reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Słoiczki

Moja pediatra powiedziała mi że mam odstawić dziecko od mleka i podawać dziennie 2 pełnowartościowe posiłki z mięsem. Karmic tylko rano i wieczorem 🤷🏻‍♀️ niestety ale to bzdury 🤷🏻‍♀️
O to mi chodzi i brawa dla Ciebie :) Myśleć i poddawać krytyce nawet to, co się słyszy od lekarza. Niekoniecznie skreślać, ale krytycznie podchodzić do tego, co się słyszy. Mi pediatra kazała dawać córce gotowanego łososia jak skończyła sześć miesięcy. Powiedziałam, że tak, oczywiście, daje, a prawda była taka, że do dzisiaj ją wykręca jak poczuje rybę. Nie wspominając o tym, że jak miała sześć miesięcy, to lubiła tylko papki z owoców. Dzisiaj je wszystko, to znaczy - może zjeść, bo czy lubi to inna sprawa :)
 
reklama
Każdy postępuje według swojego toku myślenia i swoich chęci. Nie jestem pierworodka by szukać informacji w internecie. A czy popełniam błędy? Zapewne tak, ale to sa moje błędy a nie kogoś, kto mi je podsunął. Zresztą nie widzę sensu dalszej dyskusji. To jakby dewagowac na temat kościoła i polityki. Grunt by każda tu szanowała swoje zdanie i zdanie kogoś kto ma inny pogląd a nie odrazu lincz sie zbierał, bo jest "leniwa", lub za szybko dziecku dietę roszerza. Twoje nie było gotowe, a moje wciąło na dziś konczy za chwilę 8 mc i zjada z nami obiady normalne, wiec nam wyszło na lepsze.
pewnie! nie miałam na myśli krytykowania czy wytykania błędów. Napisałam tylko swoje doświadczenia z producentami produktów do żywienia niemowląt 😀😀 pewnie że też popełniam błędy jak każdy inny, nikt nie jest perfekcyjny ☺️
 
O to mi chodzi i brawa dla Ciebie :) Myśleć i poddawać krytyce nawet to, co się słyszy od lekarza. Niekoniecznie skreślać, ale krytycznie podchodzić do tego, co się słyszy. Mi pediatra kazała dawać córce gotowanego łososia jak skończyła sześć miesięcy. Powiedziałam, że tak, oczywiście, daje, a prawda była taka, że do dzisiaj ją wykręca jak poczuje rybę. Nie wspominając o tym, że jak miała sześć miesięcy, to lubiła tylko papki z owoców. Dzisiaj je wszystko, to znaczy - może zjeść, bo czy lubi to inna sprawa :)
mam nadzieję że moja córka też polubi coś innego poza chlebem z masłem, truskawkami i batatem 😂
 
pewnie! nie miałam na myśli krytykowania czy wytykania błędów. Napisałam tylko swoje doświadczenia z producentami produktów do żywienia niemowląt 😀😀 pewnie że też popełniam błędy jak każdy inny, nikt nie jest perfekcyjny ☺️
– We can't get married at all.
– Why not?
– Well, in the first place, I'm not a natural blonde.
– Doesn't matter.
– I smoke! I smoke all the time!
– I don't care.
– Well, I have a terrible past. For three years now, I've been living with a saxophone player.
– I forgive you.
– I can never have children!
– We can adopt some.
– But you don't understand, Osgood! Uhhh, I'm a man!
– Well, nobody's perfect!
Pół żartem pół serio 🥰
 
mam nadzieję że moja córka też polubi coś innego poza chlebem z masłem, truskawkami i batatem 😂
Moja córka jadla tylko rosół, chleb z masłem i kaszki. A syn nie cierpi kaszek, woli mięcho. Nie martw się grunt by jadło. Chociaż przy córce marzyłam, by moje drugie dziecko jadło, a teraz tak myślę, że ciężko się nosi takiego żarłoka 😶
 
Ja rozszerzałam dietę jak moja córka skończyła 4 miesiące i uważam to za bardzo dobry wybór. Dzięki temu probowala wszystkiego i nie kręciła nosem. Sama gotowałam dlatego,że lubiłam. Ale słoiczki też nie były nam obce. Głównie na wyjazdach. Poza tym czasami wolałam podać słoik z tego względu,że nie wszystkie rzeczy ja z mężem jedliśmy. Np bataty czy cielęcina czy pasternak. Skoro ja tego nie jadam to po co mam kupować i robić obiad z czegoś co mi nie smakuje, więc aby córka chociaż to spróbowała to dostawała gotowca.
 
@Darcia33 a ja się chętnie dowiem, jak roszerzanie diety? Podjęłaś decyzję za, przeciw? Kiedy zaczynacie i jak pierwsze koty za płoty? 😉
Tak podjęłam decyzję. Córka zjadła 3 łyżeczki marchewki Wczoraj i dzisiaj i bardzo jej smakowało 😆 zgadzam się z pani wypowiedzią w 100 % i dzięki za rady 😆
 
reklama
Ja rozszerzałam bardzo powoli tydzień przed 5 miesiącem ;) i go nie tak, że codziennie dostawał coś tylko przez 2 dni przez tydzień. Jak miał 5,5 to częściej dawałam. W 6 miesiącu już codziennie coś dostawał i nie żałuję że tak szybko zaczęłam. I to tylko wyłącznie moja decyzja. Za to wszyscy z rodziny stękali ze za pozno, ze maz jadl bigos w wieku 4 miesiecy. Ale jakos malo mnie to obchodzilo. Z drugim dzieckiem rowniez planuje w podobnym czasie rozszerzac diete 😉
 
Do góry