reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniówki 2014

reklama
Ja myślę, że kami na jakimś podtrzymaniu jest w szpitalu. Mam nadzieję :)

Caltha pewnie dochodzi do siebie teraz :)

Nie zamierzam myśleć inaczej.

Co do snów mnie się znowy śniło, że rodzę :)) ale zawsze jest tak miło. Nic nie czułam, jakaś miła położna powiedziała, że to już ;) po czym wyszła na chwilę i o mnie zapomniała hehe. K. ją znalazł :) a potem się obudziłam więc nie doszło do rozwiązania ;p ale zawsze jak mi się śni poród to jest tak miło, ludzie są tacy mili...ah żeby rzeczywistość taka była ;))
 
Serio nie lubisz tego?? :) czemu? Mnie ten dźwięk relaksuje, czuje się jak na wakacjach :D jakoś tak beztrosko :)
 
Dla mnie też hehe
Właśnie przed chwilą rozmyślałam nad rozpoczęciem porodu. Jak to będzie, czy K. będzie w domu, czy może jednak nie :D no i w ogóle JAK TO BĘDZIE :D teraz to już w ogóle nie jest odległe :) co nie przeszkadza mi w relaksie, bo ye moje myśli idą raczej w pozytywnym kierunku :)
 
Myślę, że to całkiem normalne. Ja też tak mam. Każdy ma milion dobrych rad, doświadczenie etc. Czasami mam wrażenie, że właśnie otoczenie żyje w napięciu, czy ja sobie poradzę...

Mówiłam kiedyś do teścia z ußmiechem, że mam obawy czy się obudzę w nocy jak mała będzie coś jęczeć. To teraz mam wrażenie, że on też się boi hehe ostatnio delikatnie sugerował żeby póki co łóżeczko u nas stało no bo wiadomo, że chodzenie z pokoju do pokoju może być uciążliwe no i mogę się nie obudzić...;))
Jak mówiłam teściowej ile mała waży i że nie chcę przenosić to powiedziała nieśmiało żebym nie stosowała takich metod jak jej sąsiadka, która skakała z krzesełka żeby urodzić :| poczułam się jak jakaś idiotka, bo nigdy vy mi coś takiego do głowy nie przyszło.
Z moją mamą, i pewnie nie tylko, nie zgadzam się w wielu kwestiach co do wychowania dziecka na początku. Przez to czuje się jakaś niekompetentna, jakbym się nie nadawała na mamę.
To wszystko potęguje moje strachy bo mam wrażenie jakby każdy mi patrzył na ręce.
 
To chyba kwestia jakiejś pokory w człowieku. Ja staram się nie oceniać, chociaż czasami mam ochotę na krytykę niektórych "doświadczonych".
Ja też jestem spuchnięta, jest ciepło a to już końcówki ciąży. Pytałam lekarza o puchnięcie. Kazał w spuchniętą nogę wcisnąć palec i jeśli zostanie "dziura" to można zainteresować się dalszą diagnostyką.

Zapewne powinnyśmy mieć gdzieś tych innych ludzi, nawet jeśli faktycznie patrzą nam na ręce, ale może to przyjdzie z czasem :)
 
