reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Słodkie mamy :-)

reklama
u mnie chyba sie reguluje, jem czesciej i wiecej i sporo niedozwolonych rzeczy a cukier ok. Oby tak dalej. Ide spac, dopiero skonczylam poprawki mgr, a jeszcze zostala druga tura na jutro....bleeeeee
 
u mnie chyba sie reguluje, jem czesciej i wiecej i sporo niedozwolonych rzeczy a cukier ok. Oby tak dalej. Ide spac, dopiero skonczylam poprawki mgr, a jeszcze zostala druga tura na jutro....bleeeeee
To sie cieszę....zastanawiam się jak ze mną będzie, bo u mnie to nie cukrzyca cięzarnych, a normalnie typu 2......zastanawiam sie jak będzie po porodzie.....dobranoc.....;-)
 
Aisha dopiero doczytalam posty z rana . Mysle,ze na Nikonie sie nie zawiedziesz - sa naprawde super - ten obiektyw o ktorym piszesz to standartowo jest na poczatek i na poczatek wystarczy - pozniej bedziesz szukac lepszego :-) ale do dzidzi ten jest tez ok :-)
 
a co tu dziś tak spokojnie??
u mnie dziś 89/85 teraz zjadłam 2 śniadanie i czekam na położną.
Troche ogarnęłam chałupę. Tak mysle, że od przyszłego tygodnia to tak naprawde wezmę sie za sprzatanie, firany- może coś przyśpieszę. ech chciałabym jeszcze 2 tyg. i urodzić. Tak wogole to mamy zaproszenie na wesele na 2 czerwca. więc chiałabym byc chociaz troche. no ale wszystko może byc inaczej niż się planuje.
Bylam u kosmetyczki umowilam sie na zrobienie paznokci- lekki french. bo do tej pory mialamvswoje takie ładne paznokcie, sama malowałam a teraz już się lamia , pękają. Czas by zadbać o siebie:-)
 
Dzien dobry dziewczynki, dzis wszystkie chyba bardzo zajete .ja dzis cukry w miare ok ,kupilam sobie lody i mam zamiar je zjesc .
Edyta - ja zaczelam sprzatac od tego poniedzialku dzis np umylam okna ,bylam na zakupach ,posadzilam ziola i kwiatki mam zamiar jeszcze przebrac posciel ,zrobic pranie ,ugotowac obiad no i jeszcze odkurzanie . Ja moge rodzic za tydz piatek mysle ze 10 maj to dobra data :-). A co do kosmetyczki tez bym poszla zrobic brwi zawsze to czlowiek inaczej sie czuje jak zrobi cos dla siebie .
 
Hej kochane, u mnie na czczo 90, po sniadaniu smieszna historia...poszlam na zakupy do Lidla- zly pomysl! ledwo wrocilam, chociaz mam niedaleko! Musialam w drodze na lawce odsiedziec bo na serio bym gdzies padla! Przecenilam swoje siły! No, ale w drodze robilam cukier po dosc obfitym jak dla mnie sniadaniu (bulka pelnoziarnista z wedlina i ogorkiem zielonym, sok jablkowy i herbata owocowa)- bez umycia rak- 150! Wiedzialam ze cos nie tak...zaraz potem bylam w domu, umylam ręce i co?-113. Na serio czyste ręce maja bardzo duze znaczenie. No i teraz jestem ciekawa bo kupilam takie duze lody w Lidlu, rozne smaki są, ja wzielam smietankowo-pomaranczowe, super cena i bardzo dobre, ale okaze sie jaki cukier bedzie..nie dlugo pomiar.
Zmeczona jestem jak nie wiem, a dzis tez i sprzatanie i ten mgr...A majowka sie zapowiada srednia, bo niby cieplo ale czasem pokropi, malo slonca, no zobaczymy. W razie czego poki co kupilam troche kurczaka na grilla, jak nie na grilla to zjem na obiady, wiec sie nie zmarnuje:tak:
A u mnie juz skonczony 37 tydzien- hura:) Mialam delikatne cmienie brzucha, ale doslownie delikatne, pewnie jeszcze daleko do porodu, cos się moja Madzia zasiedziała;-), no ale moze tak ma byc, żeby trochę na wadze przybrała. Milego dnia Wam zycze!
 
Aisha - gratuluje 37 tyg u mnie tez juz ale niech posiedza jeszcze z tydz w brzuszkach .Ja zjadlam dosc spora porcje lodow jogurtowo - jagodowych z Tesco i cukier po nich 109 wiec ok .Musze jeszcze ugotowac obiad a juz jestem zmeczona chyba za duze tepo sobie zapodalam na dzis ,jeszcze u mnie taki upal dodatkowo meczy jest mi ciagle goraco i duszno ciagle jestem spocona :wściekła/y:.
 
Kurde nie wiem co sie dzieje- po lodach 85! a po duzym obiedzie 93! Jakis kosmos:-D:-) Teraz wcinam dalej lody i fakt- jak sie je czesto (co 2h) to te cukry tez duzo lepsze sa. Chociazby jakis owoc, albo wlasnie lody i wszystko pięknie gra:-) No i ruch! Roznica kolosalna z niż bez!

Evi zazdroszcze pogody, my juz na jutro umowieni na grilla ale czy nie bedziemy uciekac przed deszczem?

wiecie co? ciaza to kres wiecznych stresow i przeszkod, ale i tak jestem niezmiernie szczesliwa ze moge w niej byc, ze w koncu sie udalo, po tylu latach walki i wiem ze moge juz kolejny raz nie byc w ciazy, dlatego ciesze sie patrzac na ten moj brzuchol, rozstepy i nawet jak klne ze nie mam sily i juz chce koniec to jednak przypominam sobie jak mowilam: " moge rzygac cala ciaze, lezec, miec ciezko i zle oby tyko w niej byc i miec dzidzie!" wiec troche bedzie zal sie z brzuchem rozstawac, ale za to jaka nagroda- nasza wyczekiwana córa! Spelnienie naszych marzen! Caly ten problem z zajsciem w ciaze prawie doprowadzil do rozwodu, pamietam jak mowilam ze jak tym razem nie zajde w ciaze to sie rozstaniemy. Dr mowila nam nie raz, ze 100 razy latwiej bylo by nam miec dziecko z innymi partnerami niz ze soba...a jednak sie udalo, jestesmy razem i jestem szczesliwa. (chlip, chlip, sie wzruszylam!)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Aisha cudnie!:-) Wspaniele ,ze tak sie udalo. Moja kolezanka tez 3 lata walczyla , ma od miesiaca dzidzie , a jeszcze 3 lata temu uslyszala, ze nei bedzie nigdy w ciazy , ze tak ma wszystko w srodku zniszczone,ze tylko moze invitro ale to tez pod wielkim znakiem zapytania i jesli pprzejdzie to bedzie cud , a udalo sie tylko dzieki inseminacji , a druga stara sie juz 8 lat i nic narazie - tydzien temu juz myslala , ze jest , ale tylko zludne nadzieje . Wyobrazam sobie jak to trudne , bo obracam sie wsrod takich ludzi i zdaje sobie sprawe co czujesz .A drugie tez sie pewnie uda , zobaczysz - juz bedzie mniejszy stres i poprostu zafasolkuje samo :-)
U mnie na czczo 86 - juz ktorys raz mam taki rano jak takok 22ej zjem pol kajzerki z margaryna .

Ja dzis tez musze jakies lody kupic .
 
Do góry