reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniówki 2016

tak tabletki anty zapomnialabym wziac dobrze, ze mi sie przypomnialo [emoji56]

daje chamomilla i ignatia obydwa 200ch po 1 granulce w odrobinie wody rozpuszczam w strzykawce i wlewam do buzi, to pierwsze to niby rumiankowe - rozluzniajace, pomaga na brzuszek i na zabkowanie podobno tez a ignatie ja bralam na ten zespol niespokojnych nog generalnie wycisza i ulatwia zasypianie

w ogole blizniaki to hardcore nie raz z moim gadalam, ze jakby druga nina miala byc obok i sie zachowywac jak ta pierwsza to nic tylko oszalec :D
 
reklama
Hahaha racja co do bliźniaków ale z drugiej strony pomysł jeden poród, jeden raz w tych pieluchach .. [emoji5] ja chyba wolałabym raz a porządnie hehe
 
No niby tak ale nie wiem [emoji23] napewno są dobre i złe strony. Jezu ja jak pomyśle ze znów będę musiała być w ciąży i rodzic to już mi się odechciewa sexu a chce mieć kiedyś drugie dziecko [emoji5] z bliźniakami raz a porządnie No nie wiem sama [emoji5]
 
Cześć dziewczyny,
Ale się nazbierało tematów, nie nadążam za Wami, tak czy inaczej ostatnie 3 dni nie było czasu bo nawiedziła mnie rodzinka i nawet netu nie odpaliłam, w dzień towarzystwo i córka, w nocy leciałam na pysk....
Słuchajcie jaki numer, wczoraj mała zjadła o 20.00 , 120 ml potem nie chciała spać i tak do 22 był cyrk, pomyślałam może dam jej jeszcze mleka żeby mnie za 2 godziny nie budziła i nim włożyłam butle w usta, jak mi chlusnęła to wszystko pływało, potem piszczała bo jak z haftowała wszystko to jej się jeść chciało, więc dałam i padła. Sama też padłam po czym jak otworzyłam oczy byłam w szoku, godzina 6.15 na zegarku, pytam swojego faceta czy on wstawał, a on że nie..... no i tak się zastanawiam czy aby wszystko ok. ? słuchajcie ponad 8 godzin bez jedzenia, na dodatek miała wyczyszczony żołądek, co myślicie ? czy którejś z Was zdarzyło się coś podobnego ? rano zjadła połowę tego co zwykle, nie wiem co myśleć...
 
dziewczyny, ostatnio zdarzają mi się takie dni, zę karmię tylko z jednej piersi, tzn rano karmienie ok. 9, ale wydaje mi się że krótko je I nie zjada mi z niej, bo dalej jest pełna, to potem o 12 znów go przystawiam do prawej I znów zjada z niej, a potem koło 15-16 znów z tej samej, albo czasem daję mu chwilę lewą, bo już się napełni I potem znów z prawej,a z lewej już muszę ściągnąć laktatorem.
jak karmię na zmianę to mi się wydaje że za chwile obie mam sflaczałe I sie nie napełnią porządnie żeby sie najadł... nie wiem już zgłupiałam, co te moje piersi ostatnio wywijają.
czy lepiej jednak trzymać stały rytm I karmic raz z jednej raz z drugiej?

a co do przerywania karmienia I wracania do laktacji po jakimś czasie to czytałam kiedyś, już dawno temu artykuł, że laktację można wywołać nawet u osoby która nie rodziła dziecka.
tzn. był opisywany przypadek mamy, która nie mogła zajść w ciążę I adoptowali dziecko malutkie, noworodka I ona tego adoptowanego noworodka przystawiała do piersi I jej się udało karmic z własnych piersi pomimo tego że nie urodziła dziecka. jakoś ją przygotowywał lekarz wcześniej, przed wzięciem tego dziecka walczyła z laktatorem, a potem jak dostąła już dziecko to miała laktację I karmiła.
 
Dominika, szok, że to możliwe. Siła umysłu. Ja karmię na zmianę. Jak nie będziesz przystawiać, to produkcji nie będzie.

Moja starsza odkąd skończyła 6tyg. przesypiała noce bez jedzenia, od 23 do 6 rano. Pobudki były, ale z innych powodów. Teraz się nie zapowiada. Narazie dwa karmienia nocne, marzę chociaż o jednym.
 
Dominika ja karmiłam raz z jednej raz z drugiej ale mały mało przybierał i położona kazała na przemian przy jednym karmieniu. Wczoraj w nocy zaczęłam się zastanawiać ze od kiedy tak karmie mam okropnie sflaczałe i mam naprawdę mniej pokarmu.. mały się bardzo denerwuje przy piersi, kopie, stęka.. nie przy każdym karmieniu ale jednak i właśnie się zastanawiałam czy znów nie zaczął karmić raz z jednej raz z drugiej ..
 
wiecie, chyba włanie tak jest, że jak przystawiam do jednej to po 2-3 dniach ciężej jest z drugiej nakarmić.
muszę jakoś ustabilizować to karmienie....

asz - dokładnie, siła umysłu I fizjologia kobiety. widocznie to możliwe, kobieta jest tak skonstruowana ze się da.
 
reklama
Ja karmie raz z jednej a raz z drugiej i moje cycki są ciągle miekkie, twardsze robią się w nocy jak mniej karmie, ale szału nie ma z tym że pokarm ciągle jest i mała się najada.

Peper nastaw sobie alarm w telefonie np na 20stą i będziesz wiedziała że masz wsiąść tabletkę:) chociaż ja czasem wyłączyłam alarm i za chwilę miałam wsiąść bo coś robiłam a potem zapomnialam;)

Dzisiaj wstawiłam pranie bez proszku i tak oto wypralam, moja mama nie brała dha i są tego skutki;)
 
Do góry