reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniówki 2014

reklama
oszqurde mój rogal jest w porządku :) nic sie z nim nie dzieje i dalej ratuje mi zycie:-)

ciekawe jak tam Natkusia

ja wysprzatalam caly domek, łazienke, podlogi , kurze, jest czysciutko tak jak lubie, ale jakos sie nie zmeczylam i jeszcze bym coś pogrzebala tylko co?:-D
 
Wróciłam z Wrocka po wizycie i jestem wykończona, upał bezlitosny. Dobrze że klimę mam bo bym umarła w aucie. Mąż nie dostał urlopu więc sama sie musiałam zawieźć 60 km... dobrze się jechało na szczęscie.
Dziś miałam USG - ostatnie raczej i KTG - reakcji skurczowej narazie brak więc czekamy w utajeniu..... Synuś waży 3160 więc lekarz odwołał wszystkie "zakazy chodzenia" - mogę rodzić! jupi!!
wracam do życia!! Od jutra biorę się za sprzątanie chałupki i koniecznie muszę do kosmetyczki wreszcie zawitać zrobić hennę brwi/rzęs (bo wyglądam jak albinos) - to chyba jest bezpieczne w ciąży prawda?

Caltha - widze gratulacje i czuję że coś mnie ominęło... mamy więc kolejne dzieciątko :)gratki!!!
Natkusiu - kciuki zaciśnięte, pewnie walczysz właśnie. jesteśmy z Tobą :)

pędzę coś zjeść
 
Czy Wam się też te rogalo-poduszki takie sflaczałe zrobiły? Mój Stefan już przestał działać i mu musiałam zawiązać końcówkę na guza, bo gdzie dałam nogę, tam się splaszczał. Chyba gdzieś dokupię tych kulek styropianowych i dosypię.

Qrde, ciągle mi okruszki wpadają za dekolt i gryzą mnie w brzuch :D Żeby tylko takie dolegliwości nam dokuczały...


Mi sflaczał juz dawno, dlatego dla dziecka kupiłam drugi juz nie wypełniony styropianem, a ten używam teraz do podkładania pod brzuch jak leżę bokiem i wtedy ten flaczek idealnie się dopasowywuje.

Z okruszkami mam ten sam problem, ale co się dziwić, taki balkon się zrobił z biustu, że ciężko im spaść niżej ;)
 
No i jak tam? Wszystkie niby rodzą rodzą, a dzieci jak nie było tak nie ma ;)
Życze cierpliwości do wszystkich (uwaga bedzie rym) dolegliwosci ;)

My po kontroli. Lekarka powiedziała 'suuuuper'. Az takich wyników sie nie spodziewałam. Jedna +200g, druga +150g. W niecale trzy doby. Kto ma dzieci ten wie, ze to duuuzo ;)
Takze teraz Natka 2340, a Kama 2200g.
Zeby sprawiedliwości stało sie zadość - trzy razy dziennie dodajemy specjalny 'dopalacz' do mleka mamy dla dzieci z niska waga urodzeniowa.

I powiem Wam, ze ogarniam sie duzo lepiej niz z jednym dzieckiem. Jednak człowiek ma w sobie niezbadane pokłady mocy ;)
Jak sobie przypomnę jacy bylismy bladzi i zieloni przy synku i jakie wszystko było trudne... Teraz to jestem cwaniak-luzak ;)

Okazuje sie, ze sama bez M tez daje sobie radę i wszystko jest ładnie poukładane i dobrze mi idzie. I psychicznie mi dobrze w roli mamy noworodkow, za pierwszym razem bylo trudniej. Nawet w nocy nie obudzilam go do karmienia, niech spi :)
Za to ja mam wlasnie zjazd. Az mi sie w głowie kręci. Ściągam mleko i choć 2h drzemki bym zaliczyła, jakby sie dało.
Dobranoc!
 
Mu tp takie w gorącej wodzie kapane a urodzenie dziecka to nie takie hop siup i juz. Natkusia pewnie wieczorem da znać :-)
Dobra ogarniam sie, napoje sie kawy i idę na szmate poszorowac podłogi :p
 
Hej hej :-)

Kroplówka za bardzo nie dzialalai mialam slabe skurcze, chodzilam i sie usmiechalam.. moja ciocia polozna zadzwonila tutaj i to byl strzal w dziesiatke! O 13 połozna zbadala mnie i rozwarcie bylo na 5cm i przy okazji przebila mi wody :tak: i sie zacząl hardcore.. skurcze takie, że gryzlam poduche :szok:
Po 40min badanie i pelne rozwarcie, po 5 partych Wojtus na swiecie :-):-):-) porod trwał GODZINE!

i najwazniejsze.. Wojtus waży 2960, ma 52cm i 10pkt :-)

Wzieli juz go na nowprodki a ja jeszcze na porodowce czekam az mnie zawioza na oddział :-)

Jestem przeszczesliwa i kazdej zycze takiego porodu :-)
 
reklama
Natkusia- tak spokojnie napisałaś,że myślałam,że znowu coś nie tak i Wojtuś w brzuszku ;) SUPER! Dzielna mamo! Tyle tygodni wyrzeczeń zostało Ci wynagrodzone szybkim porodem :* ogromne GRATULACJE!!!!!
 
Do góry