reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe Mamy 2025

Ja nie myślałam że chorowanie w ciąży jest tak ciężkie :o ledwo wejść po schodach mam siłę :o do tego jeszcze doszło że odrzuca mnie od każdego, dosłownie każdego jedzenia :/ to jest jakaś masakra…

Ojej :( współczuję.
Ostatnio oglądałam jakiś wywiad na YT, że nawet jak mama nic nie je, bo wymiotuje itp. to i tak dziecko wyciągnie z matki wszystko co najlepsze - o ile nie trwa to zbyt długo, ale to już podobno skrajne przypadki.

Za jakiś czas wrócisz do sił i będzie lepiej ☺️
 
reklama
W ogóle mam wrażenie, że my mamy jakieś szczęście z tymi serduszkami, które widzimy. Bo czytam inne fora a tam nie widać serduszek w tak młodej ciąży 🫣
 
W ogóle mam wrażenie, że my mamy jakieś szczęście z tymi serduszkami, które widzimy. Bo czytam inne fora a tam nie widać serduszek w tak młodej ciąży 🫣
Dużo zależy od sprzętu. I od dnia ciąży w którym się kobietą zgłosi. Wystarczy czasem dzień różnicy i widać serce lub jeszcze nie :)
 
Dziewczyny,
Wszystkim gratuluję wspaniałych wizyt! Oby tak dalej 😍

Jezu, co się działo. Nie mogłam wejść na forum. Coś mnie wyrzucało. Później weszłam, zdążyłam odp na 3 wiadomości i znowu to samo. Masakra jakaś. Może jutro będzie lepiej ! ;)

Trzymam kciuki za jutrzejsze wizyty jeśli któraś Wizytuje ;)
Ja o dziwo jestem spokojniejsza jak jestem tutaj. Nie swiruje 😂
Też miałam cały dzień problemy z wejściem na stronę. Już zdążyłam za wami zatęsknić;)
 
Tak czytam wielkość waszych bobasów na tą chwilę i coś obawiam się że moje znowu będzie z tych większych .
W pierwszej ciąży wszystko u nas było książkowo wg usg, środki norm, a urodziłam córę 4,5 kg 😄 Liczę, że tym razem będzie nie więcej ni 4 kg. Gdyby w szpitalu lekarz się zorientował, że taka będzie waga, to miałabym cesarkę, ale wszyscy mówili, że będzie 3,8-4 i że próbujemy SN 🙂🙂🙂
 
reklama
Ojej :( współczuję.
Ostatnio oglądałam jakiś wywiad na YT, że nawet jak mama nic nie je, bo wymiotuje itp. to i tak dziecko wyciągnie z matki wszystko co najlepsze - o ile nie trwa to zbyt długo, ale to już podobno skrajne przypadki.

Za jakiś czas wrócisz do sił i będzie lepiej ☺️
mam nadzieję że szybko wszystko wróci do normy:( oby do wizyty w poniedziałek ;)
 
Do góry