reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniówki 2016

Ja się już doczekać nie mogę :) pierwszy raz od pół roku wychodzimy sami z mężem. Lecimy najpierw na Greya do kina :) a później na kolację. Pewnie zaraz jak wyjdę za drzwi zatęsknie za Adasiem ale mimo to mam nadzieję, że będzie fajnie.
 
reklama
asiu plakanie z powodow, ktore wymienilas nie beda powodowac wytwarzania sie kortyzolu bo jak dziecko ma kolke czy ida mu zeby i placze to je nosisz do porzygu zeby mu bylo lepiej wiec nie jest zostawiane samo sobie, a wlasnie o negatywny wplyw tego zostawiania chodzi. ja sie wczytywalam w nastepstwa niedoboru snu bo moje dziecko ma problem z tym zeby sie wyspac ale jakos inaczej sobie radzimy ;) nie piszemy tego zeby cie atakowac tylko przedstawiamy druga strone gdyby ktos sie zastanawial nad ta metoda
Papier a jak twoje dziecko teraz sypia? Miałaś z tym problem od początku? Bo my praktycznie od przyjazdu ze szpitala mamy problem ze spaniem. Mój syn jak był noworodkiem nie uwierzysz nie spał całe dnie, czy go nosiłam czy hustalam potrafił usypiać i budzić się co 10min tak jakby coś go wybudzalo. Jedynie w nocy na brzuchu potrafi przespać do 3godz, wózek go zawsze parzyl. Teraz niby trochę lepiej ale co ja się muszę okombinowac zeby trochę pospal. Gdzieś wyczytałam że to może być refluks utajony bo on nie ulewa, niewiem muszę zapytać o to lekarza i zrobić mu usg brzuszka
 
Ale fajnie[emoji3] zazdroszcze[emoji3] ja nie mam z kim synka zostawic. Tesciowa pracuje na popoludniu. O 15.30 wychodzi a wraca w nocy. Zreszta mlody wieczorami potrafi w kosc niezle dac[emoji3] z kim zostawiasz Adasia?

zrz63e5ehh2r0bb8.png
 
ja po przetestowaniu wszystkich mozliwych opcji przykrecilam do lozeczka kolka i w dzien i wieczorem usypiam bujajac w lozeczku jak w wozku chyba, ze wpadnie w histerie ze zmeczenia to lulam na rekach i w polsnie odkladam do lozeczka i nim bujam a w nocy biore do swojego lozka

edit aha i w kokonie z szumisiem [emoji23]
 
Ostatnia edycja:
ja po przetestowaniu wszystkich mozliwych opcji przykrecilam do lozeczka kolka i w dzien i wieczorem usypiam bujajac w lozeczku jak w wozku chyba, ze wpadnie w histerie ze zmeczenia to lulam na rekach i w polsnie odkladam do lozeczka i nim bujam a w nocy biore do swojego lozka
No u mnie sprawdziło się bujanie na kolanach a później przekładam do wózka tylko jest problem bo za chwilę pobudka i od nowa jazda
 
zedytowalam ale za pozno, moja tez sie zaraz budzi chyba ze jest w kocyk zawinieta w kokonek i szumis glosno chodzi
 
reklama
Do góry