Ja daje kaszke ryżowa rano a po poludniu obiadek jakiś. I pić zbytnio nie chce więc kupki są bardzo gęste czasem.
A tak na marginesie to po przebiciu się ząbków dalej maluchy są marudne póki całe te zebale nie wyjda czy potem już jest lepiej? Bo dzis przebil się już drugi i nie wiem jak mam się psychicznie nastawić, czy teraz trochę już odetchniemy i będzie spokojniej
A tak na marginesie to po przebiciu się ząbków dalej maluchy są marudne póki całe te zebale nie wyjda czy potem już jest lepiej? Bo dzis przebil się już drugi i nie wiem jak mam się psychicznie nastawić, czy teraz trochę już odetchniemy i będzie spokojniej