reklama
edyta_o17
Fanka BB :)
a wiesz jak uważam to ok. naleśniki też mi wywalają. ale jak mam insulinę to po kolacji mi nie wywala i mogę zjeść tak że jestem najedzona. ale jeszcze trochę. dam radę.
choć pozwalam sobie bardziej niż przedtem
choć pozwalam sobie bardziej niż przedtem
Edyta no wlasnie, juz nie dlugo i to jest najwazniejsze No i oby po ciazy cholerstwo nie zostalo! No ja na poczatku strasznie przezywalam, ciezko mi bylo psychicznie z ta dieta i jeszcze gorzej jak wlasnie cuier wywalalo, ale z tygodnia na tydzien coraz lzej, coraz bardziej sie przyzwyczajalam Milej nocy! Do jutra! dam znac jak po ktg. I albo mi sie wydaje...albo mam skurcze co 30 minut, nie sa super bolesne ale czuje je dosc wyraznie i wlasnie tak co pol godziny mniej wiecej.
natalia_bis
Fanka BB :)
Dziewczyny nie pisałam bo sądny dzień dzisiaj na oddziale a noc jeszcze gorsza
Normalnie jestem wyczerpana.... na sali mam od 2 dni 2nowe maluchy ale takie rozdarte jakby je ze skóry obdzierali...non stop wrzask a ja nawet na chwilkę nie zasnęłam. Przez to wszystko mam wrażenie, że tracę pokarm bo piersi jak 2flaczki się zrobiły a Ada żeby się najeść to musi już obie opróżniać. Głodna jest prawie cały czas a na dodatek przestała przybierać na wadze:-( Zupełnie nie wiem co robić a położne mają w dupie i twierdzą, że wszystko jest w normie
Jedyne szczęście moje toto, że Adusi spadła bilirubina i prawdopodobnie jutro już do domu:-):-):-):-):-)
Aisha ty się nawet nie wygłupiaj z tymi skurczami! Madzi to jeszcze przez co najmniej tydzień z brzucha nie wypuszczaj
Normalnie jestem wyczerpana.... na sali mam od 2 dni 2nowe maluchy ale takie rozdarte jakby je ze skóry obdzierali...non stop wrzask a ja nawet na chwilkę nie zasnęłam. Przez to wszystko mam wrażenie, że tracę pokarm bo piersi jak 2flaczki się zrobiły a Ada żeby się najeść to musi już obie opróżniać. Głodna jest prawie cały czas a na dodatek przestała przybierać na wadze:-( Zupełnie nie wiem co robić a położne mają w dupie i twierdzą, że wszystko jest w normie
Jedyne szczęście moje toto, że Adusi spadła bilirubina i prawdopodobnie jutro już do domu:-):-):-):-):-)
Aisha ty się nawet nie wygłupiaj z tymi skurczami! Madzi to jeszcze przez co najmniej tydzień z brzucha nie wypuszczaj
Ostatnia edycja:
Marja
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Luty 2010
- Postów
- 629
O Aisha nic nie pisala czyzby cos ja wzielo jednak .No u mnie dzis tez sie 37 tydzien zaczyna - bo suwaczek ma opoznienie , ale lekarz kazal jeszcze tydzien sie wstrzymac z rodzeniem w razie ochoty na rodzenie:-)
Natalia mozesz miec poprostu kryzys laktacyjny , jest takie cos co jakis czas - k. 2 tygodnia, pozniej k.7 , pozniej 10 - odciagaj laktatorem i pij mega duzo wody i bedzie ok .
Natalia mozesz miec poprostu kryzys laktacyjny , jest takie cos co jakis czas - k. 2 tygodnia, pozniej k.7 , pozniej 10 - odciagaj laktatorem i pij mega duzo wody i bedzie ok .
edyta_o17
Fanka BB :)
Marija ty kończysz 37 tydzien a nie zaczynasz!! Ja jutro.:-)
U nie cukry ok 94/86.
Od rana pobolewa mnie z bodbrzusze z prawej strony. Tak jak zawsze czulam jajnik. moze mały sie tam ulokował i mnie boli.
Aisha może faktycznie pojechała- rodzić.
A tak wogole to może któras ma podany tu na słodkich - nr. telefonu to wtedy jakoś szybciej wiadomo co i jak.
U nie cukry ok 94/86.
Od rana pobolewa mnie z bodbrzusze z prawej strony. Tak jak zawsze czulam jajnik. moze mały sie tam ulokował i mnie boli.
Aisha może faktycznie pojechała- rodzić.
A tak wogole to może któras ma podany tu na słodkich - nr. telefonu to wtedy jakoś szybciej wiadomo co i jak.
reklama
anilek jeśli mam być szczera to ja byłam średnio zadowolona z moich wycieczek tam, ale to było 2 lata temu więc jest nadzieja że może coś się zmieniło :-) generalnie musiałam tam jeździć chyba raz w miesiącu, najpierw była kolejka do pani pielęgniarki, później czekało się w kolejce na ktg, a później się czekało do Pani doktor, więc traciło się pół dnia Pani doktor patrzyła na cukry, na ktg i badała. po pierwszej wizycie w poradni miałam jeszcze spotkanie z Panią położną, zbierały się tam dziewczyny chyba te które były pierwszy raz, dostałyśmy glukometry powiedziała nam o normach, trochę o diecie i tyle.
Ja w sumie też dostałam zalecenie żeby się tam udać, ale po ostatnich wspomnieniach poszukałam na razie lekarza który zajmuję się cukrzycą w ciąży i robię badania i zobaczymy co dalej. ale jestem ciekawa jak tam jest teraz, więc czekam na Twoje wrażenia jak już będziesz po :-)
Ja w sumie też dostałam zalecenie żeby się tam udać, ale po ostatnich wspomnieniach poszukałam na razie lekarza który zajmuję się cukrzycą w ciąży i robię badania i zobaczymy co dalej. ale jestem ciekawa jak tam jest teraz, więc czekam na Twoje wrażenia jak już będziesz po :-)
Podziel się: