reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniówki 2016

Basia to my podobnie :) juz polowa za nami:)
Co do graco quattro ti taki wózek dobry wlasnie na wies czy na sniegi bo ma spore podwójne koła i przejedzie po wszystkim
 

Załączniki

  • 1457274509964.jpg
    1457274509964.jpg
    32,1 KB · Wyświetleń: 73
reklama
happymum - własnie, ten co chce spacerowy ma bardzo podbne koła I sa mega wygodne. nie są aż takie wielkie jak te tradcyjne pomopowane, ale jednak większe I stabilniejsze niż te małe kółka plastikowe. no I mają dobra amirtyzacje
natomiast to, co mi się nie podobało w gonodolach graco to to, że są bardzo nisko.
jest to duża zaleta w spacerówce, bo siedzisko spacerowe dobrze jak jest nisko, bo dzieko sobie wchodzi I schodzi swobodnie, a w tym wózkach 3 w 1 przeważnie spacerówki są wysoko, w tym moim JEDO FYN tez spacerówka jest wysoko, zawsze się bałam że mi dziecko zleci, więc w sumie używałam gondola pół roku, spacerówki pól roku I potem przesiadalismy się w niższą samą spacerówkę.
ale w tym graco z gondolą to może być niewogodne że tak nisko - ja jestem dosć wysoka, mam 172cm, a to jednak dziecko się wkłada często śpiące lub wyjmuje śpiące, trzeba delikatnie :wink: przy tak nisko osadzonej gondola to zabójstwo dla kręgosłupa.
 
Dominika tez prawda ale lateo wykac dziecko jak np.spi nie budzac go bo gondola ma raczki i jest nosidlem ;) wszystko mam plusy i minust jednak dla mnie na codzien stanowczo za ciazki ale na wycieczki bo lasach i klifach byl fajny
 
happymum - w jedo fyn tez mam wyjmowaną godnolę I często jak wracałam ze spacer a dziecko spało, to wyjmowałam go z gondola I niosłam za rączki na gore I wystaiałam tą gondolę na balkon, a steaż zostawiałam w garażu na dole. jest to fajna opcja :yes:
 
ja też w domku, ale mam parę schodków do pokonania.
czasem zostawiałam małego śpiącego na dole I tylko wyglądałam przez okno słuchając czy nie płacze :wink: a czasami gondolę na balkon.
a z tyłu mam taki "garaż" roboczy (nie na samochód) gdzie mam zazwyczaj 5 wózków (teraz chyba tylko 2 stoją, bo reszta w użyciu przez rodzinę), starą kanapę, kosiarkę, rowerki, wszelkie traktory plastikowe, piłki itd :-D
nigdy mi się nie chciało targać wózka do domu.
ale z drugim synkiem miałam na stałe wózek w domu, nie wyjeżdżałam nim wogóle na dwór, przydawął się tylko jak mały czasem w dzień spał w nim w domu.
 
Taki "garaz"tez mam tam choinke trzymam auta małego malego kosiatki itp ale mam go na tylach domu na ogrodzie wiec wózek mi lepiej i szybciej do domu ;)
 
Witam prawie po weekendzie!

W piatek spotkałam się z moim nauczycielem jogi. Jej jak ten facet relaksuje. Dal kilka rad i powspominaliśmy stare czasy. Dobrze się tez znam z jego zona, a oba tez wege. Wiec musze się skontaktować i pogadać na te tematy, żeby poporodowo tez być świadomym w tej kwestii.
Ja leniuchowalam :p wczoraj przyjechali znajomi na obiad, później zabawa i dlugi spacer. Wieczorem siedzieliśmy sobie z R. I moja siostra. Oczywiście wszyscy chorzy, oni grzance z piwa, a ja alko frei z sokiem... oo jak mi tego brakowało. Wszyscy wyzdrowieją, a znając życie ja pochoruje.

Nie jestem zbyt religijna, ale dzis byłam w polskim kościele. Czasem mam potrzebę się tak wyciszyć, a to dobre miejsce. 1h 40min msza... bo co tam, ledwo wysiedzialam.

Popołudniu znów goście, m.in. koleżanka z 3tygodniowym bobasem. Super grzeczny, slodki synek.
Moja siostra ma dwójkę dzieci, bylam z nimi zawsze od poczatku, ale to moje pierwsze dziecko i dziewczyny... jestem przerażona! Bo to takie małe i chudziutkie. Jak ja dam rade hihi mina R. do tego wszystkiego bezcenna, stwierdził ze będzie ubaw.

Ja dzis zaczęłam 20 tydzień, ale leci. Jutro wizyta, ale tez nie napalam się, ze musze wiedzieć co tam mam. Inni znajomi wytrzymali do porodu, bo tak chcieli i tez się zastanawiam.

Co do wózka, mam zielono bezowy, ale uważam, że te odcienie akurat przy dziewczynce tez ok. Bo wózek mi się podoba, rajdowy hihi a ja takiego potrzebuje.
 
reklama
Do góry