reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniówki 2014

malusiolka,skrzep o niczym jeszcze nie swiadczy,wiesz,ze sa krwiaki. ja zdaje sobie sprawe,ze przy dwojce jest bardzo ciezko ale do jasnej anielki masz meza,masz na pewno rodzinę. jest potrzeba wszyscy muszą spiąć tyłki!
 
reklama
Hej

No ja jestem tak obżarta, że się ruszać nie mogę ;-)Miałam w Święta spać i jeść więc na razie spełnia sie tylko jeść niestety :-(oj opitoli mnie ginka, bo ona ma fioła na punkcie wagi tym bardziej, że moja wyjściowa jest duża więc generalnie wiem, że nie mogę dużo przytyć, ale ja ciągle głodna chodzę :-( Muszę się ograniczyć. Zaczęłam pić dużo wody niegazowanej i tak "oszukuje" głód bo normalnie w sierpniu to ja będę ważyć na bank ponad 100 kg :-(

Malusiolka odpoczywaj, leż - wiem, że przy dwójce dzieci to nie łatwe - ja mam jedno i jak się mąż z nią nie zamknie w innym pokoju to nie mam szans na drzemkę, ale właśnie mąż mi bardzo pomaga. jak widzi, że padam to bierze młodą, a ja odpoczywam. mam nadzieję, że Ty też możesz na kogoś liczyć w tej kwestii a ja niezmiennie trzymam kciuki za Twoją fasolkę!
 
Dziewczyny, mąż pomaga mi teraz, ale normalnie sama jestem w domu od rana do wieczora. Teście wracają z pracy późno, tak że zaraz dziewczynki kładę spać. fiuufiuu, nie mam łatwo, bo jak M pracuje od 7-20 teraz to i tak cały dzień sama jestem i muszę się zająć dziećmi. Moja rodzina nie wie i tak jakby wiedzieli, to nie miałabym od nich pomocy, bo siostry mają dzieci, brat pracuje, mama chora i babcia chora, a poza tym mieszkamy od siebie 25 km. Ja jestem z poza miasta.
 
Malusiolka slonce, jak pisala fiufiu nic tylko lezec I odpoczywac. Trudno, dzieciom nic sie nie stanie jak je troche zaniedbasz nawet, w koncu nie robisz tego z wlasnego lenistwa czy tez innego widzimisie ale dla ich rodzenstwa. Mysle o Tobie caly czas. Teraz mam szczescie, gdy maz sie mna opiekuje.. Ale wiem jak to jestbgdy jest sie skazanym tylko na siebie.

Dorcia, kolorowych.

Gawit teraz sa swieta, ginka powinna zrozumiec, po nich sie ogranicz I nie przejmuj sie. Najwazniejsze jest Twoje samopoczucie I zdrowa fasolka.

Caroline, to kciuki zacisniete za wizytke.

Dzis mialam smaka.. Na loda :D
 
Witam wieczorową porą. :-)
Miałam wczoraj wysłać porządnego lista z życzeniami i komórka mi padła... :zawstydzona/y:
Życzę Wam spokojnych i radosnych Świąt,
Aby nasze wyczekiwane i już brykające po świecie dzieci były nieustającym źródłem radości,
Aby każdy dzień był lepszy od poprzedniego. :-)

Wszyscy śpią, tylko mnie jakoś Morfeusz nie chce nawiedzić. ;-)
Spokojnej nocki. :-)
 
Malusiolka odpoczywaj tyle co dasz radę. Trzymam kciuki....

