reklama
MaMalgosia
Mama urwisa***lipiec`2005
- Dołączył(a)
- 2 Styczeń 2006
- Postów
- 288
W końcu mały ma nieskazitelną skórkę. Syche plamki poznikały ;D I co teraz? Można za jakiś czas coś zjeść z nabiału , tak na próbę ???
EWCIK100
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Sierpień 2005
- Postów
- 675
Po całkowitym ustąpieniu objawów alergii i zagojeniu ewentualnych zmian skórynych i po odstawieniu leków, rzecz jasna, można wprowadzać pokarmy podejrzewane o uczulanie na zasadzie testu prowokującego. Wprowadzamy np. mleko i obserwujemy czy nie pojawią się symptomy uczulenia. Jeżeli tak to oczywiście odstawiamy. Jeżeli brak rekacji to za jakieś 2 tygodnie wprowadzamy następny pokarm.
Moja lekarka kazała zamiast mleka na początek spróbować zjeść plaster sera żółtego lub napić sie trochę jogurtu - takie mleko przetworzone jest lepiej tolerowane.
U mnie było wiadomo, że uczulają ją tylko produkty mlekopochodne więc inne jadłam bez umiaru Na Twoim miejscu odczekałabym jakiś czas (miesiąc) zanim podasz coś mlecznego. U mojej córci skaza wyszła w 6 tygodniu i od tej pory unikałam mleka, po miesiącu spróbowałam kefiru parę łyków ale tak ją zaraz wysypało, że sobie dałam na długo spokój. Teraz coś tam czasem zjem ale nie dużo i obserwuje jej reakcję ale nie jest juz tak gwałtowna.
Pozdrawiam
U mnie było wiadomo, że uczulają ją tylko produkty mlekopochodne więc inne jadłam bez umiaru Na Twoim miejscu odczekałabym jakiś czas (miesiąc) zanim podasz coś mlecznego. U mojej córci skaza wyszła w 6 tygodniu i od tej pory unikałam mleka, po miesiącu spróbowałam kefiru parę łyków ale tak ją zaraz wysypało, że sobie dałam na długo spokój. Teraz coś tam czasem zjem ale nie dużo i obserwuje jej reakcję ale nie jest juz tak gwałtowna.
Pozdrawiam
trusia
Brenda
- Dołączył(a)
- 29 Marzec 2006
- Postów
- 102
heyeczka dziewczyny-moj mały dostał skazy jak miał 4m-ce i do dzis ma policzki chropowate mamy masci przepisane ale najlepiej mu sie goi po sterydowej ktorej nie moge uzywac codziennie tylko 2-3 razy pod rzad i koniec ciezka sprawa z tym bo w sumie to nie wiem co mu dawac jesc jak on ma taki polikinie wiem co go uczula i tak sie meczymy juz 2 miechy
emimart
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 21 Październik 2005
- Postów
- 74
U mojej Niuni skaza pojawiła sie, gdy miała 6-mcy w postaci drobniutkich krosteczek, które po jednym dniu połączyły sie dajac zaczerwienione, łuszczące sie placyki w okolicy łokci, na ramieniu i troszkę na policzkach, ale bardzo niewiele. Stosujemy Oliatum do kąpieli i Diprobaza krem dwa razy dziennie na zmienione chorobowo miejsca. Warto dodać,że przez pierwsze pół roku często ulewała-duze ilości pokarmu, notorycznie cierpiała z powodu brzuszka i miała kupki zawierające śluz. Do roku i 10 dni karmiłam ją piersią, byłam na diecie bezmlecznej a mimi to gdzieś zawsze troszkę tego alergenu sie dostawało, a to liznęła kubek starszej córki a to jakiś nieuczciwy producent żywności nie napisał,że w danym produkcie znajduje sie mleko krowie.... i tak drobne, bo drobne ślady sie pojawiały. Od pięciu nocy nie dostaje już mojego pokarmu i ślady powolutku bledną. Nie polecam tak długiego karmienia piersia w przypadku skazy białkowej-dieta bezmleczna bardzo wyniszczyła mój organizm a kontakt z alegenem i tak w śladowych ilościach gdzieś sie pojawiał. Starszą karmiłam tylko 2-mce i po 22m-cach stosowania sojowego Bebiko próba przejścia na Bebiko 3 zwylkłe zakończyła sie pozytywnie. Młodszą czeka dłuższy okres wychodzenia ze skazy właśnie przez tą nieustanną mini prowokację alergenem, co jakiś czas. Pozdrawiam wszystkie "bezmleczne" mamusie i ich dzidziusie.
