reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Sierpniowe Mamy 2025

reklama
Taaak, ja rodziłam w marcu i wydłużający się dzień i w ogóle światło były jak lek na całe zło. Jakbym miała rodzić późną jesienią i zimą, to nie wiem czy bym psychicznie to dźwignęła.

Ja sporo płakałam przez pierwszy tydzień, mimo szczęścia, czemu? A no enigma 💁🏻‍♀️
Plus walczyłam o kp, wlewałam w siebie litrami female, słody, godziny power pumping na laktatorze i karmienie piersią z sondą- kosmos, a jeszcze lepszy, że w ciąży wykluczałam kp. I właśnie też tak myślę, że przez to, że nie przyszło mi to łatwo, to dlatego właśnie tak się o to cisnęłam. I ta presja zewsząd na KP…
Plus miałam wymagającą zawodniczkę, nieodkładana i mocno rozdartą. Fajnie zaczęło bywać dopiero po 4 miesiącach, a teraz jak ma 10 to już w ogóle jest petarda 😜
Tak jak pisałam wcześniej- w cieniu jesieni bym tego nie dźwignęła 🙈
Ja właśnie Darię rodziłam w listopadzie... Też mialam trochę przebojów z tym KP, ale akurat ona była taka że zjadła cyk i do spania i spala nie raz ciągiem i 3h... Wszytsko sobie ogarnęłam a byłam sama bo mój partner zaraz początkiem grudnia pojechał za granicę. Natomiast teraz sama martwię się o siebie, nie planowałam ciąży, mam jakieś zjazdy już teraz... Dlatego chcę jak najdłużej pracować żeby ta ciąża szybko mi zleciała i optymistyczny jest dla mnie czas porodu że będzie jeszcze fajnie ciepło i jakoś to sie ułoży. No 10 miesięcy to fajny czas , już dziecko jest inne jest już jakaś komunikacja z nim..:)
 
Mam do was pilne pytanie .3,5 letnia córka wczoraj wieczorem jak leżałam przez przypadek skoczyła mi kolanem na bok brzuch od strony gdzie mam ta ranę większą po zabiegu . Wczoraj zaczal mnie boleć brzuch i miałam delikatne plamienie ale tylko raz na papierze , rano jak wstałam niby było ok ,nie bolał brzuch ale od 2 godzin znowu zaczal i znów było delikatne plamienie na papierze ale nie jakoś bardzo duże . Myślicie jechać gdzieś sprawdzić czy poczekać spokojnie do wizyty ?
 
Mam do was pilne pytanie .3,5 letnia córka wczoraj wieczorem jak leżałam przez przypadek skoczyła mi kolanem na bok brzuch od strony gdzie mam ta ranę większą po zabiegu . Wczoraj zaczal mnie boleć brzuch i miałam delikatne plamienie ale tylko raz na papierze , rano jak wstałam niby było ok ,nie bolał brzuch ale od 2 godzin znowu zaczal i znów było delikatne plamienie na papierze ale nie jakoś bardzo duże . Myślicie jechać gdzieś sprawdzić czy poczekać spokojnie do wizyty ?
Ja bym sprawdziła
 
Mam do was pilne pytanie .3,5 letnia córka wczoraj wieczorem jak leżałam przez przypadek skoczyła mi kolanem na bok brzuch od strony gdzie mam ta ranę większą po zabiegu . Wczoraj zaczal mnie boleć brzuch i miałam delikatne plamienie ale tylko raz na papierze , rano jak wstałam niby było ok ,nie bolał brzuch ale od 2 godzin znowu zaczal i znów było delikatne plamienie na papierze ale nie jakoś bardzo duże . Myślicie jechać gdzieś sprawdzić czy poczekać spokojnie do wizyty ?
ja bym pojechała i sprawdziła
 
reklama
Mam do was pilne pytanie .3,5 letnia córka wczoraj wieczorem jak leżałam przez przypadek skoczyła mi kolanem na bok brzuch od strony gdzie mam ta ranę większą po zabiegu . Wczoraj zaczal mnie boleć brzuch i miałam delikatne plamienie ale tylko raz na papierze , rano jak wstałam niby było ok ,nie bolał brzuch ale od 2 godzin znowu zaczal i znów było delikatne plamienie na papierze ale nie jakoś bardzo duże . Myślicie jechać gdzieś sprawdzić czy poczekać spokojnie do wizyty ?
Ja bym pojechała akurat w twoim przypadku
 
Do góry