ojaka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Październik 2009
- Postów
- 515
marlenkus pierwszy raz się spotkałam żeby kurierem była kobieta mi do tej pory na szczęście trafiali się mili panowie, jeden chciał mi wnieść do domu paczkę (lekką) ale podziekowałam,bo aż bym się głupio czuła jakby mi takie małe coś wnosił
o Babyshower słyszałam tylko raz,że ktoś się do kogoś wybierał a tak to nic. Ale w sumie ciekawy pomysł
Co do kolejek u lekarzy,to wczoraj grzecznie czekałam na swoją kolej do pobrania krwi,nagle wołają z gabinetu nastepną osobę,wstaję a tu leci jakaś babka, minęła mnie przed drzwiami "ja ja! ja byłam tylko musiałam coś podbić w rejestracji!" a kobiety na oczy wcześniej w kolejce nie widziałam. Zgłupiałam,ludzie w kolejce popatrzyli się na siebie,no ale..nie odezwałam się,usiadłam z powrotem i czekałam na "swoją kolej"
A mnie coś ostatnio wzieła faza sprzątania. Umyłam dziś 4 okna,czekają mnie jeszcze dwa brudne (dachowe sobie odpuszczam) reszta wygląda w miarę ok porobiłabym jeszcze jakieś inne porządki,ale jak poszaleje to mała w brzuchu tak kopie a krzyże nawalają że wolę chwilę poleżeć.
A mam pytanie do mamusiek starszych dzieciaczków. Bo jak byłam jakiś miesiąc temu z synkiem w przychodni to mi coś lekarka powiedziała,że jeszcze musimy przyjść na bilans 4-latka. Byłyście ze swoimi dzieciaczkami na czymś takim?? i czy jakoś między 4-5 lat są jakieś szczepienia??
o Babyshower słyszałam tylko raz,że ktoś się do kogoś wybierał a tak to nic. Ale w sumie ciekawy pomysł
Co do kolejek u lekarzy,to wczoraj grzecznie czekałam na swoją kolej do pobrania krwi,nagle wołają z gabinetu nastepną osobę,wstaję a tu leci jakaś babka, minęła mnie przed drzwiami "ja ja! ja byłam tylko musiałam coś podbić w rejestracji!" a kobiety na oczy wcześniej w kolejce nie widziałam. Zgłupiałam,ludzie w kolejce popatrzyli się na siebie,no ale..nie odezwałam się,usiadłam z powrotem i czekałam na "swoją kolej"
A mnie coś ostatnio wzieła faza sprzątania. Umyłam dziś 4 okna,czekają mnie jeszcze dwa brudne (dachowe sobie odpuszczam) reszta wygląda w miarę ok porobiłabym jeszcze jakieś inne porządki,ale jak poszaleje to mała w brzuchu tak kopie a krzyże nawalają że wolę chwilę poleżeć.
A mam pytanie do mamusiek starszych dzieciaczków. Bo jak byłam jakiś miesiąc temu z synkiem w przychodni to mi coś lekarka powiedziała,że jeszcze musimy przyjść na bilans 4-latka. Byłyście ze swoimi dzieciaczkami na czymś takim?? i czy jakoś między 4-5 lat są jakieś szczepienia??