trusia
Brenda
- Dołączył(a)
- 29 Marzec 2006
- Postów
- 102
hey oj ja mojego synusia karmiłam tylko miesiac cycusiem potem było bebiko,ale tez musielismy przetrwac kolki(straszna sprawa)a te kolki to miały zwiazek ze skaza bo juz zaczynała wyłazic a lekaz tego nie stwierdził dopiero jak go fest wysypało na policzkach tak ze az miał ropne łuski :-[ to stwierdzila łaskawie ze to skaza i przepisała nutramigen noi oczywiscie dwie masci do marowania policzkow ale niezbyt pomagaja bo dalej ma policzki w drobnych krostkach
Martuska
Fanka Lipcowa mama 05'
- Dołączył(a)
- 18 Maj 2005
- Postów
- 3 338
Dziewczyny to wazne dla mnie co piszecie.
Moj Alek najpierw dostal wysypki po jednej stronie na szyjce. Takie krosteczki bardzie w kolorze skory, ktore chcialoby sie zdrapac, potem zasczelu sie sespalac tworzac drobne ounkciki i wysypka zaczela przypominac trochu potowke. Lekarz ogolny bo taki tu w Angli oglada dzieci powiedziala, ze to nic, ze dzieci tak maja bo sie moga spocic kolo szyjki. Powiedziala, zeby to posarowac jakas mascia z wit. E, smarowalam z masia z wit. A ale nie pomoglo poczym wystpka w takies samej postaci rozeszla sie na cale cialo, najbardziej obsypany jest brzuszek i plecki, konczyny troche mniej, teraz ju czolko jest w kaszce. Niektore punkciki sa bardziej czerwone. Malego to nie swedzi, a nie wiem jak jest ze skaza bialkowa, no i nic sie nie suszy i nie luszczy a ta uogolniona wysypka trwa juz 2 tyg.
Za drugim razem lekarka (inna) powiedziala, ze to normalne, ze dzieci tak wysypuje, ze to popularne, i zeby sie kompletnie nie martwic tylko nawilzac i przepisala mi taka masc bezwonna w kremie. Powiedziala, ze to nie ma nic wspolnego z jedzeniem.
Ja karmie piersia nadal czyli juz ponad 9 miesiecy i pierwszy raz tak go obsypalo. Jakiekolwiek proby podania twarozku, albo czegos z nabialu za wyjatkiem masla i serka do smarowania na chleb, powoduja delikatna pokrzywke w okol ust. Pojawia sie w 5 minut od zkosztowania produktu i znika do pol godziny. W zwiazku z tym nie podaje mu nabialu, ale sama zawsze moglam jesc bo nic mu nie bylo.
Emimart, czy ty od pocztku bylas na bezmlecznej czy dopiero po 6 miesiacach?
Kurcze no ale nie widze zeby mu sie nasilalo po tym jak cos zjem z nabialu
Moj Alek najpierw dostal wysypki po jednej stronie na szyjce. Takie krosteczki bardzie w kolorze skory, ktore chcialoby sie zdrapac, potem zasczelu sie sespalac tworzac drobne ounkciki i wysypka zaczela przypominac trochu potowke. Lekarz ogolny bo taki tu w Angli oglada dzieci powiedziala, ze to nic, ze dzieci tak maja bo sie moga spocic kolo szyjki. Powiedziala, zeby to posarowac jakas mascia z wit. E, smarowalam z masia z wit. A ale nie pomoglo poczym wystpka w takies samej postaci rozeszla sie na cale cialo, najbardziej obsypany jest brzuszek i plecki, konczyny troche mniej, teraz ju czolko jest w kaszce. Niektore punkciki sa bardziej czerwone. Malego to nie swedzi, a nie wiem jak jest ze skaza bialkowa, no i nic sie nie suszy i nie luszczy a ta uogolniona wysypka trwa juz 2 tyg.
