reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Smaczki inne niż mleczko

My na razie tylko na cycku ale w środę idziemy do pediatry i dalej będzie tak mało przybierać to się zapytam co bym jej mogła podawać i czy przejść na mm. Niby Ninka chyba się najada, w nocy przesypia 10-11 godzin bez karmienia, w dzień ciągnie co 2 godziny ale kiepsko przybiera- od 6 tygodni ok. 100 gram na tydzień więc coś trzeba zmienić. Chętnie bym jej dała jakiś kleik czy coś takiego.
 
reklama
ja tak jak rachell wracam do pracy i pewnie miesiac przed bede musiała urozmaicic diete Mai.
Widze, że wszystkie macie dylematy. Nie ukrywam przyzwyczaiłam sie do karmienia piersią i to jest fajne, wygodne i proste. A wprowadzajac cos nowego dziecku zawsze jest dylemat jak zareaguje, czy to bedzie dla niego dobre itd.
Wracam do pracy jak Maja bedzie miała juz skonczone 6m-cy wiec karmiac obecnie tylko piersia mysle, że po 5 zaczne dawac cos wiecej. Musze porozmawiac z pediatra, sama nie bede kombinowac. Bo ja myslalam, że bede karmic rano i wieczorem piersia a w ciagu dnia mm. Ale wczoraj ktos mi powiedzial, że mozna np wczesniej wprowadzac jedzonko stałe czyli warzywka, zupki itd. I wtedy rano i wieczorem mleko a w ciagu dnia inne jedzonko, juz omijajac mm.
Ciesze sie, że zarówko moi rodzice jak i tescie maja własne ogródki, marcheweczka dla Majuni juz w nich rosnie. Dziadki zadbali o rabatke dla wnuczki :)) A co do mieska. To prawda kupujac w sklepach trzeba uwazac, niestety nie mam sprawdzonego źródła.
 
Ja pewnie tak jak przy synku do pół roku na samej piersi. Synkowi zaczęłam wprowadzać w 6-tym m-cu, żeby nauczyć go jeść słoiczki przed pójsciem do pracy. Teraz wracam dopiero w październiku, więc nie ma pospiechu. a jak fajnie się z takim maluchem jeździ na wakacje, żadnego taszczenia sloiczków, sam cyc i tyle.
 
:) zaczęłam temat smaczkowy - a tak naprawde od tamtego epizodu "sraczkowego" :)))) to kleik poszedł w odstawkę - no niezupełnie- bo zajadam go sobie na śniadanko;) ... więc zostajemy przy tych nadal minimalnych ilościach mleczka - bo zazwyczaj jest 60ml - ale ktoś tu napisał- że byc może tak jej wystarcza i juz ;)
 
ja dzis byłam u pediatry i powiedziała że mały bardzo dobrze przybiera na wadze (a jest na samej piersi) i że żadnych kleików i kaszek do 9 miesiąca życia bo będe miała ulane i grube dziecko. Za to moge zrobić "test biszkopcika" i jeśli sie uda to już zacząć podawać warzywka w słoiczkach ale tak na początek to po 1/4 małego słoiczka.

a tak dla sprostowania to test biszkopcika polega na tym (ja nic wcześniej o tym nie slyszałam) że dajemy dziecku kawałek rozciapkanego biszkopta ale naprawde malutki kawałeczek i czekamy aż dziecko wydali, jeśli znajdziemy coś w rodzaju kawałeczka normalnej (brązowej) kupki w naszej normalnej kupie to znaczy że się udał a jeśli kawałek biszkopta to znak że dziecko trawić jeszcze innych rzeczy niż mleczko nie umie i nie powinno
 
reklama
Sylvanas, a jak odróżnić ten kawałek rozciapcianego biszkopcika od dotychczasowej kupy. Skoro będzie taki rozmemłany... Serio pytam. Bo mnie to zastanawia.
 
Do góry