reklama
polis1010
Leniuszkowa mama
Lenka dzis dostala pierwszy raz marchewke i chyba sie w niej zakochala. Jablkiem plula a do marchewki tak szeroko buzie otwierala ze sie nadziwic nie moglam. Zjadla pol sloika i zjadlaby drugie pol gdybym jej dala.
A tak na marginesie to ile ze sloiczka podajecie swoim maluchom. Czy caly sloiczek to za duzo jak dla takiego malucha czy spokojnie mozna dawac??
A tak na marginesie to ile ze sloiczka podajecie swoim maluchom. Czy caly sloiczek to za duzo jak dla takiego malucha czy spokojnie mozna dawac??
polis 1010 ja podaje różne słoiczki już miesiąc i mały zjada cały słoiczek zupki i cały słoiczek deserku dziennie. uważam że jeżeli sprawdziłaś że dziecku nic po tym nie jest to można podawać w większych ilościach. Na początku chodzi o to żeby podawać małe ilości aby sprawdzić czy dziecko na jakiś składnik nie jest uczulone albo czy coś źle znosi. Ale to jest tylko moje zdanie - pewnie znajdzie się wiele mam które uważają inaczej - musisz sama zdecydować - bo to zazwyczaj matka wie co dla jej dziecka jest najlepsze.
Nina wczoraj dostała gruszkę ze słoiczka, była zachwycona
na razie daję po 1/3 słoiczka deserku i zupki. Kupy wychodzą raz na dobę, ale się musi trochę nastękać. Pediatra powiedziała, żeby więcej dawać do picia i jakiś probiotyk.
reklama
dziewczyny, a czy np takie pół słoiczka zupki albo dyni z ziemniakiem <zamierzam podać dziś> to już zastępuje jeden posiłek czy dopiero jak zje cały słoiczek to jak by jedno karmienie? Wcześniej, jak dawałam marchewkę samą i zjadł np pół słoiczka to chwila moment i domagał się butli. Głodomorek czy pół słoiczka to za mało w porównaniu ze 120 ml mleka?
Kupiłam też morele, bananka i banan/brzoskwinia/marchew. Banan zrobił na Filipku ogromne wrażenie, sam buźkę otwierał by jeszcze dostać co się przy innych słoiczkach nie zdarzało
Ale tak jak już wcześniej pisałyście - większość deserków jest na jabłku, a nas jabłko uczuliło ;-/ jak Filip skończy 5 miesięcy to znów spróbuję jabłko podać, może już będzie lepiej..
Rachell - ja pierwsze co, to podałam właśnie samą marchew a potem marchew z jabłkiem i wyszło uczulenie. Więc jak marchew była ok to możesz podać łączone.
a u nas kupki regularnie co 2 dni, w sumie nie było dłuższej przerwy. Po słoiczkach nie widzę żadnej różnicy jak wtedy, gdy tylko mleko dostawał a to chyba znaczy, że dobrze trawi te słoiczki?
Kupiłam też morele, bananka i banan/brzoskwinia/marchew. Banan zrobił na Filipku ogromne wrażenie, sam buźkę otwierał by jeszcze dostać co się przy innych słoiczkach nie zdarzało
Rachell - ja pierwsze co, to podałam właśnie samą marchew a potem marchew z jabłkiem i wyszło uczulenie. Więc jak marchew była ok to możesz podać łączone.
a u nas kupki regularnie co 2 dni, w sumie nie było dłuższej przerwy. Po słoiczkach nie widzę żadnej różnicy jak wtedy, gdy tylko mleko dostawał a to chyba znaczy, że dobrze trawi te słoiczki?
Podziel się: