reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Sierpniówki 2014

reklama
Oj tam dziewczyny ja to jestem za prywatyzacją i zniesieniem tego całego nieporadnego systemu jakim jest fundusz zdrowia... ;)
I osobiście b.rzadko korzystam :p

morduszka wrzuć przepis :p mmmmmm

u mnie dziś brokułowa ;)

Natkusia oj tak u mnie w prawdzie tylko łza się zakręciła ale on jeszcze nie poradnie chodzi, czekam na te pewne chodzenie hehehe ma radoche jak robi buch na pupę ;)
 
Może skończmy już tą dyskusję na temat położnych. Kazda niech robi według własnego zdania, własnych odczuć. Bo ani jedne ani drugie do swoich racji nie przekonają :)

Jak ktoś chce płacić to niech płaci a innym nic do tego ;-) dla mnie to jest tylko przykre.. bo każda z nas ma prawo do dobrej opieki a niestety niektóre muszą za to płacić..

MADRUSZKA no pewnie.. rób smaka :-p

EDYS ja dzisiaj robię jajko z ziemniakami i kefirem.. dzisiaj nie mam weny :-D

AFJA za chwilę będzie biegać :tak: ale to jest moment, że trzeba strasznie Szkraba pilnować.. Dla mnie te pierwsze samodzielne kroki to była najpiękniejsza chwila ;-)
 
Amelia - po pierwsze: mocne kciuki za badanie!

Po drugie - rodzialam SN. Łatwo nie było, synek 4kg i główka w 97 centylu :szok:
Z tego co wiem to faktycznie do 'pakietu z lekarzem' - zakladajacego porod sn ze znieczuleniem i obecnością lekarza lub cc ze wskazań, w przypadku cc na życzenie trzeba dopłacić 1600 zł za lekarza 'dedykowanego'. Ale mogę sie mylić.


Oczywiście największy bol to wszelkie ew. dod. koszty zw. z pobytem i procedurami medycznymi po upływie 2 (w przypadku sn) i 3 (cc) dni gwarantowanych w pakiecie. Dlatego sporo ludzi, w razie koniecznosci decyduje sie po kilku dniach na transport do państwowego szpitala. Na szczęście w większości dziewczyny wychodzą w terminie i tego sie trzymajmy nie zależnie od szpitala :-)


Ale skoro to by było Twoje drugie cc, to może samo to uznano by za 'wskazanie'.
Jeśli sie interesujesz, to w drugiej połowie ciazy wybierz sie na spotkanie - oprowadza po oddziale, wszystko powiedzą i spotkasz sie z ginekolog, która/y rozwieje wszelkie wątpliwości.


W temacie goracej dyskusji - ja tez żałuje, ze u nas za standardy XXI w, a takze za ludzka zyczliwosc i zaangazowanie (!) w tak waznej dla rodzacej kobiety chwili trzeba czesto slono płacić.
Niech każda robi jak czuje i uwaza. Najważniejsze byśmy za pól roku z hakiem dzieliły sie tutaj samymi optymistycznymi opisami naszych porodow :tak:


Smacznego! bo widzę, ze pora obiadowa u wielu dziewczyn :-)
 
Oj tam dziewczyny ja to jestem za prywatyzacją i zniesieniem tego całego nieporadnego systemu jakim jest fundusz zdrowia... ;)
I osobiście b.rzadko korzystam :p

morduszka wrzuć przepis :p mmmmmm

u mnie dziś brokułowa ;)

Natkusia oj tak u mnie w prawdzie tylko łza się zakręciła ale on jeszcze nie poradnie chodzi, czekam na te pewne chodzenie hehehe ma radoche jak robi buch na pupę ;)

wrzucilam do dzialu z przepisami:-)
 
Natkusia jako mega niejadek, mogę powiedzieć, że masz super obiadek aż mi ślinka poleciała hehehe
oj gdyby nie to zmęczenie i senność to i bym się cieszyła bardziej a tak latam za nim jak szalona ;)
 
Justyna to znaczy ze polozyli cie w szpitalu? Z dzieckiem wszystko ok? Jak sie czujesz?
Fiufiu! Popieram twoje zdanie i chociaz w tej ciazy korzystam z lekarzy prywatnie bo to by mnie kosztowalo mase nerwow z moimi problemami a terminy na nfz sa beznadziejne i jeszcze ci łache robia o wszystko, to za porod i polozna nie zamierzam placic.
Chcialabym chyba rodzic na Karowej bo znam szpital albo na Madalinskiego.
Alka rodzilam na Solcu i choc bylo to przed remontem i nikt sie ze mna nie cackal to bylalm im niezmiernie wdzieczna za sybka reakcje i cc. Uratowali dziecko, a reszta mnie nie obchodzila. Fakt ze czasem przydalaby sie jakas pomoc po cc przy dziecku ale maz przyjezdzal i siostra...Ja wymagam fachowej opieki nie komfortu i luksusu. Szkoda ze potem wlasnie polozne skacza nad dziewczynami, ktore zaplacily a reszte olewaja i kawke sobie pija obrazone bo im malo placa w szpitalu. Do tej pracy trzeba tez miec powolanie.
 
Ostatnia edycja:
angie szkoda to jest położnych, że tak mało zarabiają ;)
jak leżałam na żelaznej to położne do każdej podchodziły tak samo i to było rewelacyjne, pomoc w każdym calu!
jak na zmianie była nowa położna i nie kojarzyła położnic ze swojej sali to przyszła i z każdą chwile zamieniła kilka słów, jak się czują, jak karmienie itd. no w szoku byłam, znam troszkę środowisko medyczne i uważam, że jak ktoś dostaje godną zapłatę za swoją pracę to i wkłąda więcej siebie w to co robi....
 
No to rozgorzała nam dyskusja:-), super forum żyje:-D. Ja także nie mogłam narzekać na opiekę w państwowym szpitalu 4 lata temu. Po pierwsze udało mi się rodzić razem z mężem mimo iż warunkiem było ukończenie szkoły rodzenie:tak:, nawet mi do przyszło do głowy by się tam zgłosić. Poza tym położna, lekarz, personel na sali porodowej profesjonalny, oczywiście bez cackania się fachowo, rzetelnie ale po ludzku. Opieka na sali poporodowej na dobrym poziomie pielęgniarki noworodkowe bardzo przyjemne, przy okazji każdej kąpieli, badań itp. pytały czy mogą w czymś pomóc, czy np. w karmieniu piersią, pokazać jak powinno się to robić prawidłowo. Nie skorzystałam i żałuję bardzo, bo przypłaciłam to zapaleniem piersi. Na szczęście mam super położną środowiskową i dzięki niej z tego wyszłam.:-)
 
reklama
Witajcie,
mam zbyt mało czasu by pisać regularnie,więc tylko Was czytam.
Ja pracuję i planuję tak do końca jeśli tylko będzie to możliwe. Ale praca, dom i mój Kacperek to dużo obowiązków. Nie mam czasu myśleć o sobie i się nad sobą rozpływać.
Ja rodziłam w państwowym szpitalu. Teraz też planowąłam w tym samym, ale są tam wielkie roszady i sama nie wiem. Teraz oglądam Kasprzaka i Żelazną. Mam do tych szpitali okoo 60km, ale jak takie dobre warunki to może warto? Raczej prywatnej opieki sobie nie wykupię....zobaczymy.
Ja czuję się świetnie. Aż mi dziwnie z tym, bo w pierwszej ciąży było tak sobie.... Aż lekarzowi mówiłam,że bardzo dobre samopoczucie to jedyna rzecz jaką się martwię na tą chwilę. Mam dużo energii. Czasem brzuch na dole pobolewa, ale przy moim trybie życia raczej tak być musi.
Pozdrawiam Was.
 
Do góry