Dziewczyny jakiś czas temu poznałam tutaj taka Polkę która miała miesiąc po mnie termin ( cc ) urodziła tydzień temu. Pisze mi ze ona dzień po to już się schylała wszystko robiła, nic ja nie boli, No jakby wgl jej dziecka nie wyjęli.. pomyślałam ściema ale dobra każdy inaczej przechodzi przecież nie?! Ale teraz mnie zabiła tym co napisała. Mała skończyła tydzień a ona, ze zostawia dziecko z teściowa na 2 h i jedzie na zakupy [emoji23] bo odciąga mleko i mała pije z butelki, ja szok. Ze jutro idzie z mężem na kolacje do miasta na cały wieczór. Sory ale czy któraś z Was miała sile po tygodniu od urodzenia na coś takiego? Nie chce mi się trochę wierzyć w takie gadanie.. aż jestem ciekawa czy to możliwe wszystko [emoji23] wydaje mi się, ze to ściema piękna bo niektóre kobiety maja tak, ze opowiadają jak to sobie radę dają, ze super a naprawdę.. ja nie wiem czy dałabym radę zostawić tygodniowe dziecko z kimś [emoji5] No nic wiec ja pozdrawiam wszystkie prawdziwe zombie mamusie [emoji173]️[emoji173]️