Hej dziewczyny od 2 dni normalnie mam takie mdłości że już mam dosyć tak czytam wasze wypowiedzi "teściowa" chyba każda coś o tym wie my z mężem też się wszystkiego dorobilismy sami można powiedzieć, pierwsze na wesele, częściowo jedni i drudzy pomogli ale po ślubie jak wyjechaliśmy razem za granicę staramy się zawsze i jednym i drugim jakoś odwdzięczyć za to, z mojej strony w rodzinie to będzie pierwsze małe dziecko pierwsze wnuczki czy prawnuki ze strony męża już prawie każdy ma dzieci jego brat dosyć szybko zaczął i mają 2 chłopców, więc teściowa oczywiście kiedy kiedy i oczywiście czeka na wnuczke, jesteśmy 3.5roku po ślubie no i zdecydowaliśmy się na dziecko mam umowę na czas nieokreślony więc czemu nie, chociaż nie powiem ze zastanawialiśmy się czy jeszcze rok poczekać bo chce jak najszybciej do pl wrócić ale na domek się tak szybko nie uciuła ale jednak podjęliśmy decyzję że nie pieniądz tylko rodzina i na pewno chcemy mieć min dwójkę troszkę się boję bo to za granicą i pierwsze dziecko ale trzeba dać sobie radę
reklama
BASIENKA 28
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Wrzesień 2015
- Postów
- 408
Matusiak dasz sobie rade. My z pierwszym dzieckiem sie budowalismy i dalismy rade. Dzis dalej cos robimy kolo domu, a jestem z drugim w ciazy. Takze wszystko sie pouklada :-) teraz nam sie lepiej zyje niz bez dziecka po slubie. Stac nas na duzo wiecej, a mamy kredyt na glowie :-)
happymama82
szczęśliwa mama czwórki !
Wy o paleniu a ja mam wyrzuty bo nie umiem zyc bez coli. Tylko ona przynosi mi ulge na mdlosci i nie potrafie sie bez niej obejsc :/
Marik
Początkująca w BB
- Dołączył(a)
- 17 Grudzień 2015
- Postów
- 20
Ja na szczescie nie mam zadnych uzaleznien Tzn moze od bialej czekolady, moglabym ja jesc na tony. Tak to do palenia mnie nie ciagnelo nigdy, do picia tez. Tylko nie pomyslcie ze jestem jakas swiruska ani nic nie mam do ludzi palacych, ani do alkoholu. Sama lubie winko czasami wypic, szczegolnie wytrawne
Mmmm... Pycha Powiedzcie mi, czy przytycie juz na tym etapie to norma? Ja mam wage ok Dzis jak sie zwazylam to mam 1,5 kg na plusie
Mmmm... Pycha Powiedzcie mi, czy przytycie juz na tym etapie to norma? Ja mam wage ok Dzis jak sie zwazylam to mam 1,5 kg na plusie
happymum20
Szczęśliwa mama Denniska
Marik- ja schudlam ale jestem 7t5d i brzucha juz nie ukryje...gdyby nie usg pewnie myslalabym ze bliźniaki
Asiunia1988
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Grudzień 2015
- Postów
- 685
Ale naskrobałyście dzisiaj
Happymum20 przykro mi z powodu podejścia rodziny twojego męża do was i waszych dzieci. Nie powinno tak być a jednak jest. W dzisiejszym świecie to tylko kasa się liczy niestety. Ja uważam, że podstawa to kochająca się rodzina, bo pracę, dom można stracić łatwo a rodzina to więź na całe życie. Ciężko słucha się tego typu uwag, ale to wasze życie i przeżyjcie je tak, żebyście później niczego nie żałowali. Ważne że wy jesteście szczęśliwi i bardzo pragniecie tego dzidziusia
Ja tez boję się reakcji otoczenia na koleją ciąże...łyżeczkowanie miałam 11 września a 3 listopada ostatnią @, także 2,5 miesiaca po byłam już w ciąży... ale ktoś kto tego nie przeżył, nie wie jak po stracie pragnie się dziecka ...Ważne, że my cieszymy się. A reszta ułoży się na pewno
Teściowa temat rzeka Moja na szczęście mieszka około 100 km od nas i nie widujemy się zbyt często, ogólnie nie dzwoni, nie pyta, a jak widzimy się od Święta jest ok. Taka starsza Pani zafiksowana tylko na sobie i swoich dolegliwościach ))
Mam dziś bardzo ciężki dzień. Jestem tak zdenerwowana, że chodzę i płaczę z byle powodu.
Przygotowania świąteczne w lesie, jak już się za coś wezmę nie mam zupełnie siły
Do tego kurier wczoraj przywiózł meble do pokoju córki i jestem wkurzona, bo są tak ciemne jakby do jakiejś gotyckiej jaskini miały być wstawione. Postaram się je reklamować, tylko czy uznają jako powód niezgodności z opisem różnice w kolorze? Na zdjęciach szare boki są dużo jaśniejsze niż w rzeczywistości, tak samo rączki miały być fioletowe (wrzosowe) a są wręcz śliwkowe...Trudno jak nie zechcą po dobroci wybiorę się do rzecznika praw konsumenta raz już mi pomógł mam nadzieję, że i tym razem tak będzie.
Jutro jeszcze mają dotrzeć krzesła może chociaż to wpłynie na moje samopoczucie ....