Za drugim razem lekarka (inna) powiedziala, ze to normalne, ze dzieci tak wysypuje, ze to popularne, i zeby sie kompletnie nie martwic tylko nawilzac i przepisala mi taka masc bezwonna w kremie. Powiedziala, ze to nie ma nic wspolnego z jedzeniem.
Ja karmie piersia nadal czyli juz ponad 9 miesiecy i pierwszy raz tak go obsypalo. Jakiekolwiek proby podania twarozku, albo czegos z nabialu za wyjatkiem masla i serka do smarowania na chleb, powoduja delikatna pokrzywke w okol ust. Pojawia sie w 5 minut od zkosztowania produktu i znika do pol godziny. W zwiazku z tym nie podaje mu nabialu, ale sama zawsze moglam jesc bo nic mu nie bylo.
Emimart, czy ty od pocztku bylas na bezmlecznej czy dopiero po 6 miesiacach?
Kurcze no ale nie widze zeby mu sie nasilalo po tym jak cos zjem z nabialu
reklama
trusia
Brenda
- Dołączył(a)
- 29 Marzec 2006
- Postów
- 102
hey wiesz szczerze to moge ci powiedziec ze jak karmisz to nie powinnas jesc tyle nabiału bo mleko krowie nie jest najlepsze dla dzieciaczka i takie moze miec objawy pozdrawiamMartuska pisze:Dziewczyny to wazne dla mnie co piszecie.
Moj Alek najpierw dostal wysypki po jednej stronie na szyjce. Takie krosteczki bardzie w kolorze skory, ktore chcialoby sie zdrapac, potem zasczelu sie sespalac tworzac drobne ounkciki i wysypka zaczela przypominac trochu potowke. Lekarz ogolny bo taki tu w Angli oglada dzieci powiedziala, ze to nic, ze dzieci tak maja bo sie moga spocic kolo szyjki. Powiedziala, zeby to posarowac jakas mascia z wit. E, smarowalam z masia z wit. A ale nie pomoglo poczym wystpka w takies samej postaci rozeszla sie na cale cialo, najbardziej obsypany jest brzuszek i plecki, konczyny troche mniej, teraz ju czolko jest w kaszce. Niektore punkciki sa bardziej czerwone. Malego to nie swedzi, a nie wiem jak jest ze skaza bialkowa, no i nic sie nie suszy i nie luszczy a ta uogolniona wysypka trwa juz 2 tyg.
Za drugim razem lekarka (inna) powiedziala, ze to normalne, ze dzieci tak wysypuje, ze to popularne, i zeby sie kompletnie nie martwic tylko nawilzac i przepisala mi taka masc bezwonna w kremie. Powiedziala, ze to nie ma nic wspolnego z jedzeniem.
Ja karmie piersia nadal czyli juz ponad 9 miesiecy i pierwszy raz tak go obsypalo. Jakiekolwiek proby podania twarozku, albo czegos z nabialu za wyjatkiem masla i serka do smarowania na chleb, powoduja delikatna pokrzywke w okol ust. Pojawia sie w 5 minut od zkosztowania produktu i znika do pol godziny. W zwiazku z tym nie podaje mu nabialu, ale sama zawsze moglam jesc bo nic mu nie bylo.
Emimart, czy ty od pocztku bylas na bezmlecznej czy dopiero po 6 miesiacach?
Kurcze no ale nie widze zeby mu sie nasilalo po tym jak cos zjem z nabialu
Podobne tematy
Podziel się: