reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniówki 2014

reklama
witam. i dziękuję w jego imieniu :) wczoraj skończył 6 lat i była rodzinka
natomiast w niedziele wyprawiałam mu urodziny z przedszkola. miałam niezłe domowe przedszkole :-D całą 10 dzieci , nie myślałam że wszyscy zaproszeni się pojawią ale bardzo pozytywnie było :-)
 
Dziewczyny ja z moim Oliverem bylam zupełnie sama ,babcie w Pl ,a moj M.dużo w pracy -także musialam ogarnac wszystko sama- do tego maly miał straszne kolki i nie raz sie poplakalam ze nie mam zadnej pomocy ....Na dzien dzisiejszy jestem z tego dumna :-)
Przy tej ciazy a raczej na sam koniec bedzie moja mama bo wrazie czego trzeba wyslac Olivera do szkoly ,ale mysle ze dlugo nie wytrzymam i ja wydeleguje spowrotem do domu ,,chcac sie sama nacieszyć i nauczyc sie nowego programu dnia :-)
 
Witam nową koleżankę :-)
My z mężem jesteśmy naprawdę zieloni jeśli chodzi o opiekę i obsługę małych dzieci - żadne z nas nie zmieniało pieluchy :szok: więc nie wiem jak to będzie :szok: ale wierzę, że damy sobie radę doskonale. Wydaje mi się, że to się w pewnym momencie po prostu wie co należy zrobić. Generalnie będziemy sami, moi rodzice są daleko daleko, zresztą pracują, a teściowie oboje już nie żyją. Do wsparcia duchowego będę mieć na miejscu siostrę, na początku to mi ona wcale nie pomoże bo jest młodsza i jeszcze mniej wie niż ja. Moja mama jest nauczycielką, więc z tym sierpniem to się nawet dobrze złożyło ;-) obiecała przyjechać na jakieś 2 tygodnie i pomóc. Na jedno się cieszę, będzie ugotowane, posprzątane, ale są też minusy - ciężki ma ta kobieta charakter i na pewno będą zgrzyty co i jak robimy...ale i tak ją kocham, więc myślę, że w ostatecznym rachunku wyjdzie na plus.
 
Witam wieczornie,
miała któraś z Was może kłucia w pochwie takie jkaby ktoś wbijał szpilki? od rana męczy mnie to cholerstwo i nie wiem czy to faktycznie powód do niepokoju. Jutro usg prenatalne, w piątek wizyta u gin to zapytam ale nie wiem jak mam sobie w głowie to ułożyć. Pewnie to znowu jakaś infekcja, albo coś z szyjką się wyprawia.. Sama nie wiem.

Pierwsze dziecko to wiele niepewności wiem sama po sobie, zazdroszcze tym dla których to kolejna ciąża. Chociaż z drugiej strony najpierw trzeba przejść przez pierwszą aby mieć kolejne:)
 
Olciakk ja tak miałam niedawno, do tego miałam upławy, teraz coś biorę na infekcję i jest lepiej, więc to może faktycznie mieć z tym coś wspólnego. Jeśli to możliwe zrób sobie od razu w piątek wymazy, to pomoże naświetlić sprawę, tzn. jeśli to infekcja, zresztą lekarz będzie wiedział co i jak. Nic się nie bój :-)
 
Dziewczyny myślałyście o szkole rodzenia? A może ktoś chodził i poleca bądź nie?
Zastanawiam się bardzo poważnie czy się nie zapisać, oczywiście w odpowiednim czasie ;-) koszt takiej polecanej szkoły u mnie to 450zł (wraz z tatusiem).

To moja pierwsza ciąża i wszystko jest dla mnie zagadką, chociaż zawsze mój gin służy poradą no i z neta też można się wiele dowiedzieć (chociaż czasem chyba lepiej nie czytać, bo można się tylko gorzej zdenerwować... ).
 
Atkaa, ja przy ciąży z Agatką myślałam o szkole rodzenia, ale kiedy okazało się, że będę mieć cc, to sobie darowałam. Jeśli chodzi o pielęgnację noworodka, to poczytałam, poszperałam, uznałam, że wiem wystarczająco ;-)

Dziewczyny, uruchomiłam stronę internetową firmy. Jeśli macie czas, to zerknijcie i napiszcie, jakie są wasze pierwsze wrażenia.
Home Page
 
reklama
Olciak ja mam klucia takie w pochwie co jakiś czas i raz sie pytalam o to gina to mi powiedzial ze w ciazy tak moze byc. U mnie szyjka caly czas podobno w porzadku tzn do ost wizyty. Posiewu nikt mi nie proponowal ale tez ja od wielu lat mam gr 1 cytologi i nie czuję zadnego sfedzenia ani pieczenia ani uplawow tez nie mam? Wiec te klucia to chyba od jakiegos rozciagania macicy czy cos...przynajmniej mam nadzieję.
Brzuch mi twardnieje tez czasem choc pobolewa coraz rzadiej.
Dziś mam jakies mega wdecie wogóle:baffled:

Witam nowa sierpniowa mamę!
Dziewczyny nie majace doświadczenia z dziecmi nie martwcie sie matki intuicyjnie sie uczą obsługiwać swoje dzieci. A teraz mamy jeszcze tyle pomocy, mamy siebie czyli forum, internet, madre ksiazki itd...Nasze babki radzily sobie bez tego:-)
 
Do góry