reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Smaczki inne niż mleczko

A u nas chyba alergi na jablko. Po pierwszym i drugim dniu nic nie bylo a dzis takie drobniutkie wypryski na policzkach i troszke na czole. Nic z kosmetykow nie zmienialam i zadnych innych nowinek nie wprowadzalam wiec obstawiam jablko. Za kilka dni sprobuje jej znowu podac zeby sie upewnic ze to to a tymczasem od jutra marcheweczka.

A nawiasem mowiac to tych pojedynczych smakow w sloiczkach faktycznie jak na lekarstwo:baffled:
 
reklama
my dzisiaj podalismy pierwszy raz marchewkę. Mina bezcenna. jakby chciala powiedzieć, co to kurde jest?
Ale nastepną łyżeczkę już jadła ze smakiem. Kupka była zaraz po ale nie sądze, żeby juz sie marchewka przetrawiła.
Maja ma tez ostatnio jakies małe chrosteczki za uszkami, ale doslownie kilka i czasem na szyjce ale to na 99% potówki. Na czole czasem tez jej wyjdą pojedyncze. Mi zawsze mama powtarzała, że jak bedzie alegria to to zauważe bo raczej jest duzo chrostek a nawet plam i duzo tez na brzuszku, nie tylko buźka.
Ale tez ją obserwuje co nowa chrosteczkę zobacze. A one czasem sa a zaraz znikają.
Nawet pediatry kiedys pytałam jak miała tak troszkę to ona mowila, że to moze byc od kosmetyków, i że chyba alegrii ne widzialam. No fakt nie widzialam :/
 
my już po 3ch dniach marchewki z ziemniakiem, wszystko ok. Dziś był 1wszy raz banan i super go przyjął, po raz 1wszy tak ładnie otwierał buźkę jak łyżeczka się zbliżała. Widzę, że nie tylko Filip na jabłko reaguje wysypką. A myślałam, że to taki bezpieczny owocek. Jak z bananem będzie ok, to podam dynię z ziemniakiem. Potem morela.
Jak to jest - jak już podałam to i owo małemu to już codziennie mam mu podawać? Np jak mu wyskoczy alergia np. na tego banana to i tak podawać np ziemniaka z marchewką lub inne cudo na które nie jest uczulony, czy wtedy się wstrzymać i poczekać aż mu alergia zejdzie? A i nie dałam mu wczoraj kleiku do mleka na kolację i spał tak samo,więc u nas tylko ten kleik na wagę działa, bo już czuję, jak szybko przybrał na wadze odkąd dostawał ten kleik. tylko że zjadł kolację o 20tej, zazwyczaj je ok 21-21:30 więc wszystko o tę godzinę się przesunęło - nocne karmienie było o 3:30 nie o 4:30 i pobudka przed 6tą a nie 7mą. Ale wszystko ok i teraz też ma drzemkę.
 
wczoraj Majunia zjadła pierwszy raz marchewkę około 14. Jak na razie nie było kupki. Nie wiem czy sie nie zakleiła pupcia... Czekamy na kupcie
 
reklama
U nas było tak że jak podawałam w dzień samo warzywko ze słoiczka to z kupką ciężko było. Ale odkąd je i obiadek i deserek (jabłko, gruszka lub śliwka z hippa) kupka jest codziennie bo te deserki są rozluźniające. Najgorzej było przy tych obiadkach z ziemniakami, jak nie podałam deserku to kupka wręczy była wyciskana i to do rzadkich nie należało - formowały się z niej jakieś kształty nawet :/ ale deserek załatwia wszystko no i duuża ilość wody w ciągu dnia, czyli ok 300 ml.
 
Do góry