ma a później jak Mała miała 9 miesięcy to sie krztusiła nawet grudkami jak w kaszce sie trafiły...
 
Hej.
Oj dawno mnie nie było.

Ja jeszcze daję małej zupki bez kawałków ale zostały mi 4 szt więc następna partia będzie już z kawałkami.

Dzisiaj moja Ala pierwszy raz zjadła całą kromkę chleba. A jaki był płacz jak się skończyła :-)
 
polis ja mam zawsze kilka sloiczków jakby mi sie nia chciało ugotować Cow&Gate a tak na codzien to sama gotuje, drobno kroje warzywa gotuje i rozdzielam na 2 części, jedną część blenduje a drugą część nie i to mieszam razem i jest gesta zupka z kawałkami, aha i jeszcze mięsko drobniuteńko kroje (wczesniej ugotowane w oddzielnym garnku)
 
Gosia Tisia ma już 4 ząbki ale dwa dopiero co sie przebiły - niemniej jednak to nie ma według mnie żadnego znaczenia bo i tak "gryzie" z boku to co jej daje
Dziewczyny nie poddawajcie sie bo to nie chodzi o ząbki tylko o nauke przełykania - u nas tez było na początku ciężko ale nie odpuszczałam i dziś już jemy kanapki nawet oczywiscie kroje w małe kawałki ale juz np z szyneczka drobiową
A kilka zup je juz naszych dorosłych delikatnie drobie tylko widelcem ( i doprawiamy sobie na talerzu ;-) a jej tylko delikatnie)
 
Ostatnia edycja:
mnie się też wydaje że żucie pokarmów, zjadanie większych kawałków w zupce itp - a obecność lub brak pierwszych zębów - nie mają nic do siebie. Kawałków w zupce maluch i tak nie będzie gryzł siekaczami, a gołe dziąsełka są na tyle silne że dają radę :) Natalia nie ma zębów a zjada nawet ryżowe krążki, z chlebkiem też sobie poradziła

choć te pierwsze zęby mają pewnie znaczenie właśnie przy jedzeniu jakichś twardszych rzeczy trzymanych przez dziecko w rączce (np. jakieś herbatniki itp)
 
choć te pierwsze zęby mają pewnie znaczenie właśnie przy jedzeniu jakichś twardszych rzeczy trzymanych przez dziecko w rączce (np. jakieś herbatniki itp)

moje wciaz bezzebne malenstwo radzi sobie doskonale nawet z herbatnikiem ( daje jej specjalne dla niemowlat) oraz z jablkiem ( dostaje obrana osemke jablka w raczke)

Brak zebow nie przeskadza jej w zadnym stopniu przy jedzeniu jakichkolwiek potraw w kawalkach.
Przy nowych smakach przy pierwszych kesach mina jest niesamowita :laugh2:

Staram sie jej rowniez roznicowac strukture jedzenia ( miekki banan czy twarde jablko) i obserwuje jej preferencje

Od czasu kiedy moje malenstwo wcina stale pokarmy zaczela o wiele wiecej pic i nawet polubila sama wode co kiedys bylo nie do pomyslenia
 
Ostatnia edycja:
reklama
nie przeczę - miałam na myśli to że jak już dziecko ma ząbki z przodu to może sobie chrupać, ale nie chciałam przez to powiedzieć że dziecko bez ząbków nie da rady :) zresztą wyżej pisałam że moja bezzębna zjada też takie rzeczy
 
Do góry