Ja ciągle czuję się paskudnie.... zmęczona już jestem tymi wymiotami... to trwa już 12 dni :( czekam aż skończy się ten pierwszy trymestr.... bo oszaleję. Mam tyle pracy, że nie ma opcji abym poszła chociaż na kilka dni zwolnienia :( a nieustanne mdłości nie pomagają w skupieniu :)
 
Dziewczyny, nie wiem co mam robić. Wczoraj trochę brzuch mnie pobolewał podczas snu i obudziłam się z majtkami ubrudzonymi krwią. Tak jakbym miała miesiączkę, ale jest tego mniej ;(
 
Malusiolka- ja bym do szpitala jechała. Tam sprawdza co sie dzieje. Trzymaj sie kochana dzielnie.
U nas leniwie mijają dni. Wigilia u teściów i moich rodziców. Wczoraj w domku, dziś jedziemy do mojej siostry. Mam nadzieje ze u Was tez przyjemnie? Pozdrawiamy
 
Malusiolka kochana odpoczywaj jak najwięcej się da, rozumiem cię doskonale że przy dziecku a tym bardziej przy 2 i to takich malutkich szkrabikach jak masz jest biegania od zarąbania, sama mam córkę która za rok kończy 3 latka i biegam na okrągło..


A więc tak witam się porannie w 2 Dzień Świąt , Składam wam Najszczersze życzenia:-* i Żeby ten rok 2014 był dla nas wszystkich rokiem szczęśliwym:-*

No więc..

chyba do was wracam, o ile macie ochotę mnie jeszcze przyjąć? Teraz już wiem że to napewno ciąża... dzwoniłam do swojego gina i mówił że przy takich wynikach niskich jak ja miałam 4,70 i spadło do 4,49 mogli się "jeb**ąć" w laboratorium. Bo jak spadły mi te wyniki dałam sobie spokój ale coś mnie wzięło w sobotę rano to był wtedy 35 dc i wtedy już miałam dostać okres miałam jeden test w domu ale zrobiłam go koło godziny 13 i proszę zobaczcie to są moje testy, tylko proszę nie straszcie jakaś ciążą pozamaciczną czy nie wiadomo czym bo moj gin mówił ze w większości przypadków nie wychodzi ona na teście..a tym bardziej ze ja pierwsza ciąże przeszłam bez żadnych komplikacji.

DSC_0135.jpg

Z kalkulatora wychodzi mi data porodu na 24 sierpnia, jak tylko się uda omówię się do ginekologa,

A jak narazie to zaczynam odczuwać "przyjemności" ciąży.
wymiotuje strasznie ale nie rano tylko wieczorem... bolą mnie piersi ale to dopiero może od 3 dni...Głowa... ogólnie kiepsko się czuję... dziś 40 dc nie mam żadnych krwawień, plamień ani nic.

Pozdrawiam:-*
 

Załączniki

  • DSC_0135.jpg
    DSC_0135.jpg
    22,8 KB · Wyświetleń: 76
reklama
cześć dziewczynki :-)

święta, święta i zaraz po świętach :dry: u mnie wczoraj dzień lenistwa, prawie cały w wyrku :-D a dzisiaj jedziemy do mamy bo zjeżdżają się moje siostry z rodzinami więc będzie wesoło :-)

ASIOŁEK LILITH FIUFIU i inne dziewczyny.. współczuje mdłości Biedactwa.. <tulę> oby szybko Wam przeszło!

LILITH na pewno wyniki będą dobre! Eee to też będziesz słuchać serducha - super :-)

DORCIA współczuję.. oszczędzaj się! I gratuluję bety :tak:

KAHAKA ja też się od pt czuje bardzo dobrze :-) tylko, że ja się cieszę a nie martwię ;-)

CAROLINE łoo je.. współczuje ząbkowania, u nas też na tapecie.. oby szybko wyszły :tak:

FIUFIU fajnie, że macie odwiedziny.. przynajmniej wesoło :-D

MALUSIOLKA śmigaj do szpitala.. trzymam mocno &&&&&&&&&&&!! MUSI BYĆ DOBRZE!!

GAWIT mój ginek też bardzo patrzy na wagę.. jak w pierwszej ciąży przytyłam w ciągu miesiąca 3kg to dostałam od niego ochrzan :sorry: ale byłam wtedy zła na niego! Ale cieszę się bo dzięki temu, że mnie pilnował przytyłam tylko 9kg :tak:

OKATKAO ja Cię już podglądnęłam na staraczkach :-p myślę, że to fasolka :tak: gratuluję i witaj znowu wśród nas :-):-D
 
Do góry