reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniówki 2014

Witam sobotnie!!
Pewnie mnie nie pamietacie bo pojawilam sie tylko na chwilke na poczatku i od tamtej pory tylko was podczytuje milcząco :-) na nic nie mam czasu w tej ciązy, przeprowadzka z UK do Polski w toku: juz na stale w Polsce bede w koncu za 3 tygodnie. I jeszcze remont mieszkania zebysmy mieli gdzie z dzidzią mieszkac a do tego w pracy mam urwanie glowy wiec ciezko mi bylo znalezc nawet chwilke zeby do was pisac. Czas najwyzszy to zmienic, czytam was tak czesto jak moge :-) i nawet nie pisząc do was czulam sie jakbyscie mnie rowniez w tej ciazy wspieraly. Fantastyczne jestescie :-) goraco wszystkie pozdrawiam.
 
reklama
Atana Gratuluję i wszystkiego dobrego na nowej drodze...szczescia, milosci!

Carine dobrze że juz porozmawialiscie szczerze z mężem!

Monia my byliśmy na pikniku ale wlasnym nad nasza smrudka sluzewiecka. Ja sie pobyczylam na kocyku, chlopaki pograli troche w pilke, zjedlismy lody...milo bylo:-)
A wczoraj pierwszy raz zostalam wepchnieta dosłownie bez kolejki w biedronce. Mily pan ochroniaz kazal mi isc za soba i nakazal wykladac towar na kase a kolejka byla niezla. Dziewucha przede mna nawet nie raczyla odsunac swoich zakupów do tyłu choc miala miejsce więc po jednej rzeczy podawaliśmy kasjerce i jeszcze dłużej bylo! Byly resztki tych ciazowych rzeczy teraz ale tylko jedną koszule sobie kupilam!
 
ja już wczoraj do końca dnia struta chodziłam, cały czas myślałam o malutkiej, bo przeciez bylo juz tak dobrze......jakie to niesprawiedliwe......nie wyobrażam sobie nawet co Domi musi przechodzić:sad:
 
Fiufiu bardzo Ci dziękuję za informację, bo gdyby nie Ty nic bym nie wiedziała.

Przykro to i ja również wczoraj chodziłam bardzo struta, trochę z mężem pogadałam.. nawet on się przejął bo wcześniej zawsze mu mówiłam co i jak, oglądał filmy etc.. dodatkowo przykrym faktem jest to, ile Domi musiała przejść by mieć dzieci..
Wtedy automatycznie człowiek zaczyna myśleć o tych niesprawiedliwościach.. jak to pijane i mające wszystko gdzieś matki mnożą się na potęgę a ktoś kto marzy, dba, szanuje zostaje tak pokarany..
Ech ja to mam przemyślenia..


A tak poza tym, dziś jest chyba lepiej, jeszcze nie wymiotowałam ale zaraz idę kończyć łazienkę bo wczoraj nie byłam w stanie, mówie, to tu to tam i od tego nie dość, że się zmęczyłam, serce zaczeło mi skakać a sapie jak lokomotywa. Ale to coś z pogodą, co wam pisałam, że tu przychodzi bo duchota potworna i co chwilkę burza i leje i tak w koło, słabo na prawdę się robi..
 
Nie ma za co przepraszać dziewczyny, nic dziwnego, że w obliczu tragedii jaka dotknęła Domi wszystkie myślami jesteśmy z nią i jej rodziną. A na obgadanie mojej uroczystości będzie jeszcze czas.

Jeszcze raz chciałam złożyć Domi i jej rodzinie szczere wyrazy współczucia.
 
Pusto dziś u nas i cicho na forum
fWN6QAA7
Nawet Anna i Ewaelinka się nie udzielają
fWN6QAA7
 
Atana ja też przyłączam się do gratulacji. I jak większość z tego wszystkiego zapomniałam pogratulować wcześniej.
 
reklama
Do góry