Sierpniówki 2016

[Mayumi]

Beatko trzymaj sie tam.;* To mialas noc naprawde nieciekawa jeszcze tak dlugo ci karza czekac. Co oni nic nie mowia tam? Nie wierzyli ze wody masakra. :/

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

 

[papercut]

czyli jednak wody.. trzymaj sie!

 

[beata0526]

Jasne, ze wody, tylko ciekawe Ile to sie moze tak saczyc I jak to wyglada czy jak odchodza wody to porod musza wywolac.
Ze mna lezy dziewczyna ma okropne bole rozwarcie na 2 cm Od trzech dni a Oni Jej powiedzieli, ze to dopiero 38 tydz wiec nix zrobic Nie moga

 

[papercut]

chyba do 24h dzidzia bez wod moze byc

 

[beata0526]

No tak ale jak odejda wszystkie, bo jak tak bede odchodzic stopniowo to nie Wiem Ile to Moze trwac . Ide na ktg

 

[maldob]

No tak ale jak odejda wszystkie, bo jak tak bede odchodzic stopniowo to nie Wiem Ile to Moze trwac . Ide na ktg

Głowa do góry jak tyle już wyplynelo to wiele ich nie zostanie pewnie podejmą decyzję jeszcze dziś. Będzie dobrze. Do domu Cię już nie puszcza czyli wracasz z Dzidzia. A my zazdroscimy :-)

 

[Asiunia1988]

Beata, to chyba jakaś rzeźnia, 38 tydzień to ciąża donoszona więc jak poród się zaczął to powinni robić wszystko aby ta dziewczyna urodziła a jak nie postępuje na blok i cc...
Trzymaj się, pewnie już niebawem będziesz tulić swojego maluszka Czekamy na bieżące relacje

 

[Mayumi]

No dziwnie tam postepuja w tym szpitalu... 38 tydzien i czekac.. masakra jakaś. [emoji53]

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

 

[moniczka2609]

A ja w poniedziałek już zobaczę swoje maleństwo. Nie mogę się doczekać [emoji173] w szpitalu paranoja do tego stopnia ze nawet lekarze i personel musi się wylegitymowac i spisują dane z dowodu mimo że się wszyscy znają. :/
Beata trzymaj się będzie dobrze. Jeszcze chwilka i też będziesz tulic dzieciątko [emoji7]

Napisane na SM-J500FN w aplikacji Forum BabyBoom

 

[papercut]

moniczka zazdroszcze jak nie wiem a z tym szpitalem wiadomo wszystko dla bezpieczenstwa ale przesada wg mnie i to gruba

ponowilam probe umowienia sie z przyjaciolka, miala wpasc wczoraj po pracy (tknelo ja bo odwiedzila mnie ta kolezanka z uczelni) po czym znowu bez slowa sie nie pojawila.. jest mi cholernie przykro, 7 lat zylysmy jak siostry pod jednym dachem a teraz nie mam w niej zadnego oparcia, czasem mam ochote po cichu urodzic nawet jej nie powiedziec