Zarty zartami, ale w srode jak bylam z przedszkolu, pani od 3 latkow opowiadala mi o jednej dziewczynce ze swojej grupy.
Dziewczynka grzeczna ulozona czysta itd.... jak wraca z podowrka to sie sama przebiera w czyste ciuszki bo np ma spocone koszulke.... Ale ostatnio byla sytuacja ze zawolala dwoch swoich kolegow i kazal im nastraszyc jedna dziewczynke z grupy. Chlopaki rozkaz wykonali i dziewczynka strasznie plakala, a ta co im kazala postarszyc to sie smiala i mowila ze dobrze jej tak.
Kurcze w zyciu bym nie pomyslal ze 3 letnie dziecko potrafi juz takie rzeczy wyprawiac.
Wiec Magda zacznij sie bac
Dziewczynka grzeczna ulozona czysta itd.... jak wraca z podowrka to sie sama przebiera w czyste ciuszki bo np ma spocone koszulke.... Ale ostatnio byla sytuacja ze zawolala dwoch swoich kolegow i kazal im nastraszyc jedna dziewczynke z grupy. Chlopaki rozkaz wykonali i dziewczynka strasznie plakala, a ta co im kazala postarszyc to sie smiala i mowila ze dobrze jej tak.
Kurcze w zyciu bym nie pomyslal ze 3 letnie dziecko potrafi juz takie rzeczy wyprawiac.
Wiec Magda zacznij sie bac