Gawit kochana współczuję tak ciężkiej nocy, Ja ostatnio ścięłam włosy do ramion a miałam do pasa bo mnie tak wkurzały że masakra
Ewaelinka fajnie że wszystko ok:tak:
Asiołek mój też taki jakoś spanikowany troszkę;-) wystarczy że mały kopnie mocniej a ja syknę z bólu to widzę przerażenie w jego oczach choć nie powiem czasami można to troszkę wykorzystać;-), klinika mega sama chciałabym czekać tam na wizytę u lekarza:tak: leć kochana i badaj się lepiej sprawdzić
Lilith Ty pewnmie kochana jak zawsze zapracowana - odpocznij troszkę bo jeszcze troszkę i będziesz miała cc - 10 dni dobrze pamiętam?
Wyczekany gratuluję ukończenia 36 tyg.:tak:
Madison kurczę ja taki brzuch to chciałabym mieć nic tylko pozazdrościć:happy:
Martuśkaa oby dzisiejsza noc była lepsza:tak:
izis mi kilka dni temu wydawało się że brzuch opadł teraz nie jestem pewna:cool2: bo mały tak się pręży że aż boli i to właśnie w stronę mostka i żeber:sorry: padłąm jak sobie wyobraziłam siebie tak malującą paznokci w moim małym kibelku - nie ma opcji - ja ostatnio zmyłam u stóp i tylko u rąk bezbarwny mam
Monya fajnie że tak dobrze się czujesz i dolegliwości ustąpiły - oby jak najdłużej :tak:
Kaspian dobrze że to nic poważnego :tak: ale co się stresu najadłaś to Twoje
Kahaka jak tam Agatka?
Aja-Anetka moje skurcze też się wyciszyły - pewnie dlatego że to końcówka:tak:
Madison ja też przy młodej nie miałam nerwów do nocnego wstawania a Ty masz jeszcze dwie - podziwiam i gratuluję wytrwałości:tak:
Ulika oj współczuję sytuacji z rodziną ale niestety tak bywa - ja mam tak z braćmi moimi - jak coś potrzebują to przypomina im się mój numer telefonu:wściekła/y:
Natkusia &&&&&& za jutro - oby jak najszybciej Wojtuś był przy Tobie :tak:- mi też net coś szwankuje
Fiufiu zazdroszczę Ci troszkę tak samodzielnego szkraba bo moja jakby mogła to by "wisiała" cały czas na mnie - choć nie powiem jak zawiozę do moich rodziców i zostanie na kilka dni to nie ma problemu z nią :tak: Fryzurka fajna i kolor też fajnie dobrałaś sobie
olciakk zdrówka kochana:tak:
Martuska92 waga małego fajna mój miał taką w 35 tygodniu to teraz troszkę się przeraziłam ile on będzie ważyła przy porodzie:szok:
Barbarka ja też przy porodzie miałam bóle krzyżowe - myślałam że się przekręce :eek:
Gorgusia ciesz się tym stanem jak najdłużej kochana ja z chęcią zamieniłabym się choć na jeden dzień by nic nie bolało :tak:
Caltha Kami mam nadzieję że u Was ok - dajcie znać co tam u Was


Ja się jeszcze nie szeksze;-) bo po ostatnim razie mój stwierdziła że do końca niedzieli czyli 37 tygodnia - dostałam takich skurczy że myślałam że to już się zaczęło Pózniej to ja sama go wezmę w obroty:tak::-D
Co do dobrych rad to ja słucham - nie mam innej opcji ale i tak robię jak mi intuicja podpowiada bo tak najlepiej - no chyba że nie jestem pewna to wtedy sama proszę o radę.
A ja dziś dzień relaksu 3 godziny na kąielisku z moim P i z małą oni praktyznie z wody nie wychodzili a ja na kocyku relaksik - także dzień na plus zaliczony.
Dobra zmykam do łóżka bo zaraz P będzie miała pretensje że więcej czasu spędzam z Wami;-)
Dziewczyny miłej nocki
Za jutrzejsze rodzące i wizytujące &&&&&
Zdrówka dla brzuchatek z dolegliwościami
No i dużo snu
 
Zdychają z gorąca....
Seks w taką pogodę- o nie! Grozi sklejeniem....
Co za masakra. Dziecko uklejone,spocone... Ja chcę już urodzić! Niewygodnie mi i nie mam już w czym chodzić. Sobie pomarudziłam :p

Co do puchniecia to mi wieczorami zostają takie dziurki po dotknieciu ale w pierwszej ciąży też tak miałam.
 
reklama
Wiadomość którą przed chwilą otrzymałam od Caltha:
Emilka przyszła na świat dziś rano w 36tc6 przez cc. Termin porodu był na 08.08. Waży 2090 i ma 45 cm i 8 pkt. Leży w inkubatorze i Caltha widziała ją tylko na zdjęciu.

Link go księgi gratulacyjnej:
https://www.babyboom.pl/forum/sierpien-2014-a-f548/ksiega-gratulacyjna-70998/index16.html

mocno z całego serca zaciskamy kciuki Caltha za Ciebie i za Emilkę życząc zdrówka i pomyślności, szybkiego powrotu do domku i wszystkiego co najlepsze!!!


 
Do góry