reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Słowa, słówka, teksty, tekściki...

o cholera ... to ja chyba w dziecinstwie za duzo skorek jadlam :) ale to fakt ze byly smaczne - szczegolnie obgryzione z takiego swiezego chlabusia :)
 
reklama
Mi powiedział, ale ja jakoś odporna byłam na te skórki.

A wczoraj Jagoda chodziła i mi ciągle powtarzała - mamusiu, jesteś super!!!
jeszcze mi twarz brała w ręce i dawała buziaka.
Mówię Wam, jaki czad!

Andrzejowi po pracy też się dostało :)
 
To na pewno bylo mile i u nas Victor ma takie zagrywki choc nie mowi,ze ktos jest super.Za to ostatnio ciapa mu sie spodobala i jak cos mi nie wyjdzie to mi oznajmia,ze ja ciapa jestem a on nie:-D
 
Mnie Majcik rozwala jak kladzie sie kolo mnie i mowi "mama kochaj mnie", oczywiscie powinno byc mamo przytul mnie ;-)No a jak sie jej znudzi to "mama juz mnie nie kochaj"
.
 
Z takich podobnych, to Jagodzie się czasami przypomni i sie pyta, dlaczego jej nie polizałam po uchu. Przy czym przypomina jej sie w różnych dziwnych miejscach, zwłaszcza publicznych.
A ja ją kiedyś, jak się wygłupiałyśmy, ugryzłam. I jej się za bardzo spodobało i teraz sie domaga.

Vici - u nas jest "gapa"
 
To żeby nie było tak słodko z tym "psyjacielem" :-)

W niedzielę Jacek z Inguchem wieszali lampki na choince przed domem. No i Jacek coś tam pociągnął za mocno i połowa sznura zgasła. A Inguch do niego:

-Widzis, co zlobiłeś, ty ćwoku? Powiem wsysko mamie!

:baffled:

Dla wyjaśnienia dodam tylko, że ja używam słowa "ćwok" dosyć często, jak jeżdżę samochodem:zawstydzona/y:
 
reklama
Do góry