Cisnienie sie podnosi jak sie poczyta te historie o (nie)przepuszczaniu w kolejkach... Ja mam bardzo mało okazji do sprawdzenia uprzejmości, bo nie chodzę do sklepów raczej. W pierwszej ciazy pamietam, ze otworzono dla mnie kasę w Smyku i raz dziewczyny przepuscily mnie w kolekcje do toalety na festiwalu filmowym.
Kiedys poczytalam posty pod artykułem dotyczącym tej tematyki. Syf sie wylewal z tego straszny. Generalnie tzw internauci uważali, ze skoro moze przyjść do sklepu czy jechać autobusem to znaczy, ze ciaza ok i stac sobie tez moze. A jak nie moze to niech w domu siedzi i doopy ludziom nie zawraca.
A to gadanie starszego pokolenia... Ze ja to tamto i owamto w ciazy.
Straszne, ze to kobiety kobietom tak mówią i to kobiety wzajemnie ciagna sie w dol zamiast razem walczyć by nam było coraz lepiej i prościej.
Anna - super, ze masz tak spokojne i pozytywne nastawienie do tej operacji/zabiegu.
Wanienka wyglada super. Az mi sie przypomniało, ze dawno naszego stelaza do wanienki nie widziałam...
Asiolek - zeby to bardzo dobra inwestycja Mysle, ze szczypiorek to jeszcze nie jest taka zła oferta dla stomatologa
Anielka - dziękuje za informacje. Ja sie poprostu bałam tam wchodzić ostatnio.
O tym, ze jestem w ciazy nie zapomnę, ale o tym, ze to blizniacza i te wszystkie zagrożenia... chciałam choć troche nie myśleć. Ale odezwę sie teraz.
Kaspian - no pewnie, ze to dołki sa od tego. Ten odlutkowy tryb życia nie wpływa dobrze na nasze głowy. Do tego zbyt duzo czasu na skupieniu sie na kazdym bólu czy strzyknkeciu kości. Trzeba szukać poprawiaczy nastroju
Ewaelinka - wyobrazam sobie, ze konieczność czekania na info jest bardzo denerwujaca, ale to chyba faktycznie dobry znak. A lekarze sa widocznie zajęci pilnymi pacjentkami, dobrze, za nie jestes wsród nich!
Caltha - kochana jestes z ta oferta relacji z 'na wspólnej' dla Ewaelinki
Martyna - w niezłej kondycji jestes, takie spacery.
Fiuufiuu - Ty to niezle zapitalasz w tej ciazy, wiec jak czasem nic Ci sie nie chce to myśle, ze mozesz sie temu poddać bez najmniejszych wyrzutów
Witam kolejna nowa mamusie! Dziewczyny udzielajcie sie i zniechęcajcie tym, ze niekiedy trudno nadrobić
Kiedys poczytalam posty pod artykułem dotyczącym tej tematyki. Syf sie wylewal z tego straszny. Generalnie tzw internauci uważali, ze skoro moze przyjść do sklepu czy jechać autobusem to znaczy, ze ciaza ok i stac sobie tez moze. A jak nie moze to niech w domu siedzi i doopy ludziom nie zawraca.
A to gadanie starszego pokolenia... Ze ja to tamto i owamto w ciazy.
Straszne, ze to kobiety kobietom tak mówią i to kobiety wzajemnie ciagna sie w dol zamiast razem walczyć by nam było coraz lepiej i prościej.
Anna - super, ze masz tak spokojne i pozytywne nastawienie do tej operacji/zabiegu.
Wanienka wyglada super. Az mi sie przypomniało, ze dawno naszego stelaza do wanienki nie widziałam...
Asiolek - zeby to bardzo dobra inwestycja Mysle, ze szczypiorek to jeszcze nie jest taka zła oferta dla stomatologa
Anielka - dziękuje za informacje. Ja sie poprostu bałam tam wchodzić ostatnio.
O tym, ze jestem w ciazy nie zapomnę, ale o tym, ze to blizniacza i te wszystkie zagrożenia... chciałam choć troche nie myśleć. Ale odezwę sie teraz.
Kaspian - no pewnie, ze to dołki sa od tego. Ten odlutkowy tryb życia nie wpływa dobrze na nasze głowy. Do tego zbyt duzo czasu na skupieniu sie na kazdym bólu czy strzyknkeciu kości. Trzeba szukać poprawiaczy nastroju
Ewaelinka - wyobrazam sobie, ze konieczność czekania na info jest bardzo denerwujaca, ale to chyba faktycznie dobry znak. A lekarze sa widocznie zajęci pilnymi pacjentkami, dobrze, za nie jestes wsród nich!
Caltha - kochana jestes z ta oferta relacji z 'na wspólnej' dla Ewaelinki
Martyna - w niezłej kondycji jestes, takie spacery.
Fiuufiuu - Ty to niezle zapitalasz w tej ciazy, wiec jak czasem nic Ci sie nie chce to myśle, ze mozesz sie temu poddać bez najmniejszych wyrzutów
Witam kolejna nowa mamusie! Dziewczyny udzielajcie sie i zniechęcajcie tym, ze niekiedy trudno nadrobić