reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Sierpniówki 2016

Aneta-ja to sie zalamie jak będą blizniaki no masakra...nie chce wiecej niz dwoje dzieci a juz kedno mam... i ten brzuch taki duzy...no stracha mam
 
reklama
Ja przed urodzeniem córeczki marzylam o bliźniakach bo pomyslałam sobie raz a dobrze :) a teraz mając dwulatka w domu myślę sobie uuuu wyzwanie:)

ale aneta jakie to podwójne szczescie.:)
 
koficzka - bardzo proszę:

Pasztet pieczony
300 g wątróbki
200 g boczku (surowy lub wędzony)
ok. 1 kg wygotowanej wołowiny/kurczaka/kaczki (takie z rosołu; u mnie pół na pół wołowina i kurczak)
2 łyżki smalcu

Dodatkowo:
2 średniej wielkości cebule
1 ząbek czosnku
2-3 jajka (2 L lub 3 M)
2 łyżki bułki tartej
przyprawy: sól, pieprz, majeranek, imbir, gałka muszkatołowa, kmin rzymski (kto co lubi)

Można także dodać (ja pomijam):
- suszoną żurawinę/śliwkę
- orzechy

Surowy boczek zalać wodą - zagotować.
Wyłączyć palnik. Wrzucić do boczku surową wątróbkę na ok. 1-2 min. Wyjąć.
Wszystkie mięsa wraz z cebulą i czosnkiem mielimy 2x przez maszynkę.
Do zmielonych mięs dodajemy bułkę tartą, jajka, smalec i przyprawy.

Blaszkę/keksówkę dobrze wysmarować tłuszczem i mocno obsypać bułką.
Inaczej pasztet się przyklei.

Można też piec na wyłożonej plastrami boczku blaszce.

Pieczenie:
temp.: 190st.
czas: 1h 20min. do 1,5h


Z polecenia dziewczyn na BB - warto piec pasztet w kąpieli wodnej, będzie bardziej "smarowalny" :)

Co do płci to tak jak z synem nie chcemy wiedzieć wcześniej, jakoś chce mieć niespodziankę do końca być niepewna co będzie :-)

O jaaaa, to ja bym nie wytrzymała :D
Choć syn u mnie był "prawdopodobnie" synem, aż do porodu, bo był odwrócony i nie chciał dać potwierdzić.

ja mam dziś po południu usg.... troche się denerwuję, czy wszystko u maluszka ok, bo coś mnie ostatnio brzuch bolał często :sad:

Trzymam kciuki! Daj znać po wizycie! :)

Dziewczynki jestem w ciężkim szoku

Mam dwójkę

WOW! GRATULACJE! :tak::rofl::biggrin2::happy:;-) ;)

Dziewczyny, jest to możliwe.
Mój mąż bardzo się dopytywał na ostatniej wizycie (6t2d) czy są bliźniaki i lekarz powiedział, że na razie nie widać, ale nie wyklucza na 100%.
Mówił, że najczęściej widać bliźniaczą troszkę później, bo często jeden maluszek chowa się za drugiego :)
I pewnie u Anety tak było :)
Ale fajnie! Podwójne szczęście.
To Twoje pierwsze maleństwa? :)

-----------------------------------------------

U mnie nocka koszmar, żołądek wywracało mi na drugą stronę.
Nie dałam rady zwymiotować, za to rano spędziłam nad kiblem chyba z godzinę.
A przy mnie mój syn, który pytał "toto?" (czyli co to?) :hmm:
Czekam teraz aż pójdzie na drzemkę i chyba sama dalej się położę, no nie jestem w stanie się ogarnąć.
Ble.
 
Czyli w, którym tyg można odetchnąć? :biggrin2:

pewnie po pierwszym usg prenatalnym, w 12tc :)

Ale wiadomo, wszystko zależy od sprzętu.

Mój lekarz tym razem badał mnie na jakimś nowym i Ameba miała 2,1mm.
Mówił, że na tym starym, co zawsze mi robił, jeszcze byśmy jej nie widzieli.
Pewnie byłby tylko pęcherzyk.
 
reklama
Witam dziewczynki

Mało pisze bo czasu brak przy tym moim synusiu, ale podczytuje w miarę na bieżąco.

Aneta gratuluję, no to musiałas mieć zdziwienie jak usłyszałas ze dwójka. Och sama nie wiem jakbym zareagowała.

Co do kg. Ja w pierwszej ciąży przytylam 23kg, do tej pory pozostało 10. Jakoś nie udało mi się zrzucić tego balastu. Teraz mam 2 na plusie. Mam nadzieję ze nie przytyje tyle co w pierwszej ciąży bo i tak już masakrycznie wyglądam.

Dziś idę na 2 wizytę. Mam 9t i 2d.
W czwartek po przytulkach trochę plamilam, mam nadzieję ze będzie wszystko dobrze z fasolką.
A jak u was z sexem, macie pozwolenie od lekarza czy raczej nie. Muszę dziś ginke o to wypytac
Także trzymajcie kciuki wieczorem
 
Do góry