Ogólnie określiłabym mój stan na "bez kija nie podchodź"!!! Do tego mdłości....fujjj
Happymum20 przykro mi z powodu podejścia rodziny twojego męża do was i waszych dzieci. Nie powinno tak być a jednak jest. W dzisiejszym świecie to tylko kasa się liczy niestety. Ja uważam, że podstawa to kochająca się rodzina, bo pracę, dom można stracić łatwo a rodzina to więź na całe życie. Ciężko słucha się tego typu uwag, ale to wasze życie i przeżyjcie je tak, żebyście później niczego nie żałowali. Ważne że wy jesteście szczęśliwi i bardzo pragniecie tego dzidziusia
Ja tez boję się reakcji otoczenia na koleją ciąże...łyżeczkowanie miałam 11 września a 3 listopada ostatnią @, także 2,5 miesiaca po byłam już w ciąży... ale ktoś kto tego nie przeżył, nie wie jak po stracie pragnie się dziecka ...Ważne, że my cieszymy się. A reszta ułoży się na pewno
Teściowa temat rzeka Moja na szczęście mieszka około 100 km od nas i nie widujemy się zbyt często, ogólnie nie dzwoni, nie pyta, a jak widzimy się od Święta jest ok. Taka starsza Pani zafiksowana tylko na sobie i swoich dolegliwościach ))
Mam dziś bardzo ciężki dzień. Jestem tak zdenerwowana, że chodzę i płaczę z byle powodu.
Przygotowania świąteczne w lesie, jak już się za coś wezmę nie mam zupełnie siły
Do tego kurier wczoraj przywiózł meble do pokoju córki i jestem wkurzona, bo są tak ciemne jakby do jakiejś gotyckiej jaskini miały być wstawione. Postaram się je reklamować, tylko czy uznają jako powód niezgodności z opisem różnice w kolorze? Na zdjęciach szare boki są dużo jaśniejsze niż w rzeczywistości, tak samo rączki miały być fioletowe (wrzosowe) a są wręcz śliwkowe...Trudno jak nie zechcą po dobroci wybiorę się do rzecznika praw konsumenta raz już mi pomógł mam nadzieję, że i tym razem tak będzie.
Jutro jeszcze mają dotrzeć krzesła może chociaż to wpłynie na moje samopoczucie ....
Ogólnie określiłabym mój stan na "bez kija nie podchodź"!!! Do tego mdłości....fujjj
Jolcia_
Fanka BB :)
Happymum- nie zazdroszczę Ci sytuacji z teściową... rozumiem to jako 'gorsze' dziecko/wnuczka... moja Mama lekko z babcią nie miała.
Asiunia- powinni Ci uznać ta reklamację, trzymam za to kciuki
Dużo nas z tymi mdlosciami... niby to dobrze, ale ja mam ich serdecznie dość!
Asiunia- powinni Ci uznać ta reklamację, trzymam za to kciuki
Dużo nas z tymi mdlosciami... niby to dobrze, ale ja mam ich serdecznie dość!
Ale żeście się rozpisaly Ja dziś zrobiłam zakupy świąteczne cały dzień latania masakra. Jeszcze kilka tylko drobnych prezentów i spokój Widzę ze pisałyscie o tesciach.Rodzice mojego są po rozwodzie ,teściowej to praktycznie nie znam dwa razy w życiu ja widziałam mój nie chce mieć z nią nic do czynienia jak on to mówi ze bardzo zła z niej kobieta. A teść tez nie lepszy wnuki tylko uznaje od niektórych dzieci tz od tych z drugiego związku.Wnukow od siostry mojego to w ogóle nie zna i nie chce nie rozumiem w ogóle jak tak można. Także nawet się nie ludze ze nasze będą traktowane na równi z tymi od tych "lepszych dzieci".Kiedyś nawet na jakiejś imprezie powiedział ze jak będziemy mieli dzieci to on chce badania DNA niby w zartach ale nie musze mówić jak się poczulam. Nie potrzebnie mu mój powiedział ze mamy problem z zajściem w ciążę a o in vitro to w ogóle nikomu z jego rodziny nie mówiliśmy bo tylko by gadali Ale za to moi rodzice nie wyróżniają żadnego z wnuków wszystkie dzieciaki są traktowane tak samo i tak samo kochane nawet pasierb mojego brata.Takze wiem ze nasze dzieci chociaż z jednej strony będą kochane
reklama
okasia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Listopad 2015
- Postów
- 3 509
Moja teściowa z kolei bardzo czeka na wnuki, obawiam się tylko, że jak siostra mojego męża urodzi swoje dziecko to moje stanie się zbędne. Od jakiegoś czasu mam inne podejście do relacji z ludźmi nieprzychylnymi, po prostu kończę relację. Mam za mało siły i za krótkie życie żeby się przejmować.
Happymama widziałam twój blog, nie znam Was osobiście, ale moim zdaniem jesteś stworzona do roli matki. Jeśli nie Wy macie mieć gromadkę dzieci to nie wiem kto. Nie dość, że materialnie dajecie radę, miłości wystarcza, dzieci są radosne i szczęśliwe. Ja widzę obraz idealnej rodziny, a nie patologię!
Happymama widziałam twój blog, nie znam Was osobiście, ale moim zdaniem jesteś stworzona do roli matki. Jeśli nie Wy macie mieć gromadkę dzieci to nie wiem kto. Nie dość, że materialnie dajecie radę, miłości wystarcza, dzieci są radosne i szczęśliwe. Ja widzę obraz idealnej rodziny, a nie patologię!
Podobne tematy
B
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 121
B
- Odpowiedzi
- 27
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 176 tys
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: