reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniówki 2014

Ja tylko na chwile Madison ja mam pełne czucie w okolicach cięcia ale długo było kompletnie dretwe... Blizny nie mam... Kompletnie jej nie widać ale od poprzedniego cc minęło 9 lat.
 
reklama
Dziękuję Madison za informację. Może zobacze czy u nas są takie plastry i jak kiepsko będzie u mnie wyglądać to się zaopatrzę.
Trzeba pamiętać, że każda blizna jest inna, jak mówisz, wszystko zależy od tego kto i jak cięcie wykonywał. Dla mnie, ten co ciął mnie - a nawet nie wiem kto - to był totalny konował, wiadomo czemu.. także i blizna marna.
Teraz mąż mówi, że ładnie wygląda pod brzuszkiem, jasna, taka gładka ale normalnie taka nie jest,
Co do czucia, ja też czuję.. czasem też jakby drętwienie - oczywiście chodzi o czas sprzed ciąży. Czasem swędziała etc. ale czuć w tym miejscu czuje..

I jeśli chodzi o cięcie, to - ale to do potwierdzenia albo we wtorek na wizycie albo w piatek na konsultacji - mam mieć cięte odrobinę nad lub pod a starą wycinaną. Tylko jak mówię, muszę to potwierdzić. Wiem od swojej pielęgniarki, że tak tu robią ale u mnie to łożysko leży jak leży no i nie wiem..
Podobnie muszę się dowiedzieć jak ze szwami, bo słyszałam, że są i na zasadzie spinacza :szok:


Co do cc faktycznie zleciało, ostatnio mam tendencję do przypominania sobie, że np. miesiąc temu było to i mówiłam, o patrz, jeszcze tyle czasu. A tu nagle już czas się w zasadzie skończył i jak na początku ciąży, nie mogłam uwierzyć, że w niej jestem, tak teraz, że dotrwałam.. to dla mnie na prawdę cud.. w dodatku tak dobrze wszystko zniosłam i póki co udaje się.. oby jeszcze te 11 dni :)



Gorgusia, świetnie wyglądacie, oj widać, że Tobie ta ciąża na pewno służy :tak:


Ewcia, miło że się odezwałaś, tule Cię bardzo mocno :*

Monia też tak mam.. od dawna, nie martw się. I dużo sił przy kładzeniu córy :D

Madunia, tak więc kciuki zaciśnięte by wszystko poszło po Twojej myśli, no i czekamy na wieści

Sylwia, współczuje.. na szczęście dziś nocka w domu, we własnym wyrku, może uda się odespać :)
 
Ostatnia edycja:
Madison, Lilith i wszystkie dziewczyny które spodziewają sie CC to pisze ci mi powiedziała przyjaciółka pracująca jako instrumentariuszka. Na codzień pracuje na bloku, ale bywają dni, ze nie ma komu być przy CC i zostaje poniekąd oddelegowana. Przy zszywaniu robi sie to warstwami. Mięśnie zszywaja lekarze jeśli sie opłaca. W sensie jeśli jest co zszywac, bo bardzo często sa one po prostu nierozwinie ( zbyt mało rozwinięte) i lekarze nie szyja, wiec pewnie stad ten zwis nad brzuszkiem.Potem zszywaja powieź (ta skórę co pokrywa mięśnie) i kolejne warstwy. Technicznie tak to wyglada. U mnie w szpitalu, kończą jeszcze szfem kosmetycznym, ze blizna jest ładna, ale nie wszędzie tak jest podobno. To tyle z mojej strony jedli chodzi o wiedzę o CC.

