Antylopka
Potrojna mamuska
mamolka - zacytuje mojego męża :"Mycha, przestań bo masz zrytą banię" - co ma oznaczać mniej więcej tyle, że hormony przejęły kontrole nad moim mózgiem i gadam bzdury. Jak jestem ubrana, to może być i nawet w ciążowych ciuszkach fajnie wygląda, ale nago w lustrze - z boku nie moge patrzeć! Z przodu jest ok, bo mam taką budowę, że zachowuję biodra i talię, więc mi się podoba. Najgorzej jak się położę na boku - po prostu wieloryb na piasku Chyba naprawdę mam zrytą banię
sarka - fajny miałaś brzuszek Na moje taka odpowiednia wielkość, że się fajnie wygląda: kobieco i w ciąży A dżinsów szukaj, bo warto!!
Jak będę w sierpniu w domu, to przeszukam szafę, gdzie mam ciuszki z poprzedniej ciąży. Część wydałam, ale kilka bluzeczek spodziewam się znaleźć. I wtedy będę sobie dokupowywać brakującą garderobę, jak spodnie na jesień i zimę (wtedy rodziłam w sierpniu, więc poza bluzeczkami i tunikami to niewiele mam)
sarka - fajny miałaś brzuszek Na moje taka odpowiednia wielkość, że się fajnie wygląda: kobieco i w ciąży A dżinsów szukaj, bo warto!!
Jak będę w sierpniu w domu, to przeszukam szafę, gdzie mam ciuszki z poprzedniej ciąży. Część wydałam, ale kilka bluzeczek spodziewam się znaleźć. I wtedy będę sobie dokupowywać brakującą garderobę, jak spodnie na jesień i zimę (wtedy rodziłam w sierpniu, więc poza bluzeczkami i tunikami to niewiele mam)