reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniówki 2014

Amelia daj znać co u was,mam nadzieje że wszystko będzie w porządeczku.

Ja wczoraj też pochłonęłam arbuza ,pyszka :)
Dziś nagotowałam cały garnek barszczu ukraińskiego,zjadłam miskę i już kolejnej się doczekać nie mogę. :-)
 
reklama
Izis ja sie wyzbylam woreczka 5 lat temu, Ty sama musisz zauwazyc po czym bardziej Ci dokucza, ja umieralam po surowej cebuli, pomidorach. wcale nie po smazonym, po zabiegu jest zalecona dieta mleczna, a teraz czasem mam tak ze jak cos zjem, tu nie wiem od czego to zalezy, biegne do kibelka, w razie jakichs boli ratuje sie rumiankiem i jogurtem naturalnym, no spa bezcenna.
 
Łooo jee.. AMELIA daj znać! Kurcze oby było wszystko dobrze :tak:

Ja miałam konsultacje i nie muszę brać insuliny, na razie ostra dieta :tak:

Ale dzisiaj pogoda :-( nic sie nie chce.. pada i pochmurno..
 
No Natkusia nawet najostrzejsza dieta lepsza niz insulina.
Czekam na reszte wiesci u kogo sie jeszcze polepszylo
 
Dziewczyny nie chorować, dzisiaj moja studniówka :-)

Anna - cieszę się, że wszystko dobrze.

Amelia - musi być dobrze i skończyć się tylko na strachu.

Mój jak choruje to zazwyczaj jest dzielny ale oczywiście też musi mieć full serwis :-))

Moja malutka od kilku dni coraz bardziej hula, niekiedy mam wrażenie, że sambę trenuje. Do końca tygodnia czeka mnie spanie u babci bo nam kibelek zdemontowali więc nie ma szans na dłuższe kręcenie się po mieszkaniu. Za chwilę idę do siebie bo gres mają przywieźć to trza dopilnować :-)
 
Dziewczyny kupilam w biedronce truskawki 500g za 4,5 zł i sie delektuje.. mm jakie to pycha! dodalam smietanki i wsuwam :D
 
U mnie tez truskawki rządzą :) Przywiozłam w niedzielę od siostry cała łubiankę :) Tylko ona ma swoje, pewne , bez zbędnych oprysków itp.
Wcinam je i chyba mi się nie znudzą :)
Martuśka - smacznego
 
Mój woreczek jest problematyczny bo ma wadę genetyczną :) Mam to od lat, rodzice i lekarze zainteresowali się tym dopiero jak miałam z 14 lat i dostałam takich boleści, woreczek wyglądał jak wielki balon. Dostałam wytyczne odnośnie diety wtedy ze szpitala...ale musiałabym jeść tylko gotowane papki wg tej diety. żadnego słodkiego, słonego, pikantnego, smażonego, pieczonego, surowych warzyw i owoców też nie. Złapałam się wtedy za głowę ;) Staram się nie przesadzić i tyle. Ale to wszystko zależy od dnia, stres też ma na niego wpływ. Czasami budzę się rano i już wiem, że dzisiaj jest dzień boleści hehe Teraz to jest o tyle bardziej problematyczne, że jest duży ucisk w brzuchu i on mnie w kółko pobolewa bo żółć źle przepływa prawdopodobnie.

Ale te arbuzy i truskawki...ah oh :)) No i jak miałabym sobie tego odmawiać :p Albo gotować...no bo co, zupę arbuzową ?:D
 
izis - ja sie pozbyłam woreczka w 2010 roku, i teraz jem wszyysko, i nie mam żadnych dolegliwości, z tym że ja miała kamienie
 
reklama
Gorgusia a Ty nie masz przypadkiem anemii??? bo to zmeczenie, dusznosci, kolatanie serca to objawy anemii co w ciazy jest czesta przypadloscia.

Ewaelinka jezeli przed ciaza nie mialas problemow z anemia to po porodzie bardzo szybko (kilka tygodni) wraca do normy
 
Do góry