reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

slodkie KILOGRAMY...:)

reklama
Ania-pestka, Ewcik, RUsia, Ewa81- przyłączam się do wagi+/- 10 :szok: U mnie dokładnie 71,5kg czyli... 10,5kg do przodu- noga w nogę idę jak w poprzedniej ciąży a skończyło się na 86kg (tyle ze z 3kg więcej startowałam) w 39tyg więc... Łola-boga- ile jeszcze- 12-13kg?! :szok::-p
 
No ja niestety chyba mogę się pożegnać z zaplanowanym przyrostem wagi do 10 kg :baffled:
przez ostatni miesiac znów 1,5kg do przodu wiec od początku jest juz 7kg a jeszcze 2,5 miesiąca. Mam tylko nadzieję że po wszystkim jakoś w miarę szybko uda mi sie uporać z nadmiarem :happy:
 
ja mam juz 11 kg na plusie,szczegolnie odczuwa to moj kregoslup!!!a gdzie tam lipiec:szok:
a najgorsze ze tak mnie ciagnie do wszystkiego co slodkie i niezdrowe,do lodow,coli:no:
 
Na początku miałam -8 kg.Na dzień dzisiajszy już tylko -2 czyli przybieram ale jednak wciąż jest to waga na minusie a powinnam mieć kilogramy na +...Oby do końca ciąży jakoś się to uregulowało.
 
u mnie 26 tydzień zbliża się do końca a na wadze +6kg czyli na wadze 61 kg. Jak na początku oddawałam wszystko co zjadłam i miałam ogromy jadłowstręt tak teraz nadrabiam czyli 3 śniadania obiad ze 2 podwieczorki i kolacyjka i do tego często gęsto jeszcze jakaś nocna przekąseczka - tak żeby domowników nie budzić... najczęściej smaczek na coś smażonego/pieczonego lodzikowe sorbety owocowe, gruszki i winogrona a do tego teraz lecą delicje - paczka na jedno posiedzenie... już zauważyłam ,że spodnie niby z regulacją na gumkę w pasie ale tej gumki to już mało co zostało...
 
KUSSKA ale widze że wyprzedasz mnie o jakiś tydzień... M się ze mnie już śmieje, że łatwiej by było mnie przewrócić i toczyć niż żebym chodziła... ten to ma poczucie humoru... a w pracy jak się pojawię tak " okolicznościowo" - a pracuję z samymi facetami - to sie śmieją, że zawsze wiedzą że to ja idę bo najpierw widać brzuch a dopiero za chwię całą resztę...
 
reklama
Do góry