Gorgusia Ty to jesteś rambo-robokop-mama. Super fota. Energia wręcz kipi od Ciebie:)
 
Ostatnia edycja:
Fiufiu Ty to się biedna masz - na koniec ciąży kumuluje Ci się tyle dolegliwości, że aż strach
Ulika masz rację my możemy sobie chcieć a wszystko i tak będzie tak jak powinno/natura "zakodowała"
Wyczekany u mnie ze spaniem jest to samo albo plecy albo prawy bok - nie sądze by to szkodziło maluszkom
Anna współczuję ciężkiej nocy - oby dziś było lepiej
Natkusia a jeszcze nie dawno odliczałyśmy do donoszenia ale synuś psikusa zrobił
Dzoanka witaj
Ojaka zdrówka dla synka
Ewcol już &&&& za wizytę trzymam i fajnie że waga stoi w miejscu moja niestety na koniec znów rośnie
Angie oby to tylko chwilowa niedyspozycja była bo to jeszcze nie czas
Asiołek dobrze że skurcze się wyciszyły
Justyna919 &&&& za jutrzejszą kontrolę z synkiem oby wszystko było ok
Madison ja też mam ostatnio tak że mogłabym spać godzinami i poprostu po południu muszę położyć się na drzemkę sikać mogłabym chodzić co 5 minut i troszkę lżej się oddycha ale pewnie sobie wmawiam oznaki - a dziewczynki super sobie radzą i pięnie już przybierają na wadze
Sierpniowa najlepszego z okazji rocznicy
Martyna93 zdrówka dla syna i udanego USG
Lilith o Tobie powinni zrobić tą reklame "Bohaterowie domu" odpocznij choć chwilkę
Ewaelinka oby jutro poszło po Twojej myśli
Gawit fajnie że już wszystko gotowe
Ma_Dunia odpoczywaj - dasz radę do 30.07
Ewcia3004 fajnie że się odezwałaś
Gorgusia zazdroszczę energii i super że miałaś tak udany dzień

No to doczytałam i mam nadzieję, że każdej odpisałam
Miłej i przede wszystkim spokojnej nocki :-*
 
Ostatnia edycja:
taa jak człowiek wstanie o 17:0,to mimo północy nadal ma energię... i zgagę.
posprzątałam dom, ugotowałam gulasz, dwie pralki "pekły" i teraz nuda,a spać się nie chce.
Madison, lilith ja tam zainwestuje w sutricon, moze to będzie tylko efekt placebo ale czasem każda z nas musi się mamić,że jej coś pomoże :D

gorgusia- pięknie wygladacie, energia od was bije- upały piszesz... nie lubię, nie lubię buuuuu.
i ja sie dzisiaj w biedronie zalapalam na placenie kartą, Alleluja!! w końcu :) choc przyzwyczailam sie do wybierania z bankomatu przed wizyta w bierze i teraz taki zonk bedzie,bo trzeba sie od nowa przyzwyczaic :)

z ciekawostek: przestały mi rosnąć wlosy na nogach.w sensie rosna ale baaardzo powoli, wczoraj po dwoch tygodniach ogolilam,a one ledwo "kiełkowały"...szaleństwo, mogłoby już tak zostać :D

dzisiaj wypiłam jakies 8l wody, czuję się czysta i przepłukana do granic mozliwosci i na widok butelki jest mi niedobrze. ale nada nie boli (odpukać), zaraz idę się kąpać w rumianku. zobaczymy jak będzie rano.

spokojnego wieczoru :)
 
No wytrzymalam mecz :-)
Radosc na ulicach ogromna -drugi sylwester :-)
A teraz pora przytuc poduche ..
Spokojnej nocy i kolorowych snow :-*
 
Dzień dobry :-) Witam póki chłodno. Później będę zdechłym flakiem :p
Nawet jakiś spałam po tym arbuzie...raptem trzy wstawania na siku.
Milego dnia!
 
reklama
Ja też zaraz wstaję, Julian dzisiaj jedzie na konie ze swoją grupą, od dwóch dni przebiera nóżkami. Kupił worek marchwi i kilo jabłek, poczęstuje wszystkie konie w stajni. :-D

Ja zwycięstwa nie świętowałam, bo po pierwsze nie przepadam za piłką nożną, poza momentami i kilkama osobowościami, to sport pełen kantów i zdecydowanie przereklamowany i przepłacany. Wolę sporty bardziej fair play. Po drugie teraz przez kilka dni będzie wszędzie dookoła tylko " jacy to jesteśmy wspaniali" i podśmie****ki z całej reszty... Nie lubię tego...

Wizyta o 14.30, dobrze, że mam co robić to za dużo nie będę dumała o rozwarciu i tych sprawach.;-)

Miłego dnia.
 
Do góry