reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

SLUBY OGOLNIE :D

Aniasorsha przepiękne zdjęcia, wyglądacie jak rasowi modele ;D A zdjęcia jak profesjonalne. Sukienka też nietuzinkowa, podoba mi się bo nie jest falbaniasta :) Ja brałam ślub w lipcu też w te ogromne upały więc cierpiałyśmy podobnie :)
 
reklama
aniasorsha zdjęcia super. ;D Uwielbiam takie naturalne plenerowe zdjęcia. A sukienka nic dodać nic ująć ideał ;D
 
Cieszę się, Dziewczyny, że Wam się zdjęcia podobają. I dziękuję za wszystkie miłe slowa.

A sukienka wisi w szafie, więc jak któraś chce sie załapać, to nie ma problemu - rozmiar 34 do wzięcia od zaraz :):):)
 
Jest cudna Aniu,ale ja 2 miesiące po porodzie to raczej 3 rozmiary większą będę potrzebowała ;D Ale naprawdę baardzo mi sie twoja suknia podoba,tylko chyba rzeczywiscie było ci cieplutko w niej bo dłuższy rękawek i nieduzy dekolt...ale ja na wrzesień tez poszukam czegoś w takim stylu bo mam niezbyt ładną skórę na plecach i ramionach,niestety nie mogę teraz jej leczyc antybiotykami ze względu na dzidzię to może opcja zakryte plecki i ramiona byłaby dla mnie w sam raz. :)
 
Oj, ciepło to było. Całe szczęście w hotelu nie było tak gorąco, więc dało sie wytrzymać. Ale zaskoczę Cię pewnie - najcieplej to mi było w tym cholernym welonie!!! Niby taka firaneczka, ale to dziadostwo wcale powietrza nie przepuszczało!! Efekt był taki, że zdjęłam ten welon zaraz po zdjęciach, wpięłam we włosy tylko kwiaty i założyłam go dopiero o 24, żeby za chwilę go rzucić :)

A teraz będę świadkiem (we wrześniu) koleżanki, która ten welon złapała :) I idzie w tym welonie do swojego ołtarza :) Powiedziała, że patrząc na nas wygląda na to, że welon szczęśliwy, więc też go założy :)
 
Aniasorsha nie jestem pewna czy kliknęłam dobrze i wiadomość dla Ciebie (na temat Bartatiny ) poszła, daj znać jeśli nie dostałas to jeszcze raz odpiszę :)
 
aniasorsha pisze:
A teraz będę świadkiem (we wrześniu) koleżanki, która ten welon złapała :) I idzie w tym welonie do swojego ołtarza :) Powiedziała, że patrząc na nas wygląda na to, że welon szczęśliwy, więc też go założy :)
Aniu to jak nic trzeba ten welon pożyczać! A ja też ślub brałam w maju i teżbylo bardzo cepło, ale dopiero w południe, bo rano od fryzjera wyjść nie mogłam przez ... grad! :laugh:
 
reklama
Agaciulka,cudowne jest to drugie zdjecie ślubne,jak z bajki! Apropos fryzjera do ślubu,termin mamy ustalony na 9 września i poł roku wcześniej czyli 9 marca zapisywałam sie na czesanie.Wiecie na którą było wolne miejsce?Na 5.20....rano! Ale chyba zaryzykuję,babka czesze tzw fryzury fantazyjne i także z doczepianych włosów,koleżance fryzura,zresztą piękna trzymała się kilka dni. I tak mnie pocieszyła bo w czerwcu klientki zaczyna czesać o 2 rano...i nie daj sie człowieku zwariować!Ale moja mama obiecała,że synuś już dzień przed slubem będzie pod jej opieką,żebym mogła jakoś się przygotować ;)
 
Do góry