reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniówki 2014

Hejka :-)

Michaś śpi a ja z mężem sobie dogadzam na mikołaja :-D właśnie zajadam pizze i popijam karmi mhmmm.. :-)

SZMARAGD witaj :-) ale widzę, że od nas odchodzisz.. gratuluje bliźniaków ale też współczuję sytuacji..

EDYS pewnie :tak: takie osoby jak Wy wiedzą co ja przeżywam, jakie mam obawy itd.. na prawdę waryo być wśród takiej grupki :-)

GOGRUSIA Kochana.. nie noś Kacperka! Chodzi już? Jak tak to masz zakaz.. absolutnie nie można dźwigac.. mój Michał jest strasznie mamusiowy i jak chce na ręcę to schylam się do niego, przytulam i tłumaczę, że mama nie może i przyzwyczaił się :tak: pewnie, że są sytuacje że muszę go podnieść np do krzesełka ale to jest 2-3 razy dziennie a nie jak normalnie z 20. Uważaj na siebie :* i sory za to kazanie.. ;-)

FIUFIU cały czas jesteśmy z Tobą i trzymamy &&&&&& :* oby się ułożyło.

DONNA też jestem mega senna ale przy moim Szkrabie nie ma takiej możliwości :sorry: wyśpij się i za mnie! :-D
 
reklama
No sporo noszę tego mojego Ociupinka... Muszę to ograniczyć. Lyknelam nospe i już jest lepiej :tak:
Jutro pracuję... Kacper śpi. Ja mam jeszcze trochę domowej roboty a tabaka mi się nie chce chcę :zawstydzona/y:
 
GORGUSIA to dobrze, że lepiej :tak: szybko zrób co masz zrobić i odpoczywaj.

Ja lecę spać bo ledwo widzę na oczy..
Dobranoc :blink:
 
Witam nowe mamy :)

Ja do tej pory nie kojarzę Wszystkich (dlatego nie odpowiadam każdemu z osobna :D), ale to chyba wynika z różnych spraw i zajęć, które tak mnie absorbują, że jak uda mi się tutaj wejść to szybko czytam, odpowiadam i uciekam :) Także z góry przepraszam, za brak indywidualnego podejścia ;))

Ja mam bóle podbrzusza i jak kicham (lub też jak mam czkawkę) to mam kłucie w jajnikach.

Mdli mnie całe dnie niestety, dziś mam pierwszy "rzygowinkowy" poranek za sobą. A tylko soku się napiłam, to co będzie jak już coś zjem ;)

Oczywiście senność i szybkie męczenie się mnie nie opuszczają. Dobrze, że póki co ja nie mieszkam na 4 piętrze bez windy bo chyba musiałabym wchodzić do domu przez pół godziny z odpoczynkiem na półpiętrach :D

Tak jeszcze myślę o tym Panu, który na wieści o dziecku zmył się prędko...Wiem, że to bardzo trudne, ale jestem zdania, że kobieta poradzi sobie lepiej sama niż z takim człowiekiem, albo jak bliżej porodu stwierdziłby, że to nie dla niego. Wczoraj miałam okazję (całkowity przypadek) rozmawiać z Panią, prawdopodobnie około 45 lat, która na dziecko zdecydowała się bardzo późno (z opowieści wynikało, że około 30tu kilku lat) i wtedy poroniła. Ale w ogóle się nie załamała tylko pomyślała "ale to znaczy, że mogę mieć jeszcze dziecko, chociaż tym razem się nie udało". Po jakimś czasie spróbowała ponownie, zaszła w ciążę, urodziła synka, obecnie ma 7,5 roku. I powiedziała bardzo ważną rzecz, którą myślę, że obecne mamy mogą potwierdzić - po urodzeniu dziecka zmieniła się, zrobiła się bardziej odważna, ogarnięta, taka jakby..lwica, która w obronie stada zrobi wszystko :) Dlatego właśnie jestem zdania, że kobieta jest w stanie doskonale sobie sama poradzić, niż jakby miała martwić się, czy "tatuś" jednak nie zwieje.
 
Ostatnia edycja:
Cześć. :-)

Coraz nas więcej. :-D

Mamy już swoje podforum na "Przyszłych mamach", więc może tam się przeniesiemy?


Moje objawy to potężne poddenerwowanie... :dry: Byle pierdoła potrafi podnieść mi ciśnienie... Poza tym to raczej objawów nie mam.
 
Hejka :-)

No nareście mamy kącik :-)

Z racji tego, że lubię porządek i ład zgłosiłam się na moderatora naszego wątku :-) (mam nadzieję, że nie macie nic przeciwko ;-))

Zaraz dodam kilka tematycznych wątków, które na pewno nam się przydadzą :tak:

i tak jak wcześniej obiecałam utworzę listę naszych sierpniowych mam :tak: więcej info tu: https://www.babyboom.pl/forum/sierp...ierpniowek-bez-komentarzy-68998/#post10311540 i proszę wszystkie dziewczyny o prywatne wiadomości z informacjami :-)

Śmigam usypiać Michała.
Potem wpadnę i ogarnę nasz kącik :-)

EDIT:


IZIS współczuję rzyganka.. :sorry2: co do bycia matką to fakt.. matka jest jak lwica i dla swojego dziecka zrobi WSZYSTKO!

MADUNIA ooo tak.. ja też często wybucham :dry: u mnie jeszcze problem z zaparciami .. masakra!
 
Ostatnia edycja:
Cześć dziewczyny! I ja chciałabym do Was dołączyć:) Dziś mi dwie kreseczki wyszły na teście!!
Termin wyliczyłam na 14.08, wizyty jeszcze nie umówiłam, ale to i tak za wcześnie....
Mam już synka rocznego i przyznam, że jestem przerażona czy dam sobie radę. Widzę jednak, że nie ja jedna z takim małym brzdącem jestem ;)

Pozdrawiam gorąco i przede wszystkim GRATULACJE kochane ;*
 
To i ja chciałabym dołączyć :-) Jestem szczęśliwa, że będziemy mieć dzidziusia i po cichu liczymy na synka;-) Mam już dwie córki bliźniaczki, mają 4 lata i są bardzo przebojowe:-D
 
reklama
Do góry