reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniówki 2016

reklama
Brzuszek ma to do siebie, że czasem po prostu z dnia na dzień wyskakuje. 3 tygodnie temu chyba tylko ja widziałam zaokrąglenia, a teraz jest już pełnoprawny brzuch ciążowy. Można ustawiać się w kolejkach ;-) ;)
 
Okasia-super to mega miłe.moja ciaza nikt sie w sumie nie interesuje.
Mi sie brzuch wydaje maly ale cześć ludzi mowi ze spory ;) u mnie juz 19 tc(18+2chyba) termin na 29.07 przuch mi jedynie przy "przytulankach" przeszkadza a tak to nie...tyle ze czuje ze mi ciężko. Małe skacze jak szalone i kopie juz disyc solidnie. S. Czuje bez problemu
 
patrz Basiu miesiąc różnicy między nami to na tym etapie ciąży to tak dużo , wy z końca lipca/początku sierpnia macie fajnie pół lata bez brzuchola hehe my te z końcówki sierpnia mamy przewalone :D

Hi hi ale powiem ci ze chyba bym wolała być w twojej skórze bo dłużej można się byczyc na lezaku hehe. Ja to już niestety od sierpnia koniec lezakowania przed domem i kąpieli w basenie... A w zeszłym roku kupiliśmy ogromny więc mam wypoczynek w domu :-)
Moi pewnie w sierpniu będą się chlapać a ja w połogu będę....;-)

Maseczki w większości można spokojnie :-)

Jejku wy tyle już macie ciuchów a ja nic! Zero!
Nawet listy jie mam.. O wózku nie wspomnę...malowanie hmmm jie chce mi się haha. Ja ta chwile chce wiosny i iść do ogródka sadzic :-)
 
Basia, nic się nie martw ze wszystkim zdążysz. Ja przez to kiepskie samopoczucie na początku staram się korzystać z drugiego trymestru, bo wiem, że w moim przypadku później może być różnie :/

Moja dziecko będzie pierwszym maluchem w rodzinie, otwieramy nowe pokolenie, dlatego jest takie zainteresowanie. Poza tym mama i babcia takie już są :) Ciotka dzwoni codzienni pyta o maluszka i mobilizuje mnie do dbania o siebie i do codziennych spacerów.

Happy jak ma się paskudne osoby w otoczeniu to lepiej żeby się zbytnio nie interesowały, przynajmniej nie zatruwają Ci życia. Najważniejszy jest mąż i synek, Twoja rodzina, którą budujesz. Staram się ograniczać lub zupełnie eliminować kontakt z osobami, których nie trawię i muszę przyznać, że jest mi z tym bardzo dobrze.
 
Okasia po czesci masz rację ale miło jest jak ktos się cieszy razem z tobą a u mnie praktycznie wszyscy maja gdzieś :/ ale masz tacje moi panowie sa zachwyceni
 
Witam :)
okasia ja w 1 ciąży miałam mega brzuszek bo miałam wielowodzie.
Teraz jestem dopiero w 15 tygodniu a mam brzuszek jak na koniec 5 miesiąca w 1 ciąży.
W sobotę byłam na rodzinnej imprezie to każdy był w szoku że mam już taki brzuszek.
Ruchów chyba nie czuję mam niby wrażenie że coś tam się rusza ale ogólnie nie jestem pewna.
W 1 ciąży w 5 miesiącu dopiero poczułam maleństwo a później dała mi córcia tak popalić że w dniu porodu się dziwili że tak się kręci.
 
Happy i to jest najważniejsze :) Głowa go góry, może jak dziecko będzie już na świecie wtedy rodzinka Twojego partnera oszaleje :p Taki maluch potrafi wywrócić Świat do góry nogami :)
U mnie z kolei poza rodzicami, bratem i bratową, którzy sami domyślili się widząc mnie, w dalszym ciągu nie wie nikt :) Wczoraj była ciocia i oczywiście gadka, że Majka już taka duża, taka samodzielna więc potrzebne jest jej rodzeństwo. Więc korzystając z okazji mówimy z mężem, że będzie :) Potem rozmowa zeszła na ciężarną kuzynkę i ostatecznie ciocia chyba nie zaczaiła, że będziemy mieli maluszka :)
Okasia, super, że rodzina dba tak o was :) U nas też córka była pierwszym dzieckiem w rodzinie ze strony taty a drugim w rodzinie mamy, więc była euforia, do tej pory jest :) Za to u męża dzieci dużo w rodzinie i prawie sami chłopcy więc niby radość tez była ale nie aż taka :) Ciekawe jakie będą ich reakcje teraz :)
Kasia181, Polcia177 ciąża po stracie chyba już nigdy nie będzie taka sama...Cały czas wierzę, że tym razem będzie dobrze a potem przychodzi taki dzień jak wczoraj i złe myśli krążą w głowie. Też mam koleżankę, która rodzi na początku kwietnia i ma tak mało taktu, że wiecznie pisze o ciąży, porodzie itp. W sobotę miarka przebrała się i po prostu skończyłam z nią rozmowę, bo są to dla mnie zbyt bolesne tematy. Życzę jej na prawdę dobrze ale dla mnie to za wiele, sama dopiero oswajam się z radością...
Miłego dnia :*
 
Pisałam wam kiedyś o moich problemach z cerą i nie zapeszyć ale chyba przechodzą. Nie wiem czy to od żelu i kremu czy może już przyszedł czas żebym się normalnie prezentowała ale stare niedoskonałości powoli znikają a nowe nie pojawiają się . Mąż śmieje się, że może w końcu zaczynam pięknieć na tego chłopca :)
 
reklama
Pisałam wam kiedyś o moich problemach z cerą i nie zapeszyć ale chyba przechodzą. Nie wiem czy to od żelu i kremu czy może już przyszedł czas żebym się normalnie prezentowała ale stare niedoskonałości powoli znikają a nowe nie pojawiają się . Mąż śmieje się, że może w końcu zaczynam pięknieć na tego chłopca :)
Ja właśnie też miałam pisać że zaczęło się ładnie poprawiać i się nie pojawiają :) mam nadzieję że to koniec z niedoskonalociami aż w tak dużej mierze :) troszeczkę zawsze pewnie zostanie i coś wyskoczy ale nie jest jyz zawalona cala cera jupi :D
 
Do góry