Ania, wchodzisz na te suwaczki.com i tam wybierasz wiek dziecka. A później to już wiesz w ustawienia sygnatura.
Dziecka nie trzymam w rożku. Trzymałam przy pierwszym aż do przyjścia położnej i mówiła nam żeby nie trzymać ( myśmy się w tedy troche bali ją wziąć bez
) . Tak lepiej czuje dziecko bez rożka. W rożek bez usztywnienia mam tylko we wózku. Ale w domu jest ubrana w śpiochy, patrze na nóżki czy są ciepłe czy zimne, jak śpi to przykryta jest kocykiem, chyba sama tak chce bo się uspokaja w tedy. Jak nie ma spoconego karku to chyba nie przegrzewasz, takim dzieciom jest chłodniej.
Okno otwieram czasem albo rozszelniam w tym pokoju co leży. Otwieram raczej w innych. Przeciągu, zawiania się boje właśnie.
Kupki mi robi tak dwie. Też są żółte i miękkie na samym końcu wodniste. Dobre robi Twój bo sama czytałam na temat tych kup i żółte wodniste są w porządku.
Siku mi robi dużo. To znaczy czuję że pielucha jest cięższa. Napompowana. Zmieniam różnie rz częściej raz dłużej, raczej jak śpi to jej nie budze spacjalnie na zmiane pieluchy, sprawdzam tylko czy nie przesikała się.
Co do zółtaczki to nie wiem. Moja córka starsza to wiem że jak przyszła położna to mówila że jest żółta, ale sprawdzała czy jej to zażółcenie schodzi i zeszło po tygodniu. Gdzieś czytałam że do 10 doby powinna zniknąć. Trzeba sprawdzić norm bilirubiny.
Aha Ania a Ty wyszłaś dopiero teraz e szpitala? To normalne że może mniej sikać. Też mało mi sikała dopiero po tygodniu chyba więcej sikała. A tak jak pisałyśmy wcześniej tu to położna powinna Ci wyznaczyć kogoś na zastępstwo. To jej obowiązek.