reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Sierpniowe Mamy 2025

reklama
By the way - ile kasują wasi prywatni (tacy totalnie prywatni, nie w ramach abonamentów) lekarze za wizytę z usg? Ja się kosmicznie zdziwiłam jak usłyszałam 600 zł... Wiem, że to jedna z droższych przychodni w moim mieście, ale 4 lata temu płaciłam 400 i to już mi sie wydawało dużo...
Poprzednia ciążę prowadziłam w pełni prywatnie, wychodziło jakoś 400 za zwykłą wizytę z USG i po 500 za prenatalne. Połówkowe robiłam prywatnie łącznie 3 razy i wyszło 500, 400 i (hit) jakoś koło 700- ale nie miałam wyjścia, a to był autorytet.
Teraz stwierdziłam, że ciążę będę miesięcznie prowadzić na NFZ i fartem załapałam się do szpitala 3 stopień, więc na pewno nie mają dziadowego USG, plus dodatkowo prenatalne prywatnie ok 550 :)
 
Poprzednia ciążę prowadziłam w pełni prywatnie, wychodziło jakoś 400 za zwykłą wizytę z USG i po 500 za prenatalne. Połówkowe robiłam prywatnie łącznie 3 razy i wyszło 500, 400 i (hit) jakoś koło 700- ale nie miałam wyjścia, a to był autorytet.
Teraz stwierdziłam, że ciążę będę miesięcznie prowadzić na NFZ i fartem załapałam się do szpitala 3 stopień, więc na pewno nie mają dziadowego USG, plus dodatkowo prenatalne prywatnie ok 550 :)
A teraz czasami prenatalne nie są również na NFZ?
 
Ale to nie dopuszczaj takich złych myśli!
Ja przez 13 lat myślałam ze nie zajdę w ciąży i mocno się nakręcałam jak dostawałam okresu. Jak się udało to odpuści lam. Jak los chce, tak i będzie.
Tylko 1 dzień miałam stresujący jak pochorowałam się. Ale tez dlatego, ze dostałam to od szwagierki, a mocno jej nie lubię…

ja jestem straszna zodiakara i muszę bąbelka urodzić przed 23.08, bo średnio się dogaduję z Pannami😂

ja jem całkiem dobrze. Zauwazylam, ze nudności nie sa u mnie związane z jedzeniem i bierze na rzyganie bardzo randomowo…
Ja muszę się załapać na raka, bo do Panny nie dociągnę na pewno, a lwy dla mnie to zło 😂
 
Ja muszę się załapać na raka, bo do Panny nie dociągnę na pewno, a lwy dla mnie to zło 😂
Tak?
Haha, ja jakoś może nie miałam za dużo doświadczenia z lwami więc nie ma problemu. Ale jak zaczynaliśmy planować ciążę to mówiłam staremu że w grudniu przerwa bo nie chce Panny, ale jakoś nie doliczyłam się i mam bardzo wstępnie termin na 21.08, a Panna jest od 23 😂
 
Ja jak urodziłam Darię to akurat nie miałam humorów, myślę że to wszytsko kwestia indywidualna. Ale urodziny w sierpniu będzie ciepło , spacery , będzie dobrze.
Taaak, ja rodziłam w marcu i wydłużający się dzień i w ogóle światło były jak lek na całe zło. Jakbym miała rodzić późną jesienią i zimą, to nie wiem czy bym psychicznie to dźwignęła.

Ja sporo płakałam przez pierwszy tydzień, mimo szczęścia, czemu? A no enigma 💁🏻‍♀️
Plus walczyłam o kp, wlewałam w siebie litrami female, słody, godziny power pumping na laktatorze i karmienie piersią z sondą- kosmos, a jeszcze lepszy, że w ciąży wykluczałam kp. I właśnie też tak myślę, że przez to, że nie przyszło mi to łatwo, to dlatego właśnie tak się o to cisnęłam. I ta presja zewsząd na KP…
Plus miałam wymagającą zawodniczkę, nieodkładana i mocno rozdartą. Fajnie zaczęło bywać dopiero po 4 miesiącach, a teraz jak ma 10 to już w ogóle jest petarda 😜
Tak jak pisałam wcześniej- w cieniu jesieni bym tego nie dźwignęła 🙈
 
reklama
A macie do polecenia Placówkę i Lekarza do wykonania tego USG prenatalnego Warszawa, Białystok lub Olsztyn?
Warszawa: ja idę teraz do Modzelewskiego, ale pierwszy raz, dam Ci znać po 16.01. Za to w poprzedniej ciąży Anita Hamela wykryła jako pierwsza nam wadę serca- bardzo sprawnie i szczegółowo robiła USG.
A jak już jest coś na rzeczy i raczej „źle” to polecam Roszkowskiego- ale ten Pan to już typowo od sytuacji nieprawidłowych i wad rozwojowych.
 
Do góry