reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Słodkie mamy :-)

Hej dziewczynki.....ból nieco mniejszy, ale zaraz trzeba sie wziąc i znów choć odkurzyć, bo chłopaki coś tam na górę wnosili i już syf wszędzie, a nie ma komu niestety....
Edytk od razu nie będzie efektów leczenia insuliną, musisz trochę odczekać, a zresztą po to masz wizytę za tydzień, by lekarz mógł zobaczyć czy dobra dawkę ustalił, a jak nie to pewnie będzie zwiekszał- ja zaczynałam od 2 jednostek przed posiłkami i 6 na noc, a już mam 10 do śniadania, po 4-6 na obiad i kolacje i 8 na noc.....spokojnie.....
Ja wczoraj zaszalałam za to, zjadłam kolację i było git 103, więc skusiłam sie na drożdżówkę- oewnie nie było by źle gdybym zjadła 1kawałek, ale były ponad 2.....po 2,5 godziny zmierzyłam cukier z ciekawości, choć nic nie odczuwałam, ze jst wysoki- doznałam szoku: 193 mg%...OMG....
shocked.gif
Koniec z drożdżówką.....
realmad2.gif

Miłego dnia Wam życzę, u mnie dziś słonko jak na razie, pościel już na tarasiku się wietrzy, trza się ruszyć i odkurzyć zatem.....
wink2.gif
 
reklama
hej Wam, ja dziś na czczo 96. Jestem po śniadaniu, na pewno pomiar bedzieok- bo zawsze jem to samo i zawsze cukier ok. Potem II i zastanawiam się co zjesc, pomysly mi sie konczą. Miłego dnia! U nas dzis piękna wiosna, ciepluchno i kupa słońca! Ale wole nie wychodzic (tylko na balkon), bo mieszkam na 3 piętrze, zanim sie ztelepie, to potem miednica mi pęknie chyba:crazy: Wczoraj mialam wzdęcia straszne, az brzuch bolal. Albo po tej coli, albo po kapuście pekinskiej bo sporo jej zjadlam na kolacje...
 
Witam z rana i napisze swoj pomiary bo jestem zadziwoiona tym na czczo 67 jak i wczoraj.....:szok:
Natalia-Zastosowalam twoje wskazowki i zjadlam po g.0.00 batonika troche chleba z dzemem i kako i co ? budze sie biegne sie kuc z mysla badzie z 80 ,a tu :szok: znowu 67 i tak mysle synek wysysa zemnie wszystko ...po Sniadaniu bylo lepiej 115 ale mi te cukry skacza ....
 
ja po drugim sniadaniu miałam 103. i zjadłam owsiankę z żurawiną. nigdy po drugim sniadaniu nie mierzylam ale traz trochę skacza wiec wole sie upewniac co i jak.
U nas tez sloneczko świeci. zrobiłam sobie kawusię i ide na ganek przed dom na sloneczko. dziewczyny na dworze to co sama bede siedzieć w domu. Pozdrawiam do potem:)
 
u mnie po śniadaniu 122..a dziś chyba arbuzik znów będzie, od wczoraj chłodzi się w lodówce- sprawdzony, cukru nie podnosi u mnie, więc spoko.....drożdżówki nie ruszam.....choć nie powiem smakuje i wyglada wybornie.....:baffled:
.....dół zrobiony, Karola się trafiła i odkurza górę, zaraz zmyję tam i schody i jestem wolna.....chyba pójdę dziś na jakiś spacerek.......nie za daleko, bo ja nie za bardzo chyba mogę, ale troszke to chyba nie zaszkodzi....Na obiad dziś szybkie danie: ziemniaki mam w lodówce od wczoraj, usmaze jajko sadzone i mizeria, o i może kupię fasolkę szparagową zieloną- w sobote nie wysilam sie nigdy w kuchni, o nie.....
 
Ostatnia edycja:
Kinga to dobrze, że zjadłaś w nocy bo skoro cukier taki niski rano to faktycznie dziecko ma duże zapotrzebowanie a tak to wyciągałoby z ciebie albo głodowało. Tak mi to babki w poradni tłumaczyły tylko ja dodatkowo jako wskaźnik mam te paski do mierzenia ketonów w moczu na czczo i według tego wiem czy muszę zjeść 1 czy 2 posiłki nocne.

Kinderek daj sobie na wstrzymanie bo się zamęczysz;-) Masz sobotę, jesteś w ciąży to zbijaj bąki póki mozesz. Masz córę do pomocy to tym bardziej korzystaj.
Aisha taka ładna pogoda to chociaż na balkonie sobie posiedź i korzystaj:-)

Edyta ja mierzę po każdym posiłku cukry i może dlatego mam możliwość większej kontroli nad posiłkami:tak:
 
Ostatnia edycja:
No niestety ta piękna pogoda już sie zespusła- zaczoł padać deszcz:( nawet pranie nie zdążyło wyschnąć.:no:
Natalia czy codziennie mie:confused:rzysz paskami ketony??- ja codziennie nie- ale kolor się nie zmienia więc chyba jest dobrze- mały nie głoduje. choć moze lepiej zacząć bo widze że skaczą cukry może przez to że rośnie i więcej potrzebuje:happy:
 
Edyta zazdroszczę ganku! U mnie jeszcze trochę minie zanim przeniesiemy się do domu...nawet nie wiem ile dokładnie.
Kinderek no niezle Ci sie pofikalo po tej drozdzowce, ale dziewczyny mowily ze te sklepowe tak wywalaja. Ja ostroznie, po troszku, az sie boje ze znow walnie! Czy Wam tez jest tak ciezko z tym brzucholem? Czy tez jak otwieracie szafki, lodówke, balkon itp to zachaczacie o brzuch?:-D
Natalia moze sprobuj tego loda, tez bym zjadla ale sie boje. Kisiel mi maz kupil taki szybki...myslicie ze jak zjem na podwieczorek to cukier skoczy bardzo?
a u nas wlasnie burza:szok:
Kinga to niezle synuś ssie z Ciebie ten cukier. Pytalas co zrobic jak masz taki niski? czy jeszcze nie bylas na wizycie? czy ja cos przeoczylam?
Arbuza- matko, nadal nie zjadlam!
Natalia ja tez nie mam tych pasków do mierzenia ketonów.
Kinderek dobry obiadek:) Mi sie zostaly buraki i nie wiedzialam co z nimi, wiec robie marynowane- maz sobie zje :) oby sie udaly.
A na obiad mam kotleta mielonego- nie skacze mi po nim cukier bo juz probowalam, kuskus i surówka z pomidora pewnie, zobacze jeszcze, no i kurczaka w razie czego też piekę, tzn w folii bez skóry oczywiście.
edyta owsianka z żurawiną brzmi pysznie! ja to się boje czegokolwiek niż "błonnik" i otrąb, albo żytnich itp. Kurcze a mam chęć na jakieś muesli na przykład...
 
Ehhhh Natalka to młodsza córa, więc wiele sama by nie zdziałała,starsza u dziadków na razie zamieszkała, bo egzaminy gimnazjalne za pasem, a u nas sajgon.....:baffled:
Aisha, ale moja drożdżówka to swojska.....myślę, ze przegięłam poprostu z ilością....a na kisiel uwazaj, bo gorzej jak budyń- sama skrobia !!!!!!!!!!!
Ketonów też nie sprawdzam....;-)
 
reklama
Kinderek o kurde no to może ilośc, tak jak ja z naleśnikami. A jadła któraś z Was placki ziemniaczane???? Ja po obiedzie już, czekam na pomiar. Buraki nadal się gotują...
 
Do góry