reklama
joaska to takie fajne wyrazenie ... co ma se mala odmowic ... a ze my dorosli mozemy je zrozumiec calkiem inaczej to juz nasz problem
nasza mla gada jak najeta ... buzia jej sie nie zamyka ... wymysla nowe slowa i opowiada niestworzone historie
nasza mla gada jak najeta ... buzia jej sie nie zamyka ... wymysla nowe slowa i opowiada niestworzone historie
uwielbiam, jak Jagoda mówi, że ktoś coś ma np
"tata mać", "mama mać" nie napiszę z czym mi się to kojarzy
poza tym przed ślubem mojej siostry, babcia uczy Jagode przyśpiewek. No i na tapecie jest "gorzko, gorzko" i jakieś "niesłodkie, niesłodkie..."
No i Jagoda się potem zawsze pyta:
-babciu, chcesz cukru?
z dziwnie wymawianych słówek są jeszcze pinorki = pomidorki
majstena = maszynista (ile się nad tym namęczyłam, a Jagoda spłakała, że jej nie rozumiałam)
"tata mać", "mama mać" nie napiszę z czym mi się to kojarzy
poza tym przed ślubem mojej siostry, babcia uczy Jagode przyśpiewek. No i na tapecie jest "gorzko, gorzko" i jakieś "niesłodkie, niesłodkie..."
No i Jagoda się potem zawsze pyta:
-babciu, chcesz cukru?
z dziwnie wymawianych słówek są jeszcze pinorki = pomidorki
majstena = maszynista (ile się nad tym namęczyłam, a Jagoda spłakała, że jej nie rozumiałam)
vici
mama Victor´a & Raphael`a
Heheh ja juz widze Jagodke spiweajaca gorzko gorzko,normalnie para mloda pojdzie w odstawke
Z tym tlumaczeniem to sie zgodze a ile one maja nerwow przy tym,ach te dzieciaki....
U nas ostatnio na tapecie o nie i o tak Ostatnio tez wszystko wygania mowiac sio nawet nie wiem z kad to wytrzasnal bo my nigdy nie uzywalismy sio nawet do Rozii
Z tym tlumaczeniem to sie zgodze a ile one maja nerwow przy tym,ach te dzieciaki....
U nas ostatnio na tapecie o nie i o tak Ostatnio tez wszystko wygania mowiac sio nawet nie wiem z kad to wytrzasnal bo my nigdy nie uzywalismy sio nawet do Rozii
a moze muchy czy osy tak wyganiacie ... bo my takbo my nigdy nie uzywalismy sio nawet do Rozii
vici
mama Victor´a & Raphael`a
tez nie ale moze babcie mowia kto wie
reklama
u nas jest "sio komarku"
ja dużo rozumiem, że człowiek zdrabnia, ale w życiu by mi nie przyszło do głowy zdrabnianie komara. Zresztą nie zauważyłam, żeby ktoś z nas to robił.
A jeszcze młoda śpiewa "sto lat" i do tego macha ręką, jakby trzymała kieliszek.
I wczoraj też mi tak kazała machać.
Normalnie ubaw mam z niej co chwilę.
I jeszcze zaczęła śpiewać piosenki.
Na początku to były pojedyncze wersy, a teraz już ładnie jej prawie całe zwrotki wychodzą. Ale to tylko "jedzie pociąg z daleka", "ogórek" i "ciotka klotka" - 3 ostatnio ulubione piosenki
ja dużo rozumiem, że człowiek zdrabnia, ale w życiu by mi nie przyszło do głowy zdrabnianie komara. Zresztą nie zauważyłam, żeby ktoś z nas to robił.
A jeszcze młoda śpiewa "sto lat" i do tego macha ręką, jakby trzymała kieliszek.
I wczoraj też mi tak kazała machać.
Normalnie ubaw mam z niej co chwilę.
I jeszcze zaczęła śpiewać piosenki.
Na początku to były pojedyncze wersy, a teraz już ładnie jej prawie całe zwrotki wychodzą. Ale to tylko "jedzie pociąg z daleka", "ogórek" i "ciotka klotka" - 3 ostatnio ulubione piosenki
Podziel się: