reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniówki 2016

reklama
Ale mamy ładne dzieci :)
Nina jaka suknia cudna!!

Ja mam na telefonie pierdyliard zdjęć syna. Po prostu robie mu co chwile , musze mamę poprosić żeby mi z nim zrobiła bo same samotne ma[emoji14]

Napisane na SM-N910C w aplikacji Forum BabyBoom
 
ja od 11 do 31 sierpnia 3gb fot jej zrobilam haha szalenstwo :D i ma zdjecia sama i z tata ze mna 3 na krzyz selfie nikt mnie nie fotografuje :(
 
Ja 2 dni temu jak miał mały ten kryzysowy dzień biegalam z wózkiem po wertepach, a on płakał okropnie to ludzie się na mnie gapili jak na jakąś chorą, że nic nie robię.. aniolkowa zaraz poczytam o tej metodzie. To mój robi przynajmniej 5 kup dziennie. Mój malutki to prawda, zaraz obejrzę Wasze [emoji1]

[emoji173]
 
Jaspis szkoda że my tyle szczęścia z tą małoplytkowoscia nie mamy :-/ konkretnego nic nie wiemy. Póki co biorą pod uwagę ten zespół. Badania robią i ma mieć jeszcze immunologiczne. morfologia w miarę ok. Płytki póki co (10 dni po przetoczeniu) 47 tys. Za to w posiewie moczu bakteria kołowa i nie czeka za drugim posiewem tylko antybiotyk (4 już a Filip na świecie jest niecałe 7 tyg) mogła go źle wytrzeć cholera albo coś. Ale dimery lekko podwyższone i stąd antybiotyk. Crp tym razem dobre. tak więc kolejny cały tydzień z weekendem tutaj :-/ jesteśmy wykończeni Zarówno psychicznie jak i fizycznie. Finansowo też niedługo... Hotel 100 zł za dobę. Parking 10 za dobę. Możliwość spania z synem w szpitalu ok 7 zł za dobę. Wypożyczenie łóżka polowego 8 zł za dobę. Plus jedzenie. Śpimy z małym na zmianę. Do hotelu wracamy o 22 i nie wiemy co robić. Prac ręcznie, jeść, spać, myć się czy odpocząć chwilę psychicznie. A teraz jak 4 razy na dobę antybiotyk dostanie to masakra będzie z jego spaniem.

Ogólnie mój syn nie może mieć urazów. Uważać na infekcje. płytki się toczy jak są krwotoki bo inaczej wytworzy przeciwciała. Ogólnie to leki na infekcje czy żelazo. Chyba że to ten zespół to przeszczep szpiku. Póki co nie ma nic co by ich na coś innego nakierowało.

Co tu dużo mówić... Mamy oboje dość. A biedny Filip to już całkiem ma przerabane :-( tyle u nas jakby co
 
Magda tak jak piszesz na pewno oboje jesteście wykończeni:( Trzymam kciuki, żeby już szło ku dobremu. Filipek biedny pokłuty, a Tobie nie łatwo patrzeć jak to robią:( Zdrowia i siły Wam.
 
reklama
Do góry