reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniówki 2014

Gorgusia odbijanie przez ramie nic nie daje, ani razu nie odbił, a po odłożeniu po takim trzymaniu przez ramie po chwili chlust...

Natkusia
moje mleczko pije mały, mam zamiar poobserwować przez kilka dni, bo jakoś do tej pory widziałam tylko, że mokre obok buzi miał, a wczoraj jakoś tak miałam okazje WIDZIEĆ to



W nocy 3 razy karmiłam i po karmieniu trzymałam przez 15-20 min w takiej pozycji jak do karmienia, główka i ramionka wyżej i nie ulał...
a i zasmoczkowałam bo sobie z cyca robił uspokajacz i ostatnie noce to było wiszenie na cycu nonstop.... :(:(:(:(
 
reklama
Martuska powodzenia :-)

Ja tez jestem juz zmeczona , tez mam jak barabarka i potem to przechodzi. Wkurzajace to, bardziej i doluje bo ma sie nadzieje a tu potem rozczarowanie. Od tego chodzenia, przysiadow itp mam niezle wyrobione miesnie ;-) heh a kondycja lepsza od innych bo zauwazylam jak szybko bez stekania wchodze po schodach na 4 pietro. Ahh chyba tez musze wpoic sobie do tej mojej glowki , ze mam czas i jak to tesciowa powiedziala, ze maluch czeka na jej przyjazd.
 
witam z laktatorem przypiętym do biustu:-)

od razu prosze o kciuki dzis mamy wiz u okulisty dot. retinopatii Boże mam nadzieję ze z oczkami Bryśka wszystko dobrze. Jutro poradnia ryzyka okołoporodowego a we wrześniu ortopeda.

Nas tez kolki nie omijają, pomaga kołysanie w kocyku jak w hamaku i masowanie brzuszka. Do tego mój mały pije jak smok najpierw butla 50-60 ml a potem jeszcze cycus. Jesli dalej będzie ładnie przybierał to przejdziemy na pierś , mój biust odrobinę odpocznie od sztucznego ściągania. Wczoraj z nerwów młody przekręcił się z brzuszka na plecy 2x hehe poza tym dzwiga głowę jak wariat czasem boje się go brać na ręce .

Pozdrawiam gorąco wszystkie mamusie te rozpakowane i te oczekujące i mykam na karmienie póki co
 
Witam sierpniówki. Właśnie wróciłam z miasta. Musiałam podbić gwarancję od nieszczęsnego telewizora. Wreszcie zgłosiliśmy go do serwisu i mają przyjechać dziś albo jutro. Mam nadzieję,żę uda nam się go naprawić na gwarancji. Wiem,że to moja wina, ale może jakoś damy radę zakręcić.
Marcelinka najedzona smacznie śpi a ja nadrabiam zaległości na forum. W czwartek miał przyjechać do niej lekarz, ale nie dojechał. Pewnie przyjedzie w tym tygodniu. Mała powinna brać już wit. D i K, ale właściwie nie wiem w jakiej proporcji. Poczekam jeszcze z dwa dni i sama będę się musiała wybrać na wizytę.
 
U mnie trochę gimnastyki przy praniu i dalej nic. Nie czuję zbliżającego się porodu w ogóle :szok:

Ciśnienie mi podniósł dziś ZUS, człowiek za chwilę pójdzie na macierzyński a oni muszą mi jeszcze wypłacić 3 zasiłki za zwolnienia.
Zadzwoniłam dziś a pani próbuje mi wmówić że pracodawca dopiero dostarczył zwolnienia - jak się okazało ostatnie dostarczył 11 sierpnia a poprzednie dwa już dawno temu.
Jak powiedziałam to tej pani to zamilkła a następnie zaczęła ściemniać że koleżanka która się tym zajmuje dziś wróciła z urlopu i dopiero się tym zajmie...
Mam zadzwonić w czwartek to może łaskawie coś pchną do przodu żebym przynajmniej dostała kasę za jedno zwolnienie... :wściekła/y:
 
Masakra z tym zusem....mi zasiłki wyplacali na raty...raz 1000zł,później 400zł i jeszcze 150zł w kolejnym przelewie. I jeszcze nic nie opisane i nie wiadomo za jaki okres i w ogóle.
Dzieciaki śpią. Ja gotuje obiad- cukiniowy,bo jest lekkostrawna ;-)
Pisalyscie o herbatnikach i dziś już się nimi zajadam. Wczoraj byliśmy w pizzerii i myślałam że slinitoku dostanę....wszyscy pizza a ja...woda i to jeszcze bez cytryny.
Jutro idziemy do pediatry z Antkiem. Będę pewnie miała wykład na temat szczepień bo póki co nie zamierzam szczepic chłopaków.... Dam radę.

Sylwia- myj podłogę na kolanach :p i molestuj,molestuj.
 
Ojej siedze. Mycie podłogi z dzieckiem na rekach to nielatwe zadanie. Tomciowi sie ubzduralo ze będzie to robić ze mna... teraz zabcia znowu lezy mi na klatce i odpoczywa po boju z cycem. Choc widze ze spac mu się nie chce. ..
Na 17 pediatra. Trzymac kciuki co by na wadze nietracil i coby babka mila i fajna byla i sie zlitowala nad nami i dalacos na brzuszek...
 
reklama
Hej
U nas dziś najgosza noc od narodzin :-( malutka nie spała od 24 do 4 tylko przysypiała i co miał być bączek to bardzo płakała :-( rany a właśnie jak u Uliki stolce luźne więc skąd te bóle brzuszka :-(
o mała płacze - muszę lecieć
 